Strona 4 z 5

: 2014-03-19, 21:18
autor: kasik8222
Pamiętam jak Pan Jacek na eurosporcie podsumował jeden z ostatnich (rok temu?) programów Briana na początku sezonu. Mniej więcej tak: tu puste miejsce, znowu się nic nie dzieje, tam by się przydało, dziś tak programów już się nie układa...itp., itd.

: 2014-03-19, 21:39
autor: ivi
Ale skoro nawet taki słynny łyżwiarz ma wątpliwości jeśli chodzi o ocenianie, to co się dziwić zwykłym "oglądaczom", że są zdumieni, że wygrywają zawodnicy, który zaliczają upadki.

: 2014-03-19, 21:45
autor: kasik8222
Nauczenie się nowego systemu wymaga czasu i zaangażowania, ale jest on, w mojej ocenie, sprawiedliwszy od "6.0". Zawsze znajdą się "niedzielni widzowie" którzy nie odróżniają axla od rittbergera i oceniać będą na zasadzie "upadł to powinien przegrać". System ma wady, ale lepszego nie wymyślono.

: 2014-03-19, 21:53
autor: handomi
kasik8222 pisze:Nauczenie się nowego systemu wymaga czasu i zaangażowania, ale jest on, w mojej ocenie, sprawiedliwszy od "6.0". Zawsze znajdą się "niedzielni widzowie" którzy nie odróżniają axla od rittbergera i oceniać będą na zasadzie "upadł to powinien przegrać". System ma wady, ale lepszego nie wymyślono.
Tez uwazam, ze 6.0 nie był sprawiedliwy.


Co do upadania, no to takie stereotypowe myślenie. Program i Chana i Hanyu był z błędami , ale to nie ich wina, że nawet z błędami wyprzedzają innych. Te 178 w porównaniu z ich PB to bardzo niska ocena.
Te programy to by musiała być totalna katastrofa żeby przegrali z innymi, albo inni musieliby pojechać program życia jak np. Fernandez w mistrzostwach europy 2013 z oceną 186

: 2014-03-19, 22:00
autor: kasik8222
Sędzia mógł dać zawodnikowi notę 5.9 i umieścić go na...drugim miejscu za zawodnikiem z notą 5.7. Liczyło się miejsce a nie nota. Przy czym często sędziowie nawet przy perfekcyjnych programach wykonanych we wczesnej fazie zawodów zostawiali sobie "okienko" dla zawodników jadących później.

: 2014-03-19, 22:03
autor: kasik8222
Nowy system to pokłosie afery z Salt Lake City przy czym ja przy każdej okazji podkreślam, że dla mnie większym skandalem jest złoto zdobyte przez Sale/Pelletier na MŚ rok wcześniej. Nie wiem jakim prawem po SP byli wtedy na 3 miejscu (Jamie prawie się wywaliła przy toe-loopie solo), Sędziowie zwyczajnie dali im miejsce w pierwszej trójce, bo według starych zasad "kto z pierwszej trójki po SP wygra LP ten zdobędzie złoty medal" i tak się stało.

: 2014-03-19, 22:07
autor: ivi
W pełni zgadzam się, że poprzedni system był mocno niesprawiedliwy, przez co wielu zawodników na przestrzeni lat ucierpiało.
Ale niestety obecnemu systemowi tez wiele brakuje do doskonałości i nie można powiedzieć, że wyniki są zawsze sprawiedliwe.

: 2014-03-19, 22:20
autor: kasik8222
Trochę jedziemy teraz :ot: bo o nowym systemie jest inna zakładka, ale jeszcze jeden post ode mnie. Pamiętam jak na MŚ w Nicei Dorota i Mariusz mieli jeden z pierwszych numerów startowych, pojechali najlepszy short w dotychczasowej karierze i byli po tej części konkurencji dopiero na 7 miejscu. Z rozwojem zawodów, kolejnymi numerami startowymi ich program zwyczajnie poszedł w zapomnienie (a byli wtedy aktualnymi brązowymi medalistami MŚ). Medal na MŚ w 1999 zdobyli Polacy chociaż popełnili wiele poważnych błędów. Bezbłędni w LP Petrova i Tikhonov skończyli rywalizację na 4 miejscu ponieważ startowali we wcześniejszej grupie. Sporo było takich kwiatków w erze 6.0 chociaż nowy system też nie jest od nich wolny.

: 2014-03-19, 23:07
autor: Poice
marta280189 pisze:http://fskating.com/2014/03/joubert-doe ... thers.html


Brian na temat oceniania na igrzyskach.
Zawsze lubiłam i podziwiałam Brian'a. Był jedynym ze ,,starej gwardii",który przez te wszystkie lata trzymał się czołówki światowej. Jednak przytyki do Yuzuru i Patrick'a są nie na miejscu. Wiem, że skoro skończył już karierę to może sobie pozwolić na wyrażanie takich opinii, ale zaczyna mnie to denerwować. To tak jak czytam komentarze, że złoty i srebrny medalista nie zasłużyli na medale po takim LP. Błagam... nikt nie zauważył, że zawody składają się z dwóch części? W SP Yuzuru i Chan byli najlepsi. Hanyu był bezbłędny, zdobył najwyższą notę w historii, a Chan zrobił jeden stosunkowo niewielki błąd. Z kolei pozostali się posypali i do LP Yuzuru i Patrick mieli ogromną przewagę (zważywszy na ich potencjał punktowy). Z kolei w LP czy ktokolwiek pojechał czysty program? (czysty w sensie wykonał wszystkie ZAPLANOWANE skoki, bez żadnych podpórek, upadków, lądowań na dwie nogi, DG itp.). Każdy wytyka Yuzuru dwa upadki, no ale trzeba patrzeć na kaliber jego TES.... To nie jest wina Chana i Hanyu, że nawet z błędami są ponad innymi. Oczywiście można się spierać jeśli chodzi o PCS, ale nawet gdyby obaj dostali o 20 (LOL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) punktów mniej w PCS to i tak byliby nr 1 i nr 2.

: 2014-03-19, 23:09
autor: Poice
kasik8222 pisze:Pamiętam jak Pan Jacek na eurosporcie podsumował jeden z ostatnich (rok temu?) programów Briana na początku sezonu. Mniej więcej tak: tu puste miejsce, znowu się nic nie dzieje, tam by się przydało, dziś tak programów już się nie układa...itp., itd.
Pamiętam jak podczas MŚ jeden z komentatorów powiedział coś takiego: ,,Programy Brian'a nie zmieniają się od lat. Wiadomo, że sobie pobiega w miejscu, zrobi kilka poz do publiczności"(i coś jeszcze, ale wyleciało mi z głowy :D).

: 2015-08-26, 21:46
autor: justyna
Coś w tym jest, bo konstrukcja programów większości była podobna. Na mocnych skokach, fantastycznych sekwencjach kroków i piruetach którymi cykał poziomy przez zmiany krawędzi. Mnie to na przykład strasznie irytowało, że zestaw piruetów jest od lat ten sam szczególnie jeśli się porówna program do Unforgiven i reszty z Rise i wiązanką z Matrixa Reloaded. Z sezonu na sezon jak wyrośli bardziej Yuzu i Javi to obnażyło problemy ze stroną artystyczną nad którą Brian pracował z Lucindą Ruth. Jak to któryś z angielskich komentatorów (chyba ESPN nawet jeszcze) rzekł, jest atletą uczącym się jak być artystą. Cały czas się tego uczył.

Przyznam że po części dlatego, że jest przystojny to jeden z moich ulubieńców. Głownie jednak przez to jaką energię wnosił na lód, przez to że w morzu nudnawych klasycznych programów wyszedł z takim Rise, nie dość że przyciągnął uwagę to jeszcze pojechał petardę z najbardziej widowiskowymi elementami. Miał w sobie to coś co po prostu przyciągało wzrok. Pewien rodzaj łyżwiarskiej męskości i zawsze ciekawą muzykę. Pomimo uboższej strony artystycznej, braku kosmicznych wejść do skoków lubię sobie czasem ugrzęznąć w Youtubie gapiąc się na jego stare programy. Takie Infinity nie może mi wyjść z głowy od tygodnia ;)

: 2015-10-20, 14:14
autor: Kathiea
Bardzo fajny wywiad po ang. z Brianem: http://web.icenetwork.com/news/2015/10/19/154927972 8-)

: 2015-10-20, 19:46
autor: Poice
Kathiea pisze:Bardzo fajny wywiad po ang. z Brianem: http://web.icenetwork.com/news/2015/10/19/154927972 8-)
Dzięki za link. Bardzo dobry wywiad - aż czuć pozytywną energię Briana :) Cieszy mnie ogromnie, że ma pomysł na siebie i realizuje się również jako trener. Zawsze przykro się patrzy na wielkich łyżwiarzy, którzy po zakończeniu kariery rozmieniają się na drobne i gdzieś ich gwiazdy blakną.

: 2015-10-30, 23:09
autor: Haley452
Evgeni [Plushenko], Tomáš [Verner], Stéphane [Lambiel], Johnny [Weir], Daisuke [Takahashi] -- all of those I call "the Class of 2006"
Kurde, to była ekipa. Niestety nie ma już takich solistów...

: 2016-02-16, 11:49
autor: djura
Dzisiaj ogłoszono występ Briana na tegorocznej edycji Kings on Ice w Warszawie <3