: 2014-02-18, 20:00
Jak mogło zabraknąć mnie w tym wątku! :roll:
Mój numer 1 na zawsze to oczywiście Katia Gordeeva - piękna i urocza i jako "fasolka", i jako młoda matka, i jako gorąca wdówka, i jako pani po czterdziestce Czy ona się w ogóle starzeje!?
Bardzo podobał mi się także Sergiej Grinkov. To chyba Kasik pisała, że był takim typowym, dobrym z wyglądu (cokolwiek to znaczy :D), ciepłym mężczyzną o zniewalającym uśmiechu
Tessa jest przepiękna - była przed domniemaną operacją i jest nadal. Scott to prawdziwy przystojniak. O Nikicie i Elenie już nawet nie wspomnę, bo są przepiękni jak z obrazka. Mam słabość do łysiny Kurta Browninga i "kelnerskiego" uroku Javiera Fernandeza. Nigdy nie ruszała mnie Kiira Korpii, wolałam subtelność Sary Meier Yagudin miał coś w sobie, szkoda, że farbował włosy :P (nie znoszę tego!) Brian Joubert - to wiadomo. Zachwycałam się zawsze Marią Butyrską i Oksaną Domniną (piękna, słowiańska uroda).
Czekam z niecierpliwością na wątek o łyżwiarskich brzydalach :P
Mój numer 1 na zawsze to oczywiście Katia Gordeeva - piękna i urocza i jako "fasolka", i jako młoda matka, i jako gorąca wdówka, i jako pani po czterdziestce Czy ona się w ogóle starzeje!?
Bardzo podobał mi się także Sergiej Grinkov. To chyba Kasik pisała, że był takim typowym, dobrym z wyglądu (cokolwiek to znaczy :D), ciepłym mężczyzną o zniewalającym uśmiechu
Tessa jest przepiękna - była przed domniemaną operacją i jest nadal. Scott to prawdziwy przystojniak. O Nikicie i Elenie już nawet nie wspomnę, bo są przepiękni jak z obrazka. Mam słabość do łysiny Kurta Browninga i "kelnerskiego" uroku Javiera Fernandeza. Nigdy nie ruszała mnie Kiira Korpii, wolałam subtelność Sary Meier Yagudin miał coś w sobie, szkoda, że farbował włosy :P (nie znoszę tego!) Brian Joubert - to wiadomo. Zachwycałam się zawsze Marią Butyrską i Oksaną Domniną (piękna, słowiańska uroda).
Czekam z niecierpliwością na wątek o łyżwiarskich brzydalach :P