Pary sportowe - program krótki
Moderatorzy: Hortensja, Kathiea
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Artystycznie dzisiaj najbardziej podobali mi się - uwaga, siurpryza - Ksenia i Fedor. Ona jest seksowna, ale elegancka, on w końcu wyszedł z cienia. Sukienka, cóż, troszkę bym jednak zakryła, ale generalnie mają dobre wyczucie do kostiumów (tej porażki z zeszłego sezonu nie liczę) i wygądem wpasowali się w charakter muzyki. Sui/Han generalnie uwielkbiam, ale tutaj miałam wrażenie, że poza sekwencją kroków wszystko takie letnie było. Ale technicznie - poxiom niebotyczny.
Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Ale ja dobrze wiem co trzeba brac pod uwagę by ocenic choreografie. Tylko za to, ze te elementy występują nie trzeba dawac 9.75. Dochodzi do tego kwestia "jak". Samo pokrycie tafli nie wystarczy. Dla mnie to jak by 2 solistów występowało.
Nie mogę odżalowac tych ich ponad 36 w PCS . To jak policzek w twarz dla chinczyków, nawet dla S/K
Nie mogę odżalowac tych ich ponad 36 w PCS . To jak policzek w twarz dla chinczyków, nawet dla S/K
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ale to jest CHOREOGRAFIA. Rysunek programu. On nie zakłada, ze tu partnerka rzuci seksowne spojrzenie, a on puści do niej oczko - tylko że na tafli pojawią się odpowiednio skomplikowane wzory i figury.
Tak, mi też przeszkadza brak chemii między nimi. Ale nie przesadzałabym też w drugą stronę - już trochę czasu ze sobą jeżdżą, zgrali się, przyjemnie się ten ich SP ogląda.
Tak, mi też przeszkadza brak chemii między nimi. Ale nie przesadzałabym też w drugą stronę - już trochę czasu ze sobą jeżdżą, zgrali się, przyjemnie się ten ich SP ogląda.
Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Nie wiem dlaczego ale spodziewałam się zwycięstwa Chińczyków i coś mi mówi że w dowolnym też tak będzie. Już na 4 CC było widać że w tym sezonie są naprawdę w wielkiej formie i nastawieni na zwycięstwo. Poza nimi podobali mi się bardzo Aliona i Bruno- ta różnica umiejętności między nimi już tak nie razi, Bruno zrobił postępy :D No i ten twist, wow :lol: Nie wiem dlaczego ale miałam złe przeczucia co do par rosyjskich i sprawdziło się- zarówno Tania i Max, jak i Ksenia i Fedor zaprezentowali się poniżej swoich możliwości. D/R to dla mnie taka trochę "techniczna" para- ok, jeżdżą nieźle ale jakiegoś szału nie ma, a zwłaszcza nie ma czegoś co najbardziej kocham w łyżwiarstwie czyli magii na lodzie. Z pozostałych par zwróciłam uwagę na Włochów Nicole Della Monica i Matteo Guarise- spodobali mi się wczoraj- naprawdę niezła technika, ładna choreografia i interpretacja.
D/R cenię za zawsze oryginalną choreografię i stawianie wysoko poprzeczki, może nie są hipnotyzującą parą ale zgrania nie można im odmówić, wczorajszy występ bardzo mi się podobał.
S/H - są bardzo taneczni i muzykalni, aż żal nie startują w tańcach na lodzie Chiny mają perłę, kandydaci do złota olimpijskiego jak wszystko dobrze pójdzie. Taka technika a do tego taka taneczność w parach sportowych to rzadkość. I to u niej jak i u niego. Z przyjemnością na nich patrzę.
V/T - mam takie wrażenie, że poprawili warstwę artystyczną, fajnie sprzedali program, nawet Maxim dał z siebie dużo. Szkoda flipa na dwie nogi.
S/H - są bardzo taneczni i muzykalni, aż żal nie startują w tańcach na lodzie Chiny mają perłę, kandydaci do złota olimpijskiego jak wszystko dobrze pójdzie. Taka technika a do tego taka taneczność w parach sportowych to rzadkość. I to u niej jak i u niego. Z przyjemnością na nich patrzę.
V/T - mam takie wrażenie, że poprawili warstwę artystyczną, fajnie sprzedali program, nawet Maxim dał z siebie dużo. Szkoda flipa na dwie nogi.
Dawno już nie oglądałam z taką przyjemnością par sportowych, poziom w tym roku jest bardzo dobry. Para Chińska była rewelacyjna, powinni wygrać też w ocenie za komponenty. Wiem, że Kanadyjski duet nie jest tu lubiany, mi oni nigdy nie przeszkadzali, pewnie złota nie obronią, ale jak pojadą tak ofensywnie jak wczoraj to medal przypadnie im zasłużenie. Rosyjskie duety trochę mnie rozczarowały. Wczoraj dopiero uzmysłowiłam sobie, że Tania z Maxem tylko raz wygrali MŚ, są niewątpliwe fantastycznymi ludźmi, ale coraz częściej na lodzie sprawiają wrażenie zniechęconych. Wczoraj patrząc na Tatianę przypomniała mi się Yuna Kim na ostatniej Olimpiadzie. Ksenia i Fiodor na szczęście przyjechali do Bostonu, ona w tym SP jest niesamowita, choć sam program sprzedali gorzej niż na GPF. Największe zaskoczenie to Aliona i Bruno, muszę przyznać, że nie spodziewałam się takiego wyniku, muszę zacząć ich bardziej doceniać. I jeszcze mała dygresja, czy Smirnov przed zawodami zgubił się w lumpeksie z lat 50-tych? Zawsze śmieszył mnie jego wizerunek "tarzana" na lodzie z odkrytą klatą, ale jak widać w życiu prywatnym też ma specyficzny styl.
Sui/Han pewnie wygrają i w przekroju całego sezonu zasługują na to. Ja nie wiedzę na lodzie zniechęcenia u Tani i Maxa. Widzę uśmiech na ich twarzach, a sam SP naprawdę nie jest tak zły jak się o nim często mówi. W niektórych wywiadach Max daje do zrozumienia, że chętnie zająłby się już czymś innym, ale na lodzie dają z siebie wszystko, a osobą która nadal chce jeździć i nakłaniającą do tego jest właśnie Tatiana. Aljona i Bruno są dobrzy, ale wielu ich not nie rozumiem do tej pory. Bruno nadal odstaje i to widać. Ciekawa jestem czy Ksenia i Fedor się odkują. No i fajnie widzieć Mariusza Siudka za bandą.
a ja bardzo żałuję, że z powodu kontuzji Yuko nie mogli wystąpić Kavaguti/Smirnov
Ja nigdy ich specjalnie nie lubiłam, ale od ubiegłego sezonu zaczęłam ich bardzo doceniać.
Program dowolny do Manfred Symphony - uważam za jeden z najbardziej artystycznych programów wśród par sportowych ever... jest niezwykły!!
Ja nigdy ich specjalnie nie lubiłam, ale od ubiegłego sezonu zaczęłam ich bardzo doceniać.
Program dowolny do Manfred Symphony - uważam za jeden z najbardziej artystycznych programów wśród par sportowych ever... jest niezwykły!!
Przeglądnęłam protokoły i obie pary rosyjskie potraciły poziomy na elementach. Poziom 2 na twiście w przypadku S/K nie dziwi, ale tylko 3 na spirali? A V/T potrafią przecież mieć same poziomy 4. To zdecydowanie nie był ich dzień. CO ciekawe S/H tez nie złapali wszystkich poziomów, a szkoda mogli bardziej wyśrubować wynik :P