: 2016-11-28, 13:00
Ciezko idzie nadrabianie prawie calego straconego weekendu
I tez uwazam, ze Scott lepiej wyglada w tych wlosach :D
Jeszcze co do Anny P. to jak ostatnio w TSL wspominali o raczkach-rozgwiazdach, to teraz u niej je ujrzalam, takie rozcapierzone palce. Fajnie gdyby popracowala nad takimi szczegolami, bo lubie bardzo jej ekspresje i ucieszy mnie, jesli bedzie jeszcze lepiej (nad piruetami tez by sie przydalo popracowac ).
A co do kwalifikacji do GPF mnie bardziej rzuca sie w oczy to, ze najstarsza zakwalifikowana to Osmond 20 lat, reszta 16-18. Nie mowie, ze to zle czy zeby zakazac, tylko zaznaczam, ze to znamienne i o czyms swiadczy.
Zgadzam sie, ze w bezposredniej konfrontacji wyszly niedoskonalosci P/C. Duzo u nich drobnych niedociagniec, zachwian, braku precyzji. Nie sa to jakies razace bledy, ale sprawiaja przez to troche "niechlujne" wrazenie pod wzgledem technicznym. V/M tez miewaja gorsze dni, i tak bylo na SC, ale tutaj FD pojechali wyjatkowo pewnie, po prostu czulo sie ich precyzje, reka trafiala w reke, po twizzlach w sekwencji krokow nikt nie musial nadbiegac, synchronizacja byla swietna. I zgadzam sie, ze na dluzsza mete P/C wyjdzie to na dobre, zrozumieja, ze musza troche popracowac wiecej, bo nie zawsze im wszystko ujdzie na sucho. Konkurencja tancow tylko na tym zyska. Na marginesie to bardzo lubie ich pierwsze podnoszenie z programu dowolnego. A co do Tessy i Scota zgadzam sie ze zmiana w ostatnim podnoszeniu na plus, juz nie wyglada to tak jakby byl to blad i jest bardziej plynnie.Haley452 pisze:Przez ostatnie dwa lata mam wrażenie zapanowała jakaś euforia na P/C, tak jakby oni byli najlepszą parą w historii, a ja od zawsze mówiłam, że technicznie to na pewno jeszcze nie jest poziom V/M i D/W z ich najlepszych lat. Bardzo się cieszę, że w końcu to widać.
Ja mam teorie, ze ten SD Tessy i Scota ma zawierac elementy waackingu i jesli tak jest to bardzo sie siesze bo to bardzo oryginalne. Oczywiscie moge sie mylic, ale te ruchy rak sa bardzo charakterystyczne.yenny pisze:choć ja tam do końca tak hip hopu nie widzę.
Ja sie w nich zakochalam na MS Juniorow i bardzo mnie cieszyl ich udany pierwszy rok w seniorach, a potem martwil srednio udany zeszly rok. W dodatku maja pecha byc naprawde dobra para w najsilniejszym obecnie w tancach kraju (co by nie bylo 3 pary z USA sie zakwalifikowaly do GPF). Mam tylko nadzieje, ze sie nie zniecheca tym, ze musza troche swoje odczekac w kolejce i powoli piac sie do gory. Co do partnerki to uwazam, ze Kaetlyn jest slabsza od Jean-Luca, ale mam wrazenie, ze bardzo dobrze sie dogaduja i swietnie im sie razem jezdzi, a ona robi postepy. A jemu ciezko znalezc partnerke z jego wzrostem i drobna postura.Haley452 pisze:Baker podoba mi się już od kilku sezonów, ma potencjał na bycie jednym z najlepszych partnerów na świecie. Cały czas czekam na przełom tej pary. A może przydałaby mu się inna partnerka?
Jezdza ten program juz od wiosny na roznych galach i pokazach.yenny pisze:Ogądałam fragmenty gali, nie spodziewałam się, ze Tessa i Scott pojadą do muzyki Bibera Nie widziałam wcześniej tej ich pokazówki, na SC też to jechali???
I tez uwazam, ze Scott lepiej wyglada w tych wlosach :D
Tez nie rozumiem jego fenomenu. Uczciwie przyznaje, ze zrobil na mnie wrazenie na zywo w zeszlym roku w Barcelonie, ale tam naprawde pojechal czysto, pewnie i ten program mial w sobie takie jakies napiecie, ze to jakos mu pomoglo i nie byl taki "makaronowaty" (przeprawszam za wyrazenie, ale to okreslenie "noodle" tak mi bardzo do Yuzu pasuje i do tego co mi w nim przeszkadza). Jego programy w tym roku mnie nie do konca przekonuja, chyba brakuje mu troche ... wyuzdania? :mrgreen: do Prince'a, a dowolny jest jakis taki monotonny i przyciezkawy.Haley452 pisze:Ja tam nie kumam fenomenu Yuzuru. Po prostu nie kumam. Ok, skacze niesamowicie, ale żeby interpretacja była jakaś z kosmosu? Jego interpretacja głównie polega na młóceniu rękami we wszystkie strony. Poza tym wciąż mam problem z jego przygarbioną postawą.
Jeszcze co do Anny P. to jak ostatnio w TSL wspominali o raczkach-rozgwiazdach, to teraz u niej je ujrzalam, takie rozcapierzone palce. Fajnie gdyby popracowala nad takimi szczegolami, bo lubie bardzo jej ekspresje i ucieszy mnie, jesli bedzie jeszcze lepiej (nad piruetami tez by sie przydalo popracowac ).
A co do kwalifikacji do GPF mnie bardziej rzuca sie w oczy to, ze najstarsza zakwalifikowana to Osmond 20 lat, reszta 16-18. Nie mowie, ze to zle czy zeby zakazac, tylko zaznaczam, ze to znamienne i o czyms swiadczy.
Wybieram sie do Helsinek, czesc biletow juz kupilam, ale troche zawalilam sprawe i przegapilam najlepsze miejsca (brawo ja!) i teraz sie zastanawiam czy kupowac te gorsze, czy czekac az ktos bedzie odsprzedawal moze.AllIwant pisze:Ktos sie wybiera do Marsylii czy Helsinek ? jedna z ostatnich szans zeby zobaczyc co po niektorych w Europie na zywo bo po olimpiadzie koncza kariery