Off-season
- tatianalarina
- Posty: 603
- Rejestracja: 9 lat temu
- Kontakt:
Re: Off-season
Trusowa ponoć odeszła do Pluszczenki, czując się zaniedbywana kosztem Szczerbakowej
https://fs-gossips.com/alexandra-trusov ... zes-group/
https://fs-gossips.com/alexandra-trusov ... zes-group/
Re: Off-season
Właśnie ja też o tym przeczytałam, ale z inną argumentacją. Sasza po prostu chce zakosztować innego stylu pracy i innych możliwości (większe pieniądze, możliwość lodowego show). Wg mnie w grę wchodziły pieniądze i nie czarujmy się, za młodziutką łyżwiarkę są odpowiedzialni rodzice. Ja w tej decyzji, nie wiem jak Wy, czuję szansę, na to, aby do reprezentacji Rosji dostała się w końcu Liza, albo Żenia ( bardziej tej pierwszej kibicuję). Co do Saszy, czas pokaże, czy była to słuszna decyzja.Aleksander Wołkow jest jej pierwszym trenerem, a teraz główną twarzą Akademii Jewgienija Pluszenki. Reprezentantkę Azerbejdżanu trenuje bardzo dobrze, widać postępy. Można więc powiedzieć, że Sasza wraca do swojego trenera.
Re: Off-season
No cóż, kiedyś u Miszina tak było, Jags czuł, że Miszyn postawił na Plusza... Ciekawe co się naprawdę dzieje w TeamT, może nic, może dużo. W sumie to Sasza jest mi obojętna jako łyżwiarka, nie "czuję" jej programów, więc i nie zastanawiam się zbytnio nad jej decyzją.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Re: Off-season
A ja trzymam kciuki, żeby jej to wyszło na dobre. Mam wrażenie, że potencjał Saszy był u Eteri niewykorzystywany - nie mówię tu o skokach, ale o stronie artystycznej i ogólnej prezentacji. W ogóle to kolejna łyżwiarka Eteri, która czuła się zaniedbywana kosztem innej - najpierw Julka kosztem Żeni, potem Żenia kosztem Aliny, teraz Sasza kosztem Ani (i myślę że też Aleny) - wygląda na to, że tam musi być jedna gwiazda, wokół której wszystko się kręci, więc kolejne dziewczyny odchodzą. W ogóle jeszcze 2 osoby odeszły niedawno z grupy Eteri - chłopak i dziewczyna, nazwiska niewiele mi mówią.
A z innych wieści offseasonowych, rozstali się Lorraine McNamara i Quinn Carpenter, on zrezygnował z łyżwiarstwa, ona ma szukać nowego partnera. To samo u pary Ilyuschechkina/Bilodeau - Charlie rezygnuje, nie wiadomo co z Lubov.
A z innych wieści offseasonowych, rozstali się Lorraine McNamara i Quinn Carpenter, on zrezygnował z łyżwiarstwa, ona ma szukać nowego partnera. To samo u pary Ilyuschechkina/Bilodeau - Charlie rezygnuje, nie wiadomo co z Lubov.
Re: Off-season
Myślę, że Lubov "rozwali" każdą parę. Ta dziewczyna tak, za przeproszeniem, partoli skoki, że żaden facet długo nie wytrzyma Co do "jedna dziewczyna kosztem drugiej" to już kiedyś chyba pani Magda z eurosportu zwróciła uwagę, że u Panów taki problem nie istnieje. Najczęściej chodzi o nastoletnie dziewczyny od Eteri. Faceci trenując w silnej grupie starają się to wykorzystać, wzajemnie się nakręcają, jak kiedyś Javier i Hanyu dla nich taka sytuacja to zaleta.
Re: Off-season
A mi się wydaje, że dosyć nierozważnie jednak postąpiła Sasza, a właściwie jej rodzice, bo przecież ona to dziecko jeszcze. Nie wiem, ile dokładnie ma lat, ale na swoje 15-16 nie wygląda. Poza tym dopiero co weszła do seniorów, dostała się do reprezentacji Rosji na ME i MŚ. Zdobyła brąz na Mistrzostwach Europy. Potem wiadomo, koniec sezonu, pandemia, a z drugiej strony, w internecie publikacje programu z pięcioma poczwórnymi skokami.Teraz wiadomość że zmienia trenera. Dla mnie Pluszenko teraz to showman i biznesmen niż trener. Bardziej trzymam kciuki za Aleksandra Wołkowa - pierwszego trenera Saszy, on na pewno jest dobrym specjalistą. Pożyjemy, zobaczymy. Oby to dziadostwo pandemicznej się w końcu skończyło.
Re: Off-season
A ja tam nie wiem, czy tak nierozsądnie, trochę poczytałam i posłuchałam w necie i tak mi przyszło do głowy, że oni, w sensie Sasza i rodzice przekalkulowali wszystko, przeliczyli i postanowili wycisnąć z tego co się udało Saszy osiągnąć maksimum. Młoda jest, to fakt, ale ile jeszcze występów w reprezentacji przed nią? Tak naprawdę nie wiemy jak się potoczy kolejny sezon, w kolejce u Eteri do wyrwania się na seniorskie wody inne kandydatki, bardziej "artystyczne" niż techniczna, a na zawodach wiecznie trzecia Sasza. Do tego jeszcze Liza czy Żenia, które nie poddają się i nie wiadomo co mogą zrobić.
Więc dopóki Sasza jest tą co najwięcej poczwórnych skacze to starają się z tego wyciągnąć co się da, a kariera? Będzie forma to ją choćby na GPS pooglądamy, nie będzie, to będą pokazy.
Więc dopóki Sasza jest tą co najwięcej poczwórnych skacze to starają się z tego wyciągnąć co się da, a kariera? Będzie forma to ją choćby na GPS pooglądamy, nie będzie, to będą pokazy.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Re: Off-season
Moim zdaniem Trusowa przepadła jako profesjonalna łyżwiarka - i wprawdzie ma zabezpieczoną przyszłość jako gwiazdka lodowych show Plusha, ale nie obędzie się bez dramatu, kiedy przyjdą zawody i przestanie się łapać na podium. Tyle że gdyby została u Tutberidze, to pewnie byłoby to samo. Ona osiągnęła już fizycznie maksimum, skakać będzie jej coraz trudniej, a innych atutów nie ma. Ma za to duże ambicje i rozpuściły ją (a chyba jeszcze bardziej jej rodziców) rekordy, sukcesy w juniorskich zawodach, sława itd., przez co traci zimną krew, kiedy tylko pojawiają się jakieś trudności.
Strasznie jestem ciekawa, jak potoczy się trenerska kariera Plushenki, choć czarno to widzę. Uwielbiałam go, kiedy jeździł, ale to, co teraz wyrabiają i wygadują razem z żoną...Ech... Chociaż może to dobrze o nim świadczy, że podejmuje takie ryzyko. Przyjął też niedawno Stanisławę Konstantinowną, na której wszyscy już krzyżyk postawili - i jest prawdopodobne, że już niczego się z niej nie wyciśnie, będą go znowu bardzo krytykować, ale odważył się. A teraz przeszedł do niego razem z Saszą (i jakimiś dzieciaczkami 12-letnimi, które skaczą poczwórne) Siergiej Woronow, który u Tutberidze trenował zdaje się najmłodszych i robił to dobrze. U Plusha ma chyba dostać swoją grupę i dużo swobody, więc może jednak zrobią z tego porządną szkołę
Strasznie jestem ciekawa, jak potoczy się trenerska kariera Plushenki, choć czarno to widzę. Uwielbiałam go, kiedy jeździł, ale to, co teraz wyrabiają i wygadują razem z żoną...Ech... Chociaż może to dobrze o nim świadczy, że podejmuje takie ryzyko. Przyjął też niedawno Stanisławę Konstantinowną, na której wszyscy już krzyżyk postawili - i jest prawdopodobne, że już niczego się z niej nie wyciśnie, będą go znowu bardzo krytykować, ale odważył się. A teraz przeszedł do niego razem z Saszą (i jakimiś dzieciaczkami 12-letnimi, które skaczą poczwórne) Siergiej Woronow, który u Tutberidze trenował zdaje się najmłodszych i robił to dobrze. U Plusha ma chyba dostać swoją grupę i dużo swobody, więc może jednak zrobią z tego porządną szkołę
Re: Off-season
Woronow? A nie Rozanov przypadkiem?
A te dzieciaczki to pewnie Weronika Zhilina, która ma bodajże 10 czy 11 lat i już skacze 3A i 4T i już ją okrzyknięto drugą Trusovą, oraz jej młodsza siostra.
A transfer Trusovej to dla mnie szok. Jeśli to prawda co czytałam że od dawna był konflikt pomiędzy Eteri i rodzicami Sashy i już dwukrotnie próbowali ją zabrać z Sambo-70, bo uważali że Eteri ją hamuje żeby promować inne faworytki (chodziło o to że hamuje ją w skokach żeby pracowała więcej nad komponentami), to podjęto tutaj bardzo niemądrą decyzję. Nie jestem fanką Sashy, ale szkoda mi jej.
Chyba że się zdziwię i u Pluszczenki poprowadzą ją lepiej. A zdziwię się wtedy naprawdę bardzo mocno.
A te dzieciaczki to pewnie Weronika Zhilina, która ma bodajże 10 czy 11 lat i już skacze 3A i 4T i już ją okrzyknięto drugą Trusovą, oraz jej młodsza siostra.
A transfer Trusovej to dla mnie szok. Jeśli to prawda co czytałam że od dawna był konflikt pomiędzy Eteri i rodzicami Sashy i już dwukrotnie próbowali ją zabrać z Sambo-70, bo uważali że Eteri ją hamuje żeby promować inne faworytki (chodziło o to że hamuje ją w skokach żeby pracowała więcej nad komponentami), to podjęto tutaj bardzo niemądrą decyzję. Nie jestem fanką Sashy, ale szkoda mi jej.
Chyba że się zdziwię i u Pluszczenki poprowadzą ją lepiej. A zdziwię się wtedy naprawdę bardzo mocno.
Off-season
Niestety jesli chodzi o to rozstanie to jednak Charlie sie nie popisal. Drugi raz juz rozstaje sie z partnerka z dnia na dzien, a ona dowiaduje sie o tym z mediow. Z Julianne bylo tak samo. Za pierwszym roazem mozna powiedziec "ok, jakies nieporozumienie, nie znamy calej historii etc" ale drugi raz taka sama historia? Oj, nieladnie.
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Off-season
Z Saszą trafiłaś w punkt, ale tam, w TT był taki trend, by coś robić w sensie skakać tak, by samymi skokami wyrobić taką przewagę, by konkurencję zostawićdaleko w tyle. Do tego triki z sukienkami, by się wydawało, że w programie mamy choreografię i coś się dzieje. Z roku na rok przybierało to dosłownie efekt lawiny, i poszło. Jedynie Alena została uznana za "artystkę" i mogła cokolwiek komponentami nadrobić, zwłaszcza w shorcie, gdy reszta fasolek nie mogła wyskakiwać quadów i pseudo quadów. No, akurat z tym, żę Alenę uznano za lepszą łyżwiarkę w warstwie szeroko rozumianej jako artystyczna to ja się zgadzam, bo lepiej mi się ją ogląda niż resztę dziewczynek od Eteri. Ale to moja opinia.EwaMag pisze: ↑4 lata temu Moim zdaniem Trusowa przepadła jako profesjonalna łyżwiarka - i wprawdzie ma zabezpieczoną przyszłość jako gwiazdka lodowych show Plusha, ale nie obędzie się bez dramatu, kiedy przyjdą zawody i przestanie się łapać na podium. Tyle że gdyby została u Tutberidze, to pewnie byłoby to samo. Ona osiągnęła już fizycznie maksimum, skakać będzie jej coraz trudniej, a innych atutów nie ma. Ma za to duże ambicje i rozpuściły ją (a chyba jeszcze bardziej jej rodziców) rekordy, sukcesy w juniorskich zawodach, sława itd., przez co traci zimną krew, kiedy tylko pojawiają się jakieś trudności.
Strasznie jestem ciekawa, jak potoczy się trenerska kariera Plushenki, (...)
Żal, że nie było w tym roku mistrzostw świata, że nie było weryfikacji tego co na koniec sezonu dziewczyny zaprezentują, że nie widzieliśmy ich konfrontacji z Japonkami. Ale co poradzić, oby przyszły sezon był normalniejszy, bo, ze będie całkiem normalny to nie wierzę.
A co do Plusza - w jego talenty jakoś na razie uwierzyć nie mogę, myslę, że mogłoby się udać, gdyby przyciągnął ludzi - trenerów i innych i tylko nazwiskiem i kasą wspierał ich poczynania. Mówię Wam, po tym jak przeczytałam "Niebezpieczną sekwencję" i to co tam napisano na temat rosyjskiej federacji, jej układów i układzików to zupełnie inaczej patrzę na to co oficjalnie widzimy na lodowiskach.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Off-season
Tfu, Rozanow, tak, dzięki za poprawkę :D.viviurd pisze: ↑4 lata temu Woronow? A nie Rozanov przypadkiem?
A te dzieciaczki to pewnie Weronika Zhilina, która ma bodajże 10 czy 11 lat i już skacze 3A i 4T i już ją okrzyknięto drugą Trusovą, oraz jej młodsza siostra.
A transfer Trusovej to dla mnie szok. Jeśli to prawda co czytałam że od dawna był konflikt pomiędzy Eteri i rodzicami Sashy i już dwukrotnie próbowali ją zabrać z Sambo-70, bo uważali że Eteri ją hamuje żeby promować inne faworytki (chodziło o to że hamuje ją w skokach żeby pracowała więcej nad komponentami), to podjęto tutaj bardzo niemądrą decyzję. Nie jestem fanką Sashy, ale szkoda mi jej.
Chyba że się zdziwię i u Pluszczenki poprowadzą ją lepiej. A zdziwię się wtedy naprawdę bardzo mocno.
Wcześniej do Eteri Trusowa też przeszła po konflikcie z Wołkowem - choć oczywiście w innych okolicznościach, i to wtedy był pewnego rodzaju awans, bo było już wiadomo, że Eteri jest super i byle kogo nie bierze. Ale widać z wypowiedzi i Saszy, i jej rodziców, że oni są wszyscy dość kapryśni i mają o sobie wysokie mniemanie, a to w sporcie, kiedy się jest takim młodym, kończy się zwykle fatalnie. Kiedy Jagudin przeszedł do Tarasowej od Miszina, to poradził sobie, ale raczej dlatego, że był już ukształtowany, samodzielny i mimo wszystko skupiony na tym, żeby trenować, a poza tym Miszin jest taki kochany, że z nim nie można być w konflikcie <3 - natomiast Trusowej trudno się będzie pozbyć wewnętrznej presji pod hasłem "ja wam jeszcze pokażę", zwłaszcza że z obozu Tutberidze już poleciały w media teksty, że to zdrada, nóż w plecy, że nawet Miedwiediewa odeszła z większą klasą itd.
Szczerbakowa też jest doceniana za stronę artystyczną, muzykalność itd. - i faktycznie nie można jej tego odmówić, choć mnie zawsze przeszkadza w oglądaniu to, jak straszliwie jest chuda, jakby się jej te nóżki miały zaraz połamać . Natomiast Kostornaja i Walijewa - klasa sama w sobie, a że im dobierają efektowne programy i stroje, to tylko na plus. Trusowa jest kwadratowa - i myślę, że i tak wiele z niej wycisnęli, stawiając na skoki, atletyczność, wyćwiczenie itd., ale i tak raczej by się już nie wygrzebała z pozycji "tej trzeciej" (albo i kolejnej), na treningach na pewno się czuła gorzej traktowana i w ogóle. Choć szkoda jej, bo to ona przetarła szlak, gdyby nie zaczęła skakać poczwórnych, to być może inne, bardziej artystyczne dziewczyny w ogóle by nie wpadły na to, że można, a jak już wpadły, to Trusową przegoniły i będzie się prawdopodobnie musiała za jakiś czas zadowolić tym, co osiągnęła w juniorach.yenny pisze: ↑4 lata temu
Z Saszą trafiłaś w punkt, ale tam, w TT był taki trend, by coś robić w sensie skakać tak, by samymi skokami wyrobić taką przewagę, by konkurencję zostawićdaleko w tyle. Do tego triki z sukienkami, by się wydawało, że w programie mamy choreografię i coś się dzieje. Z roku na rok przybierało to dosłownie efekt lawiny, i poszło. Jedynie Alena została uznana za "artystkę" i mogła cokolwiek komponentami nadrobić, zwłaszcza w shorcie, gdy reszta fasolek nie mogła wyskakiwać quadów i pseudo quadów. No, akurat z tym, żę Alenę uznano za lepszą łyżwiarkę w warstwie szeroko rozumianej jako artystyczna to ja się zgadzam, bo lepiej mi się ją ogląda niż resztę dziewczynek od Eteri. Ale to moja opinia.
Żal, że nie było w tym roku mistrzostw świata, że nie było weryfikacji tego co na koniec sezonu dziewczyny zaprezentują, że nie widzieliśmy ich konfrontacji z Japonkami. Ale co poradzić, oby przyszły sezon był normalniejszy, bo, ze będie całkiem normalny to nie wierzę.
A co do Plusza - w jego talenty jakoś na razie uwierzyć nie mogę, myslę, że mogłoby się udać, gdyby przyciągnął ludzi - trenerów i innych i tylko nazwiskiem i kasą wspierał ich poczynania. Mówię Wam, po tym jak przeczytałam "Niebezpieczną sekwencję" i to co tam napisano na temat rosyjskiej federacji, jej układów i układzików to zupełnie inaczej patrzę na to co oficjalnie widzimy na lodowiskach.
Oczywiście straszna szkoda, że te MŚ przepadły. Czas biegnie nieubłaganie - i pewnie przez to medal/medale dla części tego wspaniałego pokolenia nie zostały odłożone, tylko raczej przepadły.
Koniecznie muszę dopaść "Niebezpieczną sekwencję" :D.
Re: Off-season
Służę e-bookiem jakby coś
A co do Ani Szczerbakowej, to racja, ona jest po bardzo dobrym przygotowaniu baletowym, tylko niekoniecznie umie to przekuć na zawodach, połowa sezonu to był bieg przez program byle się wyskakać z quadami , nic z rękami niemal nie robiła, jechała z szeroko rozpostartymi i tyle. Młoda jest i może i doświadczenia nie ma, może jak będzie starsza to nie będzie potrzebowała takiego "rozbiegu" z programami w sezonie, tylko czy jak dorośnie i nie będzie już taka lekka i filigranowa to da radę?
A co do Ani Szczerbakowej, to racja, ona jest po bardzo dobrym przygotowaniu baletowym, tylko niekoniecznie umie to przekuć na zawodach, połowa sezonu to był bieg przez program byle się wyskakać z quadami , nic z rękami niemal nie robiła, jechała z szeroko rozpostartymi i tyle. Młoda jest i może i doświadczenia nie ma, może jak będzie starsza to nie będzie potrzebowała takiego "rozbiegu" z programami w sezonie, tylko czy jak dorośnie i nie będzie już taka lekka i filigranowa to da radę?
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
- tatianalarina
- Posty: 603
- Rejestracja: 9 lat temu
- Kontakt:
Tatjana Nawka
Tatjana Nawka w szpitalu z COVIDem, zaraziła się prawdopodobnie od męża Dmitrija Pieskowa (BTW, nie wiedziałam, że jest jego żoną). Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Re: Off-season
Zdrowia dla Tatiany i dla wszystkich łyżwiarzy, by to świństwo ich ominęło.
Z innej beczki - ale też zwiazane z pandemią https://sport.onet.pl/zimowe/lyzwiarstw ... ia/1203fjt
Robin Szolkowy został niemal bez środków do życia
Z innej beczki - ale też zwiazane z pandemią https://sport.onet.pl/zimowe/lyzwiarstw ... ia/1203fjt
Robin Szolkowy został niemal bez środków do życia
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .