Dziewczyny, bardzo was proszę, nie wygłaszajcie na gorąco tak odważnych tez, bo przy okazji możecie kogoś niesłusznie posądzić. A padały dziś tutaj całkiem poważne oskarżenia.
Poice pisze:Dlaczego [Gracie] dostała tak słabe GOE w porównaniu do wysypu 2 i 3 u Julki?
Przejrzałem dwa razy dzisiejsze protokoły i nie znalazłem ani jednego (!) elementu skokowego Julki ocenionego na +3. Fakt, +2 za loopa i skakanego solo aksla, czy 0 od jednego z sędziów za drugą kombinację są nieco na wyrost, ale akurat wpływ tych pojedynczych ocen na końcowy rezultat był żaden.
Poice pisze:Jeżeli ona ma wygrać złoto to równie dobrze dajmy łyżwy jakiejś gimnastyczce, skoro jedynym wyznacznikiem mistrzostwa zaczynają być pozycje z kosmosu w piruetach.
Piruety, podobnie jak skoki, sa składową oceny technicznej. Logiczne więc, że im lepiej je wykonujesz, tym wyższa ocena w tym segmencie. Technika to nie tylko, a nawet nie wyłącznie skoki. Co do samych skoków, to ich wysokość nie jest jeszcze wartością. Julka jest łyżwiarką dynamiczną i nawet nie wybijając się na ekstremalną wysokość generalnie nie ma problemów z dokręcaniem skoków. Nawiasem mówiąc, tego samego nie można powiedzieć o Japonkach, u których większość skoków jest "na granicy". Na pewno też doskonale zdajesz sobie sprawę, że nie raz i nie dwa sędziowie łaskawie spojrzeli na te dodatkowe trzydzieści stopni dokręcone na tafli
Poice pisze:Podliczyłam punkty. Wynik Julki SP+LP to razem 214,41 pkt. Jej oficjalny PB to 209.72 z ME....Życiówka Kostner 197.89, Mao 207.59, Yuna 228.56.
To już nie jest nawet zabawne.
Zabawne nie jest. Ot, kolejna ciekawostka. W Vancouver też mieliśmy wysyp dobrych wyników, wystarczy porównać życiówki Kim, Rochette czy Nagasu z wynikami osiąganymi przez nie wcześniej. Niestety, myślę, że jedyne porównania, które mają wymierny sens można robić w ramach jednych zawodów.
olcia pisze:Też wiedziałam że będą takie przegięcia, ale żeby 15-latka, z powiedzmy sobie szczerze dość średnią techniką skoków (mówię oczywiście o ich wysokości) dostawała PCS na poziomie takich postaci jak Mao Asada, Yu-na Kim i Carolina Kostner, to coś chyba jest bardzo nie tak.
Ekhm, ekhm ... Technikę skoków to może jednak pozostawmy w pierwszym segmencie, a komponenty w drugim

Poza tym Twoja opnia sugerowałaby, że wyznajesz zasadę, że za każdy kolejny rok życia należy się dodatkowe 0.25 do komponentu :P Absolutnie nie myślę tutaj o Julii, ale dlaczego od razu zakładać, że nigdy nie pojawi się piętnastolatka, która zasłuży na perfekcyjną ocenę w którymś z komponentów. Oczywiście, takie przypadki byłyby wyjątkowe, ale nie można ich wykluczyć "z definicji".
olcia pisze:Dostają je za choreografie, interpretacje i umiejętności łyżwiarskie, które mają niewątpliwie wyższe od 15 latki.
Poice pisze:Julia świetnie rokuje na przyszłość, ale nie interpretuje swoich programów w taki sposób jak Mao czy Kostner. Można mieć swoje sympatie i antypatie łyżwiarskie, ale nawet ja widzę, że pod względem SS, CH i IN Kostner jest w innej lidze niż Julka, której ruchy rąk są dość "nieokrzesane" i tak naprawdę jedzie od jednego elementu do drugiego.
Z ostatnim zdaniem się nie zgodzę, dziś sam z czystym sumieniem przyznałbym Julce "dziewiątkę" za interpretację i byłaby to najwyższa ocena. Zresztą, trochę zaprzeczasz sobie, pisząc o zawyżonych notach za SS czy IN, po czym wskazujesz na elementy, które składają się na TR i P/E (btw. właśnie te dwa komponenty moim zadniem powinny być dziś u Julki najniższe :P). Co do Caro, to jakiś miesiąc temu była tutaj dyskusja na temat jej ocen za komponenty i byłem wówczas w mniejszości, która uważała, że Włoszka na swoje wysokie noty w pełni zasługuje. Zdania absolutnie nie zmieniłem
holloko pisze:Nie dostają? Asada i Kostner nigdy nie wygrały po wywrotkach z czystymi konkurentkami? :P Ale żarty na bok. Oczywiście masz rację, że generalnie są to lepsze łyżwiarki niż Lipnicka - ale Mao była daleka od swojej normalnej dyspozycji (no i upadek), a np. Suzuki była totalnie nieobecna (no i niedokręcała)... Sędziowie popłynęli, ale nie powinni też popłynąć w drugą stronę. Niech po prostu oceniają sprawiedliwie.
Pełna zgoda. Choć "lepsze" zamieniłbym na "bardziej utytułowane", bo akurat w obecnym sezonie Julka prezentuje się solidniej.
holloko pisze:I żeby nie było - złota dla Lipnickiej chcę tylko w jednym wypadku - kiedy będzie najlepsza. Wczoraj i dziś była.
Amen!

Zresztą jedynie tak wywalczony medal ucieszy samą Julkę. W innym przypadku (tfu, tfu!) byłoby to, co na GP Rosji - sukces, który nie daje satysfakcji.
Poice pisze:Plush powinien być 3 w LP.
Sto procent poparcia!
Poice pisze:Reynolds, chociaż nie przepadam za nim, to jednak skoczył 3(!!!) quady i mimo to przegrał z Plushe'm, który skoczył 4T i pięć potrójnych skoków. (...) Śmiać mi się chciało z wyniku Machidy :D Przegrał nawet z Reynoldsem.
Programy te były absolutnie porównywalne, ale dla mnie zwycięzcą był dziś jednak Reynolds. Pierwszy segment dla Kanadyjczyka, drugi dla Japończyka, ale myślę, że Machida nie zniwelował jednak straty, którą poniósł właśnie ze względu na niższą wartość bazową elementów skokowych. Ale 4T Machidy absolutnie zrobił wrażenie!

Żenia w ogólnym rozrachunku trzeci i tu pozostaje się jedynie zgodzić, że 9.50-9.75 za P/E dla Pluszczenki to ... duża kontrowersja
Żeby nie było tak na poważnie - powód #2, dla którego warto było robić drużynówkę:
W kategorii "łyżwiarskie stylizacje JL" zdecydowanie mój numer 1 :P