Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

blue_cat pisze: ↑2 lata temu A na yt pod filmami o łyżwiarstwie ciągle mnóstwo (angojęzycznych) komentarzy o tym, że nie powinno się mieszać polityki ze sportem, o rusofobii (również w kontekście dopingu Valievy). Jak napisałam pod jednym postem, że oni sami mieszają politykę i sport, bo Valieva szczerzyła się do selfie z Putinem i dziękowała mu za wsparcie to ktoś odpisał, że nie chce tego oceniać, bo nie wie wszystkiego. Czy światowy yt ma tak samo sprane mózgi czy to rosyjskie konta udające, że nimi nie są?..

Czesto sa to jednak osoby majace cos wspolnego z Rosja. To sie od razu czuje. Chociazby w temacie lyzwiarstwa- mam wrazenie, ze wszystko jest czarno biale dla nich, jak jestes "nasz" to jestes najlepszy, jak ktos skrytykuje to od razu "antyrosyjskie tresci".

Hortensja pisze: ↑2 lata temu

blue_cat pisze: ↑2 lata temu A na yt pod filmami o łyżwiarstwie ciągle mnóstwo (angojęzycznych) komentarzy o tym, że nie powinno się mieszać polityki ze sportem, o rusofobii (również w kontekście dopingu Valievy). Jak napisałam pod jednym postem, że oni sami mieszają politykę i sport, bo Valieva szczerzyła się do selfie z Putinem i dziękowała mu za wsparcie to ktoś odpisał, że nie chce tego oceniać, bo nie wie wszystkiego. Czy światowy yt ma tak samo sprane mózgi czy to rosyjskie konta udające, że nimi nie są?..

Czesto sa to jednak osoby majace cos wspolnego z Rosja. To sie od razu czuje. Chociażby w temacie lyzwiarstwa- mam wrazenie, ze wszystko jest czarno biale dla nich, jak jestes "nasz" to jestes najlepszy, jak ktos skrytykuje to od razu "antyrosyjskie tresci".

Ja kiedyś trafiłam na jakiegoś bota, obrońcę Trusovej. Tu nie ma rozmowy na argumenty, jest czyste zaślepienie i bluzgi. Czytałam "Pandrioszkę" Krystyny Kurczab Redlich. W Rosji osoby wykonujące najgorzej płatne zawody, typu sprzątaczka, są jednocześnie na bieżąco z repertuarem baletu, teatru, filharmonii, jedno nie wyklucza drugiego. Do tego od dziecka są uczeni, że są narodem wiecznych zwycięzców i obrońców i że "nigdy na nikogo nie napadli". Ich książki do historii to bajeczki pomijające niewygodne treści. Na youtube takie osoby często mają "zachodnie nicki" przez co masz wrażenie, że "świat wspiera Rosję". Faktem jest, że im większa bieda i dyktatura, tym większy przyjaciel Rosji.

Ja właśnie teraz zauważyłam tą informację o zmobilizowaniu męża Julii i po prostu mnie ścięło, nie wiem czy oni naprawdę uważają że muszą się bronić bo zostali zaatakowani (chyba przez kosmitów), czy tylko tak gadają bo muszą. Zagadką jest dla mnie co siedzi w głowach tych ludzi. Przypominam sobie Julkę jadącą do Listy Schindlera i jakoś nie mogę uwierzyć że można nie widzieć analogii pomiędzy tym co oddaje ten program a tym co robią teraz Rosjanie na Ukrainie.

blue cat pisze: ↑2 lata temu Ja właśnie teraz zauważyłam tą informację o zmobilizowaniu męża Julii i po prostu mnie ścięło, nie wiem czy oni naprawdę uważają że muszą się bronić bo zostali zaatakowani (chyba przez kosmitów), czy tylko tak gadają bo muszą. Zagadką jest dla mnie co siedzi w głowach tych ludzi. Przypominam sobie Julkę jadącą do Listy Schindlera i jakoś nie mogę uwierzyć że można nie widzieć analogii pomiędzy tym co oddaje ten program a tym co robią teraz Rosjanie na Ukrainie.

No przecież Rosja "walczy z nazistami"...I Rosja "wyzwoliła Europę", Rosja "nigdy na nikogo nie napadła"....Świat "nie rozumie Rosji"

Rozstała się para Anabelle Morozov - Diewid Nariżny. Ojciec Anabelle twierdzi, że będzie dalej jeździła dla Rosji, ale coś w to wątpię.

Smolkin/Davis udzielili długiego wywiadu podkastowi Czempionat ( . Jak to u nich, mówił głównie Gleb i był zaskakująco szczery: kiedy, jak się wyraził, "w lutym stało się to, co się stało", to od razu złożył wniosek o zieloną kartę i dlatego teraz nie jeżdżą do Rosji, dopóki nie zakończą się formalności, jak również dlatego, że już u jego rodziców w domu był jakiś pan z komisji mobilizacyjnej dopytujący się o niego. Oraz że jeżdżenie przez następne lata wyłącznie w wewnątrzrosyjskich zawodach niespecjalnie jest dla nich atrakcyjne, bo ich rodzice tak wiele w nich zainwestowali, aby mieli możliwie najlepsze warunki do treningu (ode mnie: i nie tylko...)

tatianalarina pisze: ↑2 lata temu Jak to u nich, mówił głównie Gleb i był zaskakująco szczery: kiedy, jak się wyraził, "w lutym stało się to, co się stało", to od razu złożył wniosek o zieloną kartę

Z przyjemnością przeczytałem Twój wpis. Godna postawa Gleba budzi szacunek i ciesze się, że nie wystąpił w pseudo gran prix w kraju agresora mimo, że pierwotnie był zakładany jego występ z bardzo zgrabną i zwinną Dianą. Miło wspominam ich występ na Olimpiadzie w Pekinie, zwłaszcza program krótki robi wrażenie. Jak dla mnie ta para jest w ścisłej czołówce - w top 6.

Już o tym pisałam, że moim zdaniem Eteri ma jakiś deal z rosyjską federacją. Coś w rodzaju "Ja pracuję nadal ku chwale ojczyzny, a wy zostawiacie w spokoju moją córkę".

Olivia Smart udzieliła wywiadu na YT w związku z jej obecnym udziałem w brytyjskiej edycji show "Dancing on Ice" i powiedziała, że ma nowego partnera, z którym zamierza występować od nowego sezonu, ale jeszcze nie może zdradzić, kto to jest ani jaki kraj będą reprezentować.

Nie wiem, czy uda się nam zobaczyć Jasona gdzieś w tym sezonie poza mistrzostwami USA, więc wklejam jego występ na gwiazdkowym show. To jest podobno jego tegoroczny program krótki.

Skate Canada zrobiło małą rewolucję i zmieniło definicję pary:
https://skatecanada.ca/2022/12/definiti ... m-pathway/

Podoba mi się koncepcja solo dance - taka mnie kontuzjogenna wersja występów solowych - sportowych. W sam raz dla osób, które lubią łyżwiarstwo i mają zacięcie artystyczne a nie tylko sportowe. Chciałbym aby ta konkurencja weszła do oficjalnych rozgrywek, zwłaszcza, że ISU nie robi nic aby powstrzymać przekształcanie się łyżwiarstwa w konkurs skoków (vide: Trusowa w programie dowolnym w ubiegłym roku). . Skoki nie są traktowane jako wyraz artystyczny do muzyki tylko cel sam w sobie - jak najwięcej ich umieszczać i coraz trudniejsze, a to że to kompletnie nie pasuje do danej chwili w utworze to nie ma znaczenia, bo liczą się punkty. Zwłaszcza u solistów to mocno widać. Do tego te komentatorki, które muszą koniecznie zagłuszać muzykę i komentować jakiego typu skok jest (siła tradycji?, bo "tak było dawniej"?) mimo, że jest to wyświetlone na ekranie. Czasami tylko Magdalena Tascher jest tutaj miłym wyjątkiem i nie komentuje na bieżąco przejazdów za co jej dziękuje! Ona wie jak na wschodzie są komentowane zawody i może przez to łatwiej jej to zrozumieć.

Ja też bym bardzo chciała żeby solo dance weszło do programu dużych imprez, bo widzę w tym szansę dla wielu łyżwiarzy i łyżwiarek którzy wspaniale interpretują muzykę i mają piękne ruchy na lodzie a skoki czasami im nie wychodzą.

blue cat - o tak to dodatkowy dobry argument.
Ponadto być może konkurencja solo dance rozwinęłaby się w ciągu kilku lub kilkunastu lat tak bardzo jak pary taneczne, które na początku nie robiły zbyt dużego wrażenia. Dzisiejsze przejazdy wyglądają dużo bardziej atrakcyjnie mimo, że obecnie ISU dość niestety mocno teraz ingeruje w choreografię (jestem za tym aby łyżwiarzom dać większą wolność - mniej obowiązkowych elementów).
Aspekt zdrowotny też jest istotny - myślę, że sporo osób, które mają dobrą koordynację i czuje muzykę nie podejmuje się profesjonalnej jazdy na łyżwach z obawy na kontuzje stawów (skoki są bardzo obciążające dla kończyn). Ten lęk, jak najbardziej uzasadniony, jest silny - widać było to dobrze na ostatnich mistrzostwach świata w Francji, gdzie par tanecznych było dużo, dużo więcej niż sportowych, a tych par sportowych na wysokim poziomie była zaledwie garstka (też sporo osób nie przyjechało z różnych względów: covid, eliminacja zawodników z kraju agresora, termin tuż po olimpiadzie itd.).

To może być dobra opcja też dla tych, którym pary taneczne się rozpadły bo partner/ka zakończył karierę - mogliby jeździć solo i nie musieliby szukać nowego partnera, dopasowywać się itd.

blue cat pisze: ↑2 lata temu To może być dobra opcja też dla tych, którym pary taneczne się rozpadły bo partner/ka zakończył karierę - mogliby jeździć solo i nie musieliby szukać nowego partnera, dopasowywać się itd.

Zwłaszcza dla łyżwiarek - chyba na całym świecie w tym sporcie jest nadreprezentacja dziewczyn, nie wszystkie mają warunki na solistki.