Grand Prix/Challenger
: 2023-12-10, 10:11
Ja trochę nie zgadzam się z sędziami. To znaczy wg mnie Kaori nie powinna mieć pierwszego programu dowolnego. Program dowolny powinna wygrać Hana Joszida. W ogóle będą bardzo ciekawe mistrzostwa Japonii i Belgii, która z łyżwiarek zostanie mistrzynią kraju.
Wśród panów zapamiętam bardzo długie nogi Ilii. Ilia był bezkonkurencyjny. Oczywiście, pod względem samym programów i estetyki najbardziej mi podszedł Shoma. Jednak w tym sezonie Ilia bardzo się poprawił. Nie można już mu zarzucić, że odstaje w tej warstwie artystycznej. Bardzo pięknie pojechał Juma. Zwłaszcza w programie dowolnym, skradł mi serce wręcz. Fajnie jest patrzeć, jak się chłopak cieszy z tego, co pokazał. Cieszyłam się razem z nim.
Kao Miurę trzeba było zbierać z lodu, był aż tak wyczerpany po programie. Jego ekipa powinna przemyśleć, czy naprawdę aż tyle poczwórnych skoków powinien mieć w swoim programie.
O dużym pechu mogą mówić francuscy soliści. Najpierw w programie krótkim zawalił Adam, następnie w programie dowolnym ciężkie upadki u Kevina. Myślałam nawet, że Kevin zejdzie z lodu, ale na szczęście odrodził się w pięknej sekwencji choreograficznej i końcowej pozie. Trenerka Sylwia Fontana płakała tym razem, ale Kevin bardzo dzielny. Uśmiechał się na kanapie.
Duże szczęście miała p. Halina Gordon Półtorak. Leona Hendrix tuż obok jej pulpitu sędziowskiego zakończyła program.
Wśród panów zapamiętam bardzo długie nogi Ilii. Ilia był bezkonkurencyjny. Oczywiście, pod względem samym programów i estetyki najbardziej mi podszedł Shoma. Jednak w tym sezonie Ilia bardzo się poprawił. Nie można już mu zarzucić, że odstaje w tej warstwie artystycznej. Bardzo pięknie pojechał Juma. Zwłaszcza w programie dowolnym, skradł mi serce wręcz. Fajnie jest patrzeć, jak się chłopak cieszy z tego, co pokazał. Cieszyłam się razem z nim.
Kao Miurę trzeba było zbierać z lodu, był aż tak wyczerpany po programie. Jego ekipa powinna przemyśleć, czy naprawdę aż tyle poczwórnych skoków powinien mieć w swoim programie.
O dużym pechu mogą mówić francuscy soliści. Najpierw w programie krótkim zawalił Adam, następnie w programie dowolnym ciężkie upadki u Kevina. Myślałam nawet, że Kevin zejdzie z lodu, ale na szczęście odrodził się w pięknej sekwencji choreograficznej i końcowej pozie. Trenerka Sylwia Fontana płakała tym razem, ale Kevin bardzo dzielny. Uśmiechał się na kanapie.
Duże szczęście miała p. Halina Gordon Półtorak. Leona Hendrix tuż obok jej pulpitu sędziowskiego zakończyła program.