Off-season
Re: Off-season
Mam nadzieję, że to nieprawda - to by było okropne. Nawet nie chcę myśleć, żeby to była prawda, choć już chyba nic mnie na tym świecie nie zdziwi. Z innych złych wieści, choć łatwych do przewidzenia - ISU odwołała cały tegoroczny cykl JGP. Ciągle nie wiadomo, czy seniorski w ogóle wystartuje. Przy tak niepewnej sytuacji niestety nie zdziwiłabym się, gdyby cały ten sezon trzeba było spisać na straty. Na GS padł pomysł wirtualnych zawodów, tj. nagrywania przez łyżwiarzy swoich programów ale nie wiem czy coś takiego wypali, poza tym moje doświadczenia z pracy zdalnej podpowiadają mi, że technika może zawieść w najmniej spodziewanym momencie.
Re: Off-season
Mnie też się wierzyć nie chce, aby partner celowo ją rzucał. Jako prawnik (chociaż studia w moim przypadku nie były trafione) uważam, że bardzo trudno w sporcie udowodnić umyślność, zamiar wyrządzenia komuś krzywdy, chociaż to też się zdarza. Ale jaki miałby w tym cel, żeby ją podstawić, skoro razem pracowali na swój sukces? Teraz kiedy w sporcie jest coraz większe ciśnienie na trudniejsze ewolucje, podrzutki, ja bym szukała przyczyny w złym szkoleniu (na wiwat, wszystko szybko - poza tym istotna różnica w szkoleniu: Katia przedstawicielka rosyjskiej szkoły a partner, inna szkoła, inna podejście) czy w złym ogólno-fizjo przygotowaniu u partnera, nie wiem. A w ogóle tak sobie pomyślałam, skoro wszyscy trenerzy (Tarasowa, Gonczarenko, Trankow - Katia z nimi trenowała) uważali Katię za brylant - to dlaczego ją oddali Australijczykom? Nie mogli jej znaleźć partnera z Rosji?
Ja czytałam wywiad z trenerem Andriejem Hekalo, że ostatni sezon mieli nieudany - bo najpierw partner miał kontuzję i nie mógł trenować (a Katia mogła), potem czy w międzyczasie kontuzji były problemy z butami. Następnie gruchnęła epilepsja i diagnoza lekarska wykluczająca powrót do sportu. To było w zeszłym roku, podobno Katia miała ciężki atak i ledwo co przeżyła. Potem jednak sytuacja poprawiła się i pojawiła się nadzieja na powrót pary, co nie nastąpiło. Zdrowie zaczęło szwankować. Najbardziej żal w tym wszystkim teraz mamy Katii, jedyna córka i takie nieszczęście. Mama Katii po samobójstwie córki wylądowała w szpitalu w bardzo ciężkim stanie.
Zmieniając temat, myślę, że do końca roku zostaną nam wspomnienia z poprzednich zawodów bo nie sądzę, aby sezon ruszył i odbyły się jakieś zawody. Wiadomo, sport to sponsorzy i organizatorzy, a także widownia - nie przypuszczam, aby jakiś kraj porwał się na organizację zawodów i .. dopłacanie do interesu. Ja obstawiam, że odbędą się mistrzostwa krajów i może jedna odsłona GP.
Ja czytałam wywiad z trenerem Andriejem Hekalo, że ostatni sezon mieli nieudany - bo najpierw partner miał kontuzję i nie mógł trenować (a Katia mogła), potem czy w międzyczasie kontuzji były problemy z butami. Następnie gruchnęła epilepsja i diagnoza lekarska wykluczająca powrót do sportu. To było w zeszłym roku, podobno Katia miała ciężki atak i ledwo co przeżyła. Potem jednak sytuacja poprawiła się i pojawiła się nadzieja na powrót pary, co nie nastąpiło. Zdrowie zaczęło szwankować. Najbardziej żal w tym wszystkim teraz mamy Katii, jedyna córka i takie nieszczęście. Mama Katii po samobójstwie córki wylądowała w szpitalu w bardzo ciężkim stanie.
Zmieniając temat, myślę, że do końca roku zostaną nam wspomnienia z poprzednich zawodów bo nie sądzę, aby sezon ruszył i odbyły się jakieś zawody. Wiadomo, sport to sponsorzy i organizatorzy, a także widownia - nie przypuszczam, aby jakiś kraj porwał się na organizację zawodów i .. dopłacanie do interesu. Ja obstawiam, że odbędą się mistrzostwa krajów i może jedna odsłona GP.
Re: Off-season
Wiecie, o złośliwości partnerów w parach pisała swojego czasu Katia Gordiejewa. Czy to prawda czy nie, nie mnie oceniać, natomiast skoki wyrzucane sa tak trudną i niebezpieczną ewolucją, że ich wykonywania zwłaszcza na początku kończy się upadkami. A jak relacje między partnerami nie są w 100% ok, to łatwo oskarżyć, że źle wyrzuca czy jakoś tak.
Natomiast w temacie szkolenia w Chinach, pisałam kiedyś, chyba jeszcze na walleyu, o reportażu ze szkolenia zawodników na Białorusi. To co mówi ta Chinka to pokrywa się z tym reportażem, tam jeszcze mówili o przyzwoleniu rodziców na takie traktowanie dzieci.
Natomiast w temacie szkolenia w Chinach, pisałam kiedyś, chyba jeszcze na walleyu, o reportażu ze szkolenia zawodników na Białorusi. To co mówi ta Chinka to pokrywa się z tym reportażem, tam jeszcze mówili o przyzwoleniu rodziców na takie traktowanie dzieci.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
- tatianalarina
- Posty: 603
- Rejestracja: 9 lat temu
- Kontakt:
Re: Off-season
Jakie metody są stosowane w szkoleniu sportowców w Chinach, to wiadomo nie od dziś. Takie NRD, tylko bardziej cwani z dopingiem
https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/ch ... h#slajd-10
https://ciekawe.interia.pl/newsy/news-s ... Id,2161369 itd. itp.
(uwaga, zdjęcia nie dla wrażliwych)
https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/ch ... h#slajd-10
https://ciekawe.interia.pl/newsy/news-s ... Id,2161369 itd. itp.
(uwaga, zdjęcia nie dla wrażliwych)
- tatianalarina
- Posty: 603
- Rejestracja: 9 lat temu
- Kontakt:
Re: Off-season
Tak smutno się zrobiło, więc dla poprawy nastroju poinformuję, że Julia Lipnicka już od miesiąca jest mamą Kataliny.
Re: Off-season
No mi tez trudno w to uwierzyc, pisze o tym bo sie wkurzylam, nie lubie takich plotek. Jednoczesnie tyle teraz na jaw wychodzi naduzyc, okazuje sie czesto ze wiele rzeczy bylo gdzies tam zmiatane pod dywan. Wiec jak oskarzac to oficjalnie.
Generalnie- straszna tragedia.
Generalnie- straszna tragedia.
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Re: Off-season
Gratulacje dla Julki Oby córeczka rosła i rozwijała się zdrowo.
A z mniej przyjemnych wieści - karierę zakończyła Viveca Lindfors, z powodów zdrowotnych. Szkoda, nadal pamiętam jej brązowy medal ME w Mińsku, miałam nadzieję, że to dopiero początek. Ale niestety przyszły kontuzje i kolejna dobrze rokująca się zawodniczka się wykruszyła.
A z mniej przyjemnych wieści - karierę zakończyła Viveca Lindfors, z powodów zdrowotnych. Szkoda, nadal pamiętam jej brązowy medal ME w Mińsku, miałam nadzieję, że to dopiero początek. Ale niestety przyszły kontuzje i kolejna dobrze rokująca się zawodniczka się wykruszyła.
Re: Off-season
Kostornaia odchodzi od Tutberidze i przechodzi do Pluszczenki. Oczywiście szkalujący ją post Eteri już zdążyła wrócić, między innymi Alena miała dostarczyć listę zawodniczek z którymi nie chce już trenować, podobnie jak w przypadku Lipnickiej I Miedwiedewej lepiej nie traktować tego jako fakty.
Re: Off-season
Ja też o tym czytałam. O tej liście to napisała sama Eteri na swoim insragramie. No cóż, dziewczynki się buntują. Z tego, co czytam, u Eteri panuje żelazna dyscyplina, Aliona ma już przygotowane programy na nowy sezon. Wydaje mi się jednak, że decyzja o zmianie trenera w wieku 15-16 lat to decyzja odważna, ale ryzykowna. Przecież pod jej ręką Aliona wygrała mistrzostwa Europy. Trenerzy podejrzewają, że chodzi o brak indywidualnego podejścia do zawodnika. Nie wiem. W każdym razie u Eteri nie jest wesoło. Sukcesy muszą mieć swoje cienie. Ale, dla tych trochę starszych i silniejszych psychicznie (Tuktamyszewa, Miedwiediewa, może Samodurowa?) pojawia się naprawdę szansa na wejście do kadry A. Żenia Pluszenko stoi przed nie lada wyzwaniem. Zrobiło się ciekawie.
Re: Off-season
Gratulacje dla Julki i oby córcia zdrowo rosła.
A co do Aleny to szok
Robi się ciekawie, oby zawody doszły do skutku. Będziemy mieć emocji pod dostatkiem
Eteri się ośmiesza swoimi żenującymi zachowaniami.
A co do Aleny to szok
Robi się ciekawie, oby zawody doszły do skutku. Będziemy mieć emocji pod dostatkiem
Eteri się ośmiesza swoimi żenującymi zachowaniami.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
- tatianalarina
- Posty: 603
- Rejestracja: 9 lat temu
- Kontakt:
Re: Off-season
Właśnie widzę tę burzę na FS Gossips, przy czym dzisiaj miałam jakieś zaćmienie umysłowe, pomyliłam Kostorną z Trusową i tak się zastanawiałam, czemu temat wypłynął po tylu miesiącach. Przerzucają się oskarżeniami Tutberidze, Kostorna, gdzieś jeszcze widziałam wypowiedź Glejchiengauza, że Kostorna miała już przygotowane programy, po czym dwa tygodnie temu zaczęła manifestacyjnie się lenić na treningach.
Re: Off-season
Gdybym była młodą i już utytułowaną łyżwiarką to Pluszchenko byłby moim ostatnim wyborem przy rozglądaniu się za nowym trenerem. On próbuje łapać kilka srok za ogon, tu show, tam trzeba wspomóc przedsiębiorczą żonę, tu wypromować syna, a do tego pstryknąć sobie focię z Putinem. Trenerka u niego to raczej z doskoku. LJulka poszła do Uhrmanova, ale wiele już nie zwojowała.
Re: Off-season
Ja też nie brałabym Pluszenki pod uwagę jako trenera tak poważnie aspirującej zawodniczki. Jak często się w mediach wspomina, w Akademii Pluszenki śmiertelnicy nie trenują. Szkoła łyżwiarstwa tak naprawdę jest obok gwiazdorstwa Plusza i Jany w przeróżnych reality show, lodowych show, pokazów mody żony. Jana Rudkowskaja chwali się w mediach, ile ich wspólny syn zarobił na instagramie, ubiera go w najdroższe ciuchy. Nie wiem, na ile on jest też zdolny pod kątem łyżew, bo gdzieś przeczytałam, że w lodowym show miał dublera z parę lat temu.
Bardzo szanuję Ilię Awerbucha za pracę choreografa i za jego lodowe show w Rosji. Ilia powiedział w mediach, że odejście Aliony to policzek dla Eteri. Nie pozostaje nic innego, jak przyznać mu rację. Pewnie się nie dowiemy, co naprawdę było kością niezgody. Jakbym ja chciała zmienić trenera na miejscu Aliony, to poszłabym do Eleny Bujanowej, Rafaela Artuniana czy do Orsera. A tak to mi podpada pod gówniarstwo dorastającej dziewuszki.
Bardzo szanuję Ilię Awerbucha za pracę choreografa i za jego lodowe show w Rosji. Ilia powiedział w mediach, że odejście Aliony to policzek dla Eteri. Nie pozostaje nic innego, jak przyznać mu rację. Pewnie się nie dowiemy, co naprawdę było kością niezgody. Jakbym ja chciała zmienić trenera na miejscu Aliony, to poszłabym do Eleny Bujanowej, Rafaela Artuniana czy do Orsera. A tak to mi podpada pod gówniarstwo dorastającej dziewuszki.
Re: Off-season
No w sumie racja, ale z drugiej strony - nie wiadomo kto w Sambo 70 tak naprawdę stał za sukcesem Aliony. Podobno właśnie ten Rozanov, który odszedł do Pluszczenki. Obiło mi się o uszy, że zawdzięcza mu 3A, nie wiem na ile to prawda. Ona od początku bardzo się różniła od pozostałych dziewczynek Eteri, też pod względem techniki. Może nie bez przyczyny.
Szkoda że znowu powtarza się ten schemat - Eteri oczernia byłą podopieczną a poszkodowana milczy. Brakuje mi spojrzenia na sprawę z drugiej strony. I bardzo bym nie chciała zobaczyć jak teraz wszyscy się odwracają od Aliony i czekają na jej upadek.
Szkoda że znowu powtarza się ten schemat - Eteri oczernia byłą podopieczną a poszkodowana milczy. Brakuje mi spojrzenia na sprawę z drugiej strony. I bardzo bym nie chciała zobaczyć jak teraz wszyscy się odwracają od Aliony i czekają na jej upadek.