Grand Prix/Challenger
Grand Prix/Challenger
Kaitlyn i Jean-Luc mają piękny taniec dowolny w tym sezonie, Piper i Paul też, choć fanką Evity nie jestem, ale sprzedają go rewelacyjnie, ale moje serce podbili Finowie. Ten dowolny do Schuberta to jest perełka w tym sezonie, piękna choreografia, super podnoszenia, naprawdę Gabi i Guillaume mogliby to zatańczyć. Bardzo się cieszę, że załapali się na podium. A gwiazdą K&C była Madison - pasuje jej ta rola trenerki
Grand Prix/Challenger
Patrzę na skład finału i mam nadzieję, że w końcu zobaczymy zawody na poziomie...
Bo niestety w Espoo momentami to aż oczy bolały szczególnie w konkurencji par sportowych. Niestety brak "tych z państwa na r" i Chińczyków akurat w tej konkurencji mocno się daje we znaki. Patrzyłam na pary z Holandii i się zastanawiałam - czy my nie mamy pary sportowej, która mógłby wystąpić na podobnym poziomie? Bo przecież Holandia też nie jest jakimś światowym mocarstwem w łyżwiarstwie (przynajmniej figurowym), no chyba że to nazwisko Aliony otwiera tak wiele drzwi.
Widać, że Japończycy mocno korzystają na braku tych na R, bo mają 4 solistów i 3 solistki w składzie finału.
Kogo typujecie na wygranych? Za kogo trzymacie kciuki?
Bo niestety w Espoo momentami to aż oczy bolały szczególnie w konkurencji par sportowych. Niestety brak "tych z państwa na r" i Chińczyków akurat w tej konkurencji mocno się daje we znaki. Patrzyłam na pary z Holandii i się zastanawiałam - czy my nie mamy pary sportowej, która mógłby wystąpić na podobnym poziomie? Bo przecież Holandia też nie jest jakimś światowym mocarstwem w łyżwiarstwie (przynajmniej figurowym), no chyba że to nazwisko Aliony otwiera tak wiele drzwi.
Widać, że Japończycy mocno korzystają na braku tych na R, bo mają 4 solistów i 3 solistki w składzie finału.
Kogo typujecie na wygranych? Za kogo trzymacie kciuki?
Grand Prix/Challenger
link wyniki Espoo http://www.isuresults.com/results/season2223/gpfin2022/
Ja na pewno będę kibicować Piper i Paulowi, Charlene i Marcowi oraz Leonie. Wśrod panów i par nie mam jakiegoś ulubieńca/ulubieńców. Prawda, w parach brak dwóch państw znacznie obniża poziom. poza tym nie jest źle.
Mam nadzieję, ze do soboty trochę jeszcze uda się nadrobić, bo chyba nigdy nie miałam takich zaległości w oglądaniu jak w tym roku
Ja na pewno będę kibicować Piper i Paulowi, Charlene i Marcowi oraz Leonie. Wśrod panów i par nie mam jakiegoś ulubieńca/ulubieńców. Prawda, w parach brak dwóch państw znacznie obniża poziom. poza tym nie jest źle.
Mam nadzieję, ze do soboty trochę jeszcze uda się nadrobić, bo chyba nigdy nie miałam takich zaległości w oglądaniu jak w tym roku
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
- tatianalarina
- Posty: 603
- Rejestracja: 9 lat temu
- Kontakt:
Grand Prix/Challenger
Dobra, to gdybym miała stawiać własne pieniądze:
1. panowie - Shoma
2. panie - ciężki wybór, praktycznie można by rzucić kostką, wystarczy, że jedna będzie miała trochę słabszy dzień. Chyba jednak obstawiam Mai, chociaż kibicuję Kaori, ale ona powoli się rozkręca i na ogół ma lepszą drugą połowę sezonu. Loenę bardzo lubię, ale jej tegoroczne programy jednak mnie nie porywają, zwłaszcza FS ułożony do muzyki, jaka się sączy w gabinecie kosmetycznym.
3. pary - nie ma specjalnego wyboru, Miura i Kihara
4. tańce - Piper i Paul, najbardziej mi się podobają i sędziom w tym roku chyba też, co było widać w Finlandii, niektórzy nawet twierdzili, że G/P też dotknęła światowa inflacja i aż 10 pkt. różnicy w FS pomiędzy nimi a H/B nie powinno być. Cóż, może sędziowie też lubią Evitę. Ja akurat za twórczością ALW nie przepadam, ale taniec G/P podoba mi się najbardziej na moje amatorskie oko (bo na tańcach się nie znam i błędy zauważam tylko wtedy, gdy ktoś się wywali).
Jak mowa o posusze wśród par, to czytałam streszczenie Q&A Sui i Han z fanami (dla ciekawych tutaj https://www.bilibili.com/video/BV1JG411u7V5/ ) i powiedzieli, że nie będą startować w zawodach w tym ani w przyszłym sezonie (tylko w pokazach). Chcieliby wziąć udział w następnych ZIO, ale to zależy od zdrowia Hana. Trochę wątpię, czy im się uda (wiek, zdrowie, motywacja, inne zajęcia - Han właśnie dostał krajową kwalifikację sędziowską).
1. panowie - Shoma
2. panie - ciężki wybór, praktycznie można by rzucić kostką, wystarczy, że jedna będzie miała trochę słabszy dzień. Chyba jednak obstawiam Mai, chociaż kibicuję Kaori, ale ona powoli się rozkręca i na ogół ma lepszą drugą połowę sezonu. Loenę bardzo lubię, ale jej tegoroczne programy jednak mnie nie porywają, zwłaszcza FS ułożony do muzyki, jaka się sączy w gabinecie kosmetycznym.
3. pary - nie ma specjalnego wyboru, Miura i Kihara
4. tańce - Piper i Paul, najbardziej mi się podobają i sędziom w tym roku chyba też, co było widać w Finlandii, niektórzy nawet twierdzili, że G/P też dotknęła światowa inflacja i aż 10 pkt. różnicy w FS pomiędzy nimi a H/B nie powinno być. Cóż, może sędziowie też lubią Evitę. Ja akurat za twórczością ALW nie przepadam, ale taniec G/P podoba mi się najbardziej na moje amatorskie oko (bo na tańcach się nie znam i błędy zauważam tylko wtedy, gdy ktoś się wywali).
Jak mowa o posusze wśród par, to czytałam streszczenie Q&A Sui i Han z fanami (dla ciekawych tutaj https://www.bilibili.com/video/BV1JG411u7V5/ ) i powiedzieli, że nie będą startować w zawodach w tym ani w przyszłym sezonie (tylko w pokazach). Chcieliby wziąć udział w następnych ZIO, ale to zależy od zdrowia Hana. Trochę wątpię, czy im się uda (wiek, zdrowie, motywacja, inne zajęcia - Han właśnie dostał krajową kwalifikację sędziowską).
Grand Prix/Challenger
No tak, skupiając się na Leonie jako reprezentantce Europy zapomniałam o Kaori A za nią najbardziej za nią kciuki trzymam. Może nie jest wielką artystką, ale przekonała mnie do siebie ciężką pracą, skromnością, ambicją. No i faktycznie jej programy są ciekawsze niż tegoroczne propozycje Leony.
Ale z drugiej strony Leona to taka rasowa kobieta na lodzie, nie fasolka, nie podfruwajka, po prostu kobieta - dla mnie to jak skok do lat 80tych, gdy wygrywały dziewczyny 18+
A do tamtych lat mam ogromny sentyment.
W kwestii tańców jestem nieco zaskoczona gorszymi wynikami Mad i Evana. Co prawda bardziej lubię Piper i Paula, Charlene Marco czy Kailyn i Jean Luca, ale wydaje mi się, że Mad i Evan to ten sam poziom. No cóż, kto by nie wygrał z w/w to będzie ok. Też nie przepadam za Evitą ale bardzo mi się podoba interpretacja Piper i Paula.
Ale z drugiej strony Leona to taka rasowa kobieta na lodzie, nie fasolka, nie podfruwajka, po prostu kobieta - dla mnie to jak skok do lat 80tych, gdy wygrywały dziewczyny 18+
A do tamtych lat mam ogromny sentyment.
W kwestii tańców jestem nieco zaskoczona gorszymi wynikami Mad i Evana. Co prawda bardziej lubię Piper i Paula, Charlene Marco czy Kailyn i Jean Luca, ale wydaje mi się, że Mad i Evan to ten sam poziom. No cóż, kto by nie wygrał z w/w to będzie ok. Też nie przepadam za Evitą ale bardzo mi się podoba interpretacja Piper i Paula.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Grand Prix/Challenger
Moje typy podium:
Panie:
1. Loena (chciałabym, chciała )
2. Kaori
3. Mai
Panowie:
1. Shoma (też bym chciała, bo Ilia to dla mnie jeszcze nie ten poziom interpretacji)
2. Ilia
3. Daniel
Pary sportowe:
1. Alexa i Brandon
2. Miura / Kihara
3. Deanna i Maxime
Tańce:
1. Piper i Paul
2. Madison i Evan
3. Charlene i Marco
I w sumie mogłoby tak zostać
Panie:
1. Loena (chciałabym, chciała )
2. Kaori
3. Mai
Panowie:
1. Shoma (też bym chciała, bo Ilia to dla mnie jeszcze nie ten poziom interpretacji)
2. Ilia
3. Daniel
Pary sportowe:
1. Alexa i Brandon
2. Miura / Kihara
3. Deanna i Maxime
Tańce:
1. Piper i Paul
2. Madison i Evan
3. Charlene i Marco
I w sumie mogłoby tak zostać
Grand Prix/Challenger
Ja nie mam aż tak złej opinii o parach sportowych w Espoo, dwie najsłabsze pary faktycznie popełniały zbyt dużo błędów ale reszta nie była taka zła. Nawet trzy pary w Espo tak bardziej mnie zainteresowały i chętnie będę je śledził:
1. Alisa EFIMOVA z Rubenem - głównie Alisa wpadła mi w oko, ma takie spojrzenie trochę podobne do słynnej Jekatieriny Gordiejewnej (ale może tylko ja widzę tutaj pewne podobieństwo) i też jechała do Sonaty Księżycowej tak jak kiedyś w pamiętnym przejeździe Gordiejewy z Siergiejem w czarnych strojach. Alisa ma też dobre przygotowanie baletowe i miło się na nią patrzy. Podobało mi się, że tak głośno było słychać wypowiadane przez nie "si" w czasie piruetów.
2. Daria DANILOVA z Michelem - Daria ma ładne oczy i tak godnie zniosła te swoje nieszczęśliwe upadki - spokojnie czekała na noty od sędziów. Zabawny był ten moment zderzenie się z partnerem po tym jak pozbierała się po upadku... zrobiła taką pełną zdziwienia minę. Partner chciał pomóc podnieść się jej ale ona go nie zauważyła.
3. Bliźniaki Crafoord - baaardzo sympatyczni, mam nadzieje, że ich poziom jazdy poprawi się choć Aliona - ich utytułowana trenerka, jak na razie nie sprawdza się.
Też podobała mi się choreografia w programie dowolnym pary gruzińskiej: Anastasii METELKINY i Daniila PARKMANA (dobra pozycja na starcie, piruet który zamienia się w podnoszenie, zejście z podnoszenia "gwiazdą" itd).
więc kompletnie nie mam wrażenie, że te pary sportowe to jakaś tragedia w Espoo, a wręcz zdziwiłem się, że pojawiło się tyle interesujących duetów.
Last edited by mat 2 lata temu, edited 1 time in total.
Grand Prix/Challenger
Finał GP w cieniu mundialu. Oglądałam program krótki par sportowych. Wiadomo, brakuje mi par rosyjskich i chińskich dla dopełnienia całości, ale... za to, Alexa i Brandon żywiołowo, a Deanna Stellato-Dudek mnie zadziwia. Naprawdę, forma świetna, wieku zupełnie nie widać, zupełnie jak w K dramach. Natomiast moimi ulubieńcami są Japończycy. W tej parze najbardziej lubię ich szczerość i radość z wykonanych czysto elementów. Zwłaszcza u partnera to widać. Bardzo im kibicuję.
A teraz właśnie skończył się program krótki solistek i Kaori ma konkurencję. Mai pięknie, a Leona również. Dzisiaj wyglądała jak rasowa tancerka tańców latynoskich.Odważny program, kreacja wycięta i dla mnie bardzo dobre połączenie kolorystyczne pomarańczy i różu. Za to Mai, klasyka, zwiewność i też ładny makijaż. Nie wiem, komu kibicować. Cała trójka jest naprawdę dobra i każda dziewczyna jest inna. Wyłamię się, bo mnie w tym finale brakuje Lizy. Mam wrażenie że teraz jest w życiowej formie i ma najładniejszy, najdojrzalszy program dowolny w swojej karierze. Postawiła dwa potrójne axle. Za to i Kamila, i Sasza Trusowa nie błyszczą i dziennikarze półgębkiem o nich piszą, tak jakby z musu. Mam wrażenie, że te dziewczyny bardzo szybko znikną z firnamentu jak Julia Lipnicka.
Swoją drogą, brak Rosjan i Chińczyków na zawodach to rewelacja dla rywali!! Jest się o co bić i w sumie jest w przerwach między meczami co oglądać!
A teraz właśnie skończył się program krótki solistek i Kaori ma konkurencję. Mai pięknie, a Leona również. Dzisiaj wyglądała jak rasowa tancerka tańców latynoskich.Odważny program, kreacja wycięta i dla mnie bardzo dobre połączenie kolorystyczne pomarańczy i różu. Za to Mai, klasyka, zwiewność i też ładny makijaż. Nie wiem, komu kibicować. Cała trójka jest naprawdę dobra i każda dziewczyna jest inna. Wyłamię się, bo mnie w tym finale brakuje Lizy. Mam wrażenie że teraz jest w życiowej formie i ma najładniejszy, najdojrzalszy program dowolny w swojej karierze. Postawiła dwa potrójne axle. Za to i Kamila, i Sasza Trusowa nie błyszczą i dziennikarze półgębkiem o nich piszą, tak jakby z musu. Mam wrażenie, że te dziewczyny bardzo szybko znikną z firnamentu jak Julia Lipnicka.
Swoją drogą, brak Rosjan i Chińczyków na zawodach to rewelacja dla rywali!! Jest się o co bić i w sumie jest w przerwach między meczami co oglądać!
Grand Prix/Challenger
U Pań naprawdę nie ma nudy, nawet bez Rosjanek. Zgadzam się, że Liza ma program życia w tym sezonie i jest w świetnej formie. Do niej, mimo wszystko, zawsze mam jakąś słabość. Kaori nie jest moją ulubienicą, ale doceniam szybkość na lodzie, to się wszystko odbywa u niej w takim tempie, że nie wiadomo gdzie oczy ppodziać, ale stylistycznie to nie moja bajka. Moja bajka to Loena. Yelin zrobiła jelenia w axlu, Mai to pchełka na lodzie i też nie mój klimat a Amerykanka ma w sobie coś z dziewczyn od Eteri i to niekoniecznie jest komplement. Generalnie świetny poziom w SP pań. Pani Dudek jest młodsza ode mnie o rok. Co za inspirująca osobowość. Wolę Alexę i Brandona niż Japończyków. Japończycy są solidni i radośni, ale nie mają dla mnie tej magii.
Grand Prix/Challenger
Mnie u pań dzisiaj w ogóle Rosjanek nie brakowało. Kaori odpaliła petardę, takiej dynamiki jazdy, a jednocześnie perfekcyjnie wykonywanych elementów nie ma chyba nikt. Pasuje do niej ten program. Mai też znakomita. Program Loeny to nie moje klimaty, ale prezentuje go świetnie. I bardzo też podobała mi się Isabeau, nie przepadam za latynoską muzyką, ale dziewczyna rewelacyjnie interpretuje, ma piękne ruchy rąk i każdy ruch jest przemyślany, jeździ całym ciałem a nie tylko nogami. Szkoda tego axla Yelim, którego nie skoczyła, stać ją na więcej, bo program piękny, ale ona jakoś spięta wczoraj była. Ale ogólnie naprawdę pomimo braku Rosjanek oglądało się wczoraj panie super - wszystkie świetne, choć każda inna. Nie zamieniłabym żadnej z nich na Rosjankę. Cieszę się też ze zwycięstwa Japończyków w parach, choć szkoda Deanny z Maximem. A w tańcach kolejność jak przewidziałam
Grand Prix/Challenger
Ja chyba najbardziej będę kibicować Mai, bo ja lubię jej programy, najbardziej do mnie trafiają. Trzymam kciuki za Yelim i Kaori, Leonę też. No widzicie, trudno zdecydować.
Pani Isabeu Levito prezentuje bardzo dobrą szkołę rosyjską. Wiadomo, patrzy się na nią jak na juniorkę ale robi wrażenie. Niemniej, mi w tym gronie Lizy brakuje, bo przez tą izolację teraz to naprawdę nie wiem, które miejsce mogłaby zająć. Wiadomo nie ma co się sugerować punktami na wewnętrznych zawodach.Po prostu jestem ciekawa, jak by ten finał wyglądał.
Pani Isabeu Levito prezentuje bardzo dobrą szkołę rosyjską. Wiadomo, patrzy się na nią jak na juniorkę ale robi wrażenie. Niemniej, mi w tym gronie Lizy brakuje, bo przez tą izolację teraz to naprawdę nie wiem, które miejsce mogłaby zająć. Wiadomo nie ma co się sugerować punktami na wewnętrznych zawodach.Po prostu jestem ciekawa, jak by ten finał wyglądał.
- tatianalarina
- Posty: 603
- Rejestracja: 9 lat temu
- Kontakt:
Grand Prix/Challenger
Chyba naprawdę się rozejrzę za jakimś bukmacheremtatianalarina pisze: ↑2 lata temu Dobra, to gdybym miała stawiać własne pieniądze:
1. panowie - Shoma
2. panie - ciężki wybór, praktycznie można by rzucić kostką, wystarczy, że jedna będzie miała trochę słabszy dzień. Chyba jednak obstawiam Mai, chociaż kibicuję Kaori, ale ona powoli się rozkręca i na ogół ma lepszą drugą połowę sezonu.
3. pary - nie ma specjalnego wyboru, Miura i Kihara
4. tańce - Piper i Paul, najbardziej mi się podobają i sędziom w tym roku chyba też, co było widać w Finlandii,
Po świetnym FS panów chaotyczny FS pań. Bardzo szkoda mi Kaori i Daniela. Madison i Evan podobno mocno przerobili swój FS, ale jakoś się tak złożyło, że nie miałam za bardzo czasu oglądać ich w poprzednich konkursach GP, więc nie mam porównania.
Na plus niemerytorycznie - Daniel pozbył się tej koszmarnej zielonej bluzy (mam nadzieję, że oddał ją najbliższemu schronisku dla zwierząt) i bardzo na plus też zmiana fryzury, bo w poprzedniej za bardzo mi przypominał Plusza (którego fryzury nie cierpiałam jeszcze zanim został onucą Putina).
Grand Prix/Challenger
Panie nie tak imponująco jak w SP i klasyfikacja końcowa też nie taka jak się spodziewałam. Brawo dla Mai. Fajnie, że wróciła w tym sezonie z przytupem, ale nadal uważam, że brak jej dojrzałości starszych koleżanek z Japonii. Loenie zdarzają się ostatnio kiksy. Nie spodziewałam się tak sabego występu Kaori. O ile SP, pomijając muzykę rodem z nocnego klubu, jest pełen werwy, tak w FP ona się snuje po lodzie, macha rękami, ani nie ma w tym kobiecości ani magii ani pomysłu. Rzemieślniczka bez zadatków na legendę tego sportu. Zapomnę o niej jak tylko zakończy karierę i zapewne nie będę wracać do jej programów. Amerykanki jeszcze nie widziałam, ale ewidentnie mamy w USA zmianę warty w tej konkurencji. Znowu do łask wracają nastolatki. Nie wiem czy to dobrze. Rywalizacja Gracie-Ashley miała jednak swój urok, a obie panie w formie trafiały w mój łyżwiarski gust ze swoim przekazem.
Grand Prix/Challenger
http://www.isuresults.com/results/season2223/gpf2022/
Ja na razie tylko tańce ogarnęłam i serce mam rozdarte, bo każde rozdanie na podium byłoby ok. Ale chyba Piper i Paul faktycznie najlepsi. Miałam wrażenie, ze Charlene i Marco bardzo spięci byli, w tym tańcu są inni niż byli dotąd, ale bardzo mi się podobają. A Mad i Evana nauczyłam się lubić, są tacy eleganccy i dobrze interpretują. W tańcu Piper i Paula bym się zakochała jakby nie był do Evity, bo ja akurat mam alergię na kilka podkładów i ten do Evity jest jednym z nich (jeszcze nie trawię Titanica i Króla lwa )
Reszta też fajnie pojechała, szkoda, że nie starczyło miejsca na podium dla Kaitlyn i Jean Luca.
Ja na razie tylko tańce ogarnęłam i serce mam rozdarte, bo każde rozdanie na podium byłoby ok. Ale chyba Piper i Paul faktycznie najlepsi. Miałam wrażenie, ze Charlene i Marco bardzo spięci byli, w tym tańcu są inni niż byli dotąd, ale bardzo mi się podobają. A Mad i Evana nauczyłam się lubić, są tacy eleganccy i dobrze interpretują. W tańcu Piper i Paula bym się zakochała jakby nie był do Evity, bo ja akurat mam alergię na kilka podkładów i ten do Evity jest jednym z nich (jeszcze nie trawię Titanica i Króla lwa )
Reszta też fajnie pojechała, szkoda, że nie starczyło miejsca na podium dla Kaitlyn i Jean Luca.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .