zaczynamy sezon 2024/2025 - plotki i nowinki

[tatianalarina]

Gabriella i Guillame ogłosili zakończenie kariery zawodniczej. Wielka szkoda, miałam nadzieję, że ich występ na gali w Wilnie to rozgrzewka przed sezonem olimpijskim. The Skating Lesson puściła plotkę, że poróżniła ich sprawa Soerensena.

[norp]

Wielka szkoda. Są tacy młodzi i mogliby co najmniej jeszcze 2 cykle olimpijskie zrobić. Bardzo mi ich brakuje. Ta elegancja jazdy dbałość o detale artyzm były niepowtarzalne. Osobiście myślę że to ukłon w stronę Chock Bates by Ci zdobyli złoto na olimpiadzie.

[Halka]

Finał Grand Prix rozpoczęty! Wśród pań prowadzi Amber, miała nerwowy program, ale dała radę! Nie powiodło się Kaori, dopiero czwarta. Nie wyszło Wakabie, jest ostatnia, ale naprawdę jej program krótki to jeden z najlepszych (chyba najlepszy sp ma Isabeu wg mnie). Program dowolny będzie emocjonujący. Na razie łeb w łeb idzie Amber i Mone Chiba, ale w sumie nie są duże różnice punktowe.

[yenny]

Hej udało mi się obejrzeć panie. Amber faktycznie nerwowo jechała, nie wiem czy zasłużenie prowadzi, no ale ok. Najbardziej podobała mi się Wakaba, nawet z tym błędem, chyba najgorszym z możliwych w sp. Ale kibicuję jej bardzo, od zawsze ją lubię i cieszę się że wróciła do rywalizacji. Kaori też z błędem, ale jak ją znam to zepnie tyłek i powalczy. Reszta młodych Japonek zlewa mi się w jedno, jedynie Mone z piosenka Donny Summer nieco się odróżnia.

[yenny]

https://results.isu.org/results/season2425/gpf2024/
Wyniki

[mat]

Jeden z lepszych w tym sezonie występów galowych, gościnnie wystąpiła Satoko Miyahara na NHK

- ewidentnie Satoko o czymś opowiada, coś chce przekazać choć jeszcze za bardzo nie wiem co... Mam wrażenie, że ten występ jest bardzo dojrzały i różni się od pozostałych.

ps. Na Warsaw Cup sporo się działo i dużo można pisać... ciekaw rzecz: mimo, że wstęp w tym roku był płatny, to było mam wrażenie tyle samo osób co w zeszłym roku jak nie więcej. Też panował większy porządek i zdjęli od strony widowni te osłony plastikowe do hokeja (przy bandzie). Poziom par taneczny jak na Grand Prix - organizatorom gratuluję!

[tatianalarina]

Dzisiaj był pechowy dzień. Paul się przewrócił i miałam wrażenie, ze naprawdę się popłacze w K&C. Szacunek dla Piper, że utrzymała się na nogach, co było o tyle ironiczne, że wielu ją krytykuje za to, że odstaje technicznie od Paula. Niccolo chyba się źle czuł, wyglądał blado jeszcze przed wjazdem na lód. Nie rozpala mnie specjalnie program pary niemieckiej, ale szacunek za dowiezienie rezultatu. Z panów oglądałam tylko ostatnich trzech, ale widziałam po wynikach, że Kevin niestety powtarza scenariusz z ubiegłego roku - bardzo dobre występy w eliminacjach, a potem dramatyczny zjazd.

[tatianalarina]

Dziś miałam tylko czas na FS panów. Shaidorov jest stanowczo niedoceniany, gdyby tylko chłopakowi ktoś zasponsorował jakąś fajną choreografię u Lori Nichols albo Shae-Lynn, to byłby wyżej. Co mają wspólnego w jego dowolnym Sonata Księżycowa i A-ha? Podium ogólnie mnie satysfakcjonuje.

Natomiast wspaniałe wiadomości z Golden Spin w Zagrzebiu, gdzie Julia i Michał wygrali złoto! Szkoda, że pies z kulawą nogą tego nie widział, bo Zagrzeb nie ogarnął streama...

[blue cat]

Gratulacje dla Julii i Michała nie widziałam tego niestety bo skupiłam się na finale GP, trochę mi się udało obejrzeć. Bardzo się cieszę ze względu na Amber, od dawna ją lubię, a teraz ma swój moment, forma wydaje się stabilna i oby to był jej sezon. Kaori dochrapała się jednak podium, ale jakoś mnie w tym sezonie nie przekonuje, lepsze programy ma moim zdaniem Wakaba. A w tańcach niespodzianka, bo typowałam podium dla Piper i Paula, a tu niespodzianka. Cóż, pech, błędy się zdarzają. Cieszy mnie też wygrana pary niemieckiej, naprawdę fajne programy i przejazdy, chyba na ME nikt im nie zagrozi.

[blue cat]

A jeszcze a'propos Gabi i Guillaume'a, to ja już się dawno pogodziłam z tym, że niestety już nie zobaczymy ich na lodzie Ta przerwa była już zbyt długa. Zresztą, wygrali już chyba wszystko, więc pewnie dalszej motywacji też już brak.

[tatianalarina]

Gratulacje dla Julii i Michała nie widziałam tego niestety bo skupiłam się na finale GP,

Nie miałabyś szansy tego obejrzeć, bo Zagrzeb nie ogarnął streamingu, poza jakimiś nielegalnymi transmisjami chodzącymi na vkontakte. Może później pokażą się jakieś nagrania.

Też bardzo cieszę się ze zwycięstwa Amber - ostatni kawałek puzzla czyli psychika wskoczył jej na miejsce, a taki sukces to +100 do wiary w siebie. No i wygrać w nieoficjalnych Mistrzostwach Japonii, jak żartują komentatorzy, to nie w kij dmuchał.

Rozczarowanie tego finału GP - co się stało z salchowem Yumy, dotąd uznawanym za najlepszy w świecie?

Gabi i Guillame skończyli ze sobą, ale za to zapowiada się nowy comeback - Wenjing Sui wraca z nowym partnerem, dotąd szerzej nieznanym Li Ze'en. Aliona i Deanna udowodniły, że wiek to tylko liczba, a Wenjing w porównaniu z tymi paniami to szczeniara (chociaż jak wiemy, jej data urodzin to było swego czasu święto ruchome), więc czekam z niecierpliwością, co zaprezentuje.

[norp]

Odnośnie dowolnego panów. Jestem w szoku że wartość techniczna Malina zjechała prawie o 20 punktów ostatecznie. Patrząc na protokół wszystkie poczwórne zostały ocenione jako dokrętki lub zdegradowane. GOE również zweryfikowali sędziowie. Dla obeznanych czy to częsta praktyka sędziów po zakończeniu programu ze zmianą GOE?

[mat]

wartość techniczna Malina zjechała prawie o 20 punktów ostatecznie.

Podobnie było z Olgą Mikutiną na NHK o czym już wcześniej pisałem - w programie krótki -10 p i w dowolnym "dobili" ją znów obniżają około 10 p. a do tego promocja japońskich zawodników (im to prawie nic nie obniżali z prognozy technicznej). Gdybym patrzył na oceny, to bym pewnie co chwilę się irytował, na szczęście ja to w 95% przewijam.

Podobnie jak przewijam programy par tanecznych: Piper Gilles i Paula Poirier - dla mnie, to kicz kompletny: stroje, muzyka, choreografia i to od wielu lat (odpowiednik disco polo w łyżwiarstwie)
oraz pary: Charlène Guignard i Marco Fabbri. Guingnar jest tak apatyczna, że nawet Marco nie pomaga, nie wiem dlaczego... może to przez trochę męskie rysy twarzy, także te ich tandetne stroje mnie odpychają, zobaczę tylko raz ich przejazd w sezonie, bo technicznie są sprawni i mają czasami ciekawe elementy ale później przewijam - kompletnie nie rozumiem tych zachwytów sędziów, że im tyle punktów dają za komponenty. Dobrze, że tych par na szczęście nie było na Warsaw Cup, bo musiałbym pójść sobie zrobić obowiązkową przerwę. Dla mnie obie te pary nawet nie mieszczą się w pierwszej dziesiątce na świecie. Jednak w parach tanecznych jest dużo polityk w ocenianiu i przez to tak trudno młodym lepszym zawodnikom przedostać się do czołówki.

[Halka]

Właśnie obejrzałam program dowolny panów I też mam negatywne odczucia co do dwóch rzeczy: not Michała Shaidorova i Ilii. Ze zdziwieniem i złością przyjęłam drugie miejsce Ilii w programie dowolnym. Wiem, nie jestem żadnym specjalistą, tylko laikiem ale naprawdę, Yuma też nie pojechał bezbłędnie, a po Ilii, który miał trudniejszy program, sędziowie pojechali równo. Co do Shaidorova to zgadzam się z gwizdami publiki. Na pewno jego program nie był najgorszy, a sędziowie ocenili go na 6 miejsce.
Panie też widziałam i brawa dla Amber. Jej prowadzenie po programie krótkim tak bardzo oczywiste (wyraźne) nie było. Za to w programie dowolnym postawiła kropkę nad i. Japonki ogólnie bardzo mi się podobały, każda inna. Chicago dla Kaori tak bardzo szczęśliwe nie jest, ta muzyka jest w bardzo szybkim tempie, program jest bardzo wymagający. Konkurentki w kraju stoją na bardzo wysokim poziomie. A Mone Chiba w swoim koncercie w programie dowolnym wygląda jak statuetka balerinki. Bardzo mi wpadła w oko. Kurcze, nie wiem, kogo najbardziej chciałabym zobaczyć w top 3 na mistrzostwach Japonii. W każdej z nich coś mi się podoba.

[blue cat]

Byłam dziś na Mistrzostwach 4 Narodów które odbywają się w moim rodzinnym mieście - Cieszynie. To pierwsza tej rangi impreza łyżwiarska którą miałam okazję śledzić na żywo, już raz się u nas odbywała, ale wtedy nie mogłam iść z powodu choroby. Byłam dziś na tańcach i parach sportowych, widziałam na żywo m. in. rodzeństwa Mrazkow i Taschlerow. Zwłaszcza Mrazkowie mają w sobie dużo fajnej energii, świetnie się ich ogląda. Ale bardzo podobała mi się też para słowacka. Nie widziałam niestety programu krótkiego solistek, ale pachnie sensacją bo Katia dopiero na 6 miejscu, widocznie musiały jej się trafić jakieś poważne błędy. Dowolny solistek zaczyna się dopiero późnym wieczorem. Na FB PZŁF jest link do streamu, można podziwiać łyżwiarki ale też nasze cieszyńskie lodowisko - nieskromnie powiem że naprawdę ładne jak na miasto powiatowe