Strona 1 z 1

Reprezentacje krajów i uczestnicy mistrzostw

: 2015-06-08, 12:30
autor: yenny
Był temat o CoP, teraz chcę podyskutować o reprezentacjach.
A o co chodzi? Mając chwilę siedziałam w temacie ;) i naszła mnie taka refleksja odnośnie tego kto i w jakiej liczbie jedzie na ME czy MŚ i w sumie na ZIO. A, że kibicuję Lizie, Annie, Adelinie, Alenie i w sumie Elenie i Julce też bo zdolna z niej bestia mimo nieudanego sezon to wyszło mi że nawet jeżeli Adelina nie wystartuje to i tak wszystkich pań mogę w sezonie nie zobaczyć :(
Bo nie starczy dla nich miejsca w reprezentacji a przecież są młode juniorki, które na dobrą sprawę mogą się już pomiędzy seniorki wpychać.
No i tak sobie myślałam, że jeszcze na MŚ to jest pół biedy, bo dochodzą Japonki, Amerykanki i dziewczyny z innych krajów i raczej te finałowe 24 osoby pokazują jakiś poziom.
Ale na ME...... no popatrzcie, 3 Rosjanki, czasem jakaś inna dziewczyna się objawi, a reszta, czyli jakieś 20 kilka lasek jedzie sobie na takie ważne zawody by sobie pojeździć, skoczyć ze 2 3toe loopy i 2 3salchowy plus 2 aksla, czyli o wiele mniej niż połowa juniorek ... A dla mega zdolnych i rewelacyjnych dziewczyn z reprezentacji Rosji nie ma miejsca.
Czy nie sprawiedliwsze by były jakieś inne kryteria. Ranking? W końcu taki np. Javier udowodnił, że nieważne jaki kraj się reprezentuje, jak się ma talent to się do czołówki przebije zawsze.
Tylko z drugiej strony jak się ci słabsi nie będą prezentować na międzynarodowej arenie to jak zdobędą punkty rankingowe...
Z trzeciej strony może kryterium niech będą umiejętności? Brak kombinacji 3/3 i umiejętność skakania tylko 2 skoków potrójnych powinno dyskwalifikować seniorów ze startów na ME i MŚ.

Wiem, że są takie a nie inne kryteria i limity, po to by każdej federacji dać szansę, ale czy nie jest to wkurzające, że ogląda się w sumie ileś tam dziewczyn prezentujących nic, a dla tych które umieją i potrafią nie ma miejsca?

: 2015-06-09, 12:08
autor: Kathiea
Mi by było smutno, gdybym nie miała szansy zobaczyć żadnego przedstawiciela Polski, tylko dlatego, że prezentuje dużo niższy poziom niż Rosjanie. Po pierwsze ME zamieniłoby się chyba w drugie Mistrzostwa Rosji z paroma wyjątkami. A po drugie, to stałoby się coś podobnego jak w biegach narciarskich z Norwegami - taka dominacja zawodników z jednego kraju, że spadłoby zainteresowanie dyscypliną w wielu krajach, co przełożyłoby się też na brak zainteresowania różnych telewizji na transmisję. Jedyne co wg mnie można by zrobić, to po prostu zwiększyć limit dla najlepszych federacji o jednego zawodnika. Ale nie wiem, jak by to wtedy wyglądało na zawodach, układ grup, czas trwania itp.

: 2015-06-09, 13:07
autor: ivi
Takie rozwiązania jak w łf przyjmuje się w różnych dyscyplinach sportu. Np. w tenisie stołowym na ostatnich igrzyskach olimpijskich mogło wziąć udział tylko dwóch reprezentantów Chin w każdej konkurencji. Inaczej nie zobaczylibyśmy poza Chińczykami nikogo innego na podium. Jeśli chce się promować daną dyscyplinę sportu nie można pozwolić zdominować jej przez zawodników z jednego kraju. Z drugiej strony sytuacja nie pozwalająca wszystkim najlepszym zawodnikom uczestniczyć w zawodach, prowadzi do częstych zmian obywatelstwa, co według mnie jest też bardzo kontrowersyjną sprawą. Rozwiązanie problemu na pewno nie jest łatwe.

: 2015-06-10, 07:40
autor: yenny
Na pewno jest sporo racji w tym co piszecie, ja się z tym zgadzam. Brak reprezentacji krajów przełożyłby się na pewno na mniejsze zainteresowanie łf w danym kraju, zmniejszył finansowanie itd. I to nie byłoby dla całej dyscypliny dobre. Ale mimo wszystko draznia mnie te panienki i pary (bo to głownie jets problem) z oceną techniczną na poziomie 20 pkt, prezentujący na lodzie wielkie nic, do tego ich trenerzy i związkowcy lansujący się w K&c. Ech...

Pomysł z dodatkowym miejscem dla zawodnika z najlepszych reprezentacji jest calkiem fajny. Np. zrobić ranking punktujący osiągnięcia plus do tego umiejętności i najlepsza z rankingu a nie lapiąca się do reprezentacji bo np. zajęla 4te czy 5te miejce na krajówce miałaby dziką kartę. To samo u panów i par czy w tańcach.
Zawsze to dodatkowa fajna para czy zwodnicza/zawodnik więcej.