A mi sie panie podobaly nawet, pierwsza trojka przewidywalna, aczkolwiek szkoda mi troche Eleny ze jest druga mimo bledu Evgeni (ok, rozumiem ze ma te skoki w drugiej polowie itd no ale mimo wszystko). Szkoda bledu Anny bo reszte miala swietna (jej skoki jak nie koncza sie tragicznie to sa wspaniale). Tylko na jej sukienka jest na granicy odslaniecia zbyt wiele.
Pojawilo sie troche swiezej krwi: dziewczyna z Armenii- Anastasia GALUSTYAN (pamietam ja z JGP

), wegierka o bardzo miekkim stylu jazdy trenowana przez Julie Sebastyen, sliczna litwinka Golovkina. Nie wiem czy Joshi nie jest za wysoko troche... Ciesze sie ze Roberta wytrzymala na razie presje.
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."