Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Niestety jest potwierdzenie, że zamieniono chińskie pary na Yu/Zhang i Peng/Jin. Nie znam chińskiego, ale ponoć jest też sugestia, że Yu/Zhang ma walczyć o top 6 na MŚ, czyli z góry dają im miejsce :roll: Mam ochotę coś rozwalić po tej rewelacji....
http://card.weibo.com/article/h5/s#cid= ... 40.108.126

A jednak. Łudziłam się, że będzie to tylko posezonowa plotka.....Nie wyobrażam sobie Xiaoyu i Zhanga jeżdżących razem....Zhang wyrzucał Peng jak worek kartofli, a potem wielkie zdziwienie, że nie była w stanie wylądować skoku. Sądzę, że najbardziej skorzysta na tym Peng. Przynajmniej Jin jest w podobnym wieku i mają przed sobą jeszcze wiele lat współpracy. Natomiast Zhang po ZIO2018 będzie skończony. W lipcu skończy 32 lata....w Korei będzie miał 34 lata. A biedna Xiaoyu jako 22 latka będzie poszukiwać partnera i zaczynać od zera :roll:

Nie pamiętam gdzie, ale Zhang ponoć coś wspominał, ze chce jeździć do 2022 :-x

No i niestety plotka stała się faktem ja tylko jednego w tej sprawie nie rozumiem- czy sami zainteresowani nie mają nic do powiedzenia? Wątpię, żeby zareagowali z entuzjazmem, podobno zwłaszcza jedna z pań (chyba Xiaoyu) dość ostro protestowała. Ok, pewnie chodzi o kasę (federacja rządzi i rozdaje różne dotacje) i o ile się orientuję, w kulturze chińskiej jest generalnie dobrze widziane żeby się podporządkować "władzy", ale czy ktoś pomyślał, jaką motywację mogą mieć zawodnicy, których na siłę sparowano z partnerami, z którymi jeździć nie chcą? Powinno się wysłuchać głosu sportowców, bo przecież żeby odnieść sukces nie wystarczy tylko robić to co trener/federacja każą, ale ważne jest też nastawienie psychiczne. Osobiście nie wróżę sukcesu nowym parom.

Mariusz Siudek zapytany kiedyś w jednym z wywiadów czy można jeździć z kimś kogo się nie lubi powiedział, że można, ale na dłuższą metę sukcesu z tego nie będzie. Chemia czy przynajmniej sympatia do drugiej osoby jednak dużo dają. Było wiadomo, że Peng wcześniej czy później pożegna się z Zhangiem, ale myślałam, że dociągną do ZIO.

Kathiea pisze:Nie pamiętam gdzie, ale Zhang ponoć coś wspominał, ze chce jeździć do 2022 :-x

Jeździć to on sobie może i do 50....ale jak długo pozostanie partnerem na odpowiednim poziomie? Nie podoba mi się cała ta sytuacja z zamianą partnerów.

Problem w tym, że federacja jest gotowa go wspierać, tak długo jak będzie jeździć. Nieważne, czy ma to sens czy nie. Jestem bardzo ciekawa, co będzie jak z Xiaoyu nie będzie osiągał lepszych wyników niż z Peng, też ją zmieni pod dwóch latach? I zostawi dziewczynę sama sobie ze zmarnowaną karierą?

Nie on zostawi ze zmarnowaną karierą tylko federacja. Już ustaliliśmy, że zawodnicy mają guzik do gadania.

kasik8222 pisze:Nie on zostawi ze zmarnowaną karierą tylko federacja. Już ustaliliśmy, że zawodnicy mają guzik do gadania.

Zgadzam się. Z tego całego zamieszania można wywnioskować, że to Federacja wymyśliła zamianę partnerów i to jeszcze przed MŚ - i dlatego Yu/Jin nie pojechali do Bostonu. W oświadczeniu osób odpowiedzialnych za decyzję był wspomniany przykład Tani i Maxa oraz Aliony, co miało przekonać do sensowności zamiany partnerów. Tyle tylko, że to zupełnie różne sytuacje....nikt nikogo (z tego co nam wiadomo) nie przymuszał ich do zmiany partnerów.

Przeczytałam na forum GoldenSkate, że Anna Yanovskaya i Sergei Mozgov się rozstali. On podobno ma jeździć z Betiną Popovą, ona szuka partnera. Szkoda, bo to przecież Mistrzowie Świata Juniorów z zeszłego roku. Przykre to, że dużo młodych zdolnych, którzy świetnie się zapowiadali w juniorach, ma niezbyt udany seniorski debiut.

blue cat pisze:Przeczytałam na forum GoldenSkate, że Anna Yanovskaya i Sergei Mozgov się rozstali. On podobno ma jeździć z Betiną Popovą, ona szuka partnera. Szkoda, bo to przecież Mistrzowie Świata Juniorów z zeszłego roku. Przykre to, że dużo młodych zdolnych, którzy świetnie się zapowiadali w juniorach, ma niezbyt udany seniorski debiut.

Rosja szaleje z tańcami jak widać. Aczkolwiek ja nie rozumiem tej decyzji. Betina na pewno nie jest lepszą zawodniczka niż Anna. A w ten sposób zamiast dwóch par tanecznych, mają jedną. Popova/Mozgov mają trenować z Kutsarovą. Jestem ciekawa, czy faktycznie coś zwojują, biorąc pod uwagę, co się działo z wtym sezonie z Ilinykh Zhiganshin. Są też plotki, że Monko/Khaliavin mają się rozstać, ponieważ Ksenia ma poważne problemy z plecami. Z rosyjskimi tańcami chyba naprawdę jest źle, i to nie tylko dlatego, że średnio im poszło na MŚ w tym sezonie...

Ja slyszalam, ze rozpad (nie potwierdzony na razie chyba oficjalnie?) Y/M wynika z jakiej bardzo powaznej nieodwracalnej kontuzji Anny.

Popova bardzo bardzo lubie, ale jednak wolalam ja z Vlasenko, ktory mial w sobie jakis mroczny urok, a Mozgov dla mnie jest bardziej bezbarwny. Pozyjemy, zobaczymy, moze akurat z Popova stworza fajna chemie, jej w sumie wystarcza energii za 2

Dwa źródła, które widziałam:
http://rsport.ru/figure_skating/20160502/918525563.html
http://vpsfund.org/441-1/
Chyba jednak potwierdzone, choć ja rosyjskiego nie znam, a wiem, że google translate to niekoniecznie najlepszy tłumacz.

Mi się Popova z Vlasenko tez podobali, zwłaszcza w ich SD do Mistrza i Małgorzaty Ale potem zmienili SD na bezpłciowy walc jakiś.

blue cat pisze:Przeczytałam na forum GoldenSkate, że Anna Yanovskaya i Sergei Mozgov się rozstali. On podobno ma jeździć z Betiną Popovą, ona szuka partnera.

Na FS Gossips jest tłumaczenie wywiadu z Anną Yanovskaya w tej sprawie.. decyzja zapadła kompletnie poza nią...

Moja mama oglądała łyżwiarstwo kiedy była młodą dziewczyną i zawsze zachwycała się rosyjskimi (kiedyś radzieckimi) tańcami a w tym sezonie oglądała ze mną ME i MŚ i żadna z rosyjskich par tanecznych jej się nie podobała. Stwierdziła że jest w tym jakiś chaos i brak pomysłu. Chyba faktycznie coś w tym jest, że rosyjskie tańce idą w złym kierunku a częste i chyba nie do końca przemyślane zmiany partnerów są tylko tego potwierdzeniem. Dla mnie obecne rosyjskie pary to tacy bardzo dobrzy rzemieślnicy- jeżdżą ładnie, nieźle się ich ogląda ale jakoś nie porywają mnie. Ostatnimi którzy mnie zachwycili byli nieodżałowani Elena i Nikita