Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

http://www.isu.org/en/single-and-pair-s ... mpionships

14 - 19 luty 2017
Gangneung, Republic of Korea

Ogląda ktoś? Jakie wrażenia? Sui/Han mi się podobali, ale ich sp nie jest jakąś megabombą.

Oglądałam. Dla mnie SP jest właśnie mega bombą
O SP dziewczyn aż szkoda gadać. Co to w ogóle było?...
Tańce przespałam, ale jak widać wszystko bez zmian. Szkoda Piper i Paula.
Podobają mi się Knerimy w nie rockowej wersji, ale USA będzie miało ciężko o miejsca olimpijskie we wszystkich dyscyplinach poza tańcem.
Nie żeby coś, ale chyba pierwszy raz widziałam Erica Radforda który leży po lutzu. A że to poza programem Sui i Hana najciekawsza rzecz z pierwszego dnia świadczy tylko o poziomie 4CC

Ja i tak uważam, że ta impreza z biegiem lat się "wyrabia". Jeszcze kilkanaście lat temu wystawiano na nich trzeci garnitur z USA czy Kanady. Dziś 4CC może spokojnie konkurować prestiżem z ME. Poziom raz lepiej, raz gorzej, tak samo jak w Europie, ale czołówka już tej imprezy nie traktuje po macoszemu. Kolejny raz wnerwiła mnie Lubov. Powalają mnie jej skoki solo :-? Już przychylniejszy okiem patrzę na Kristin i Michaela. Na pary sportowe akurat nie narzekam. To zawsze była moja ulubiona konkurencja. Megan i Eric przez cały sezon są jacyś tacy, że mam ochotę "przewinąć taśmę".
Dopiero wyczaiłam, że Alexa ma teraz podwójne nazwisko. W świecie łyżwiarskim to się niezbyt często zdarza. Najczęściej łyżwiarki zostają przy swoim.

Jeśli chodzi o prestiż zawodów, to u panów szykuje nam się rozgrzewka przed MŚ, także będzie co oglądać. Tańce też prezentują wysoki poziom.

Na paniach wynudziłam się setnie, podobnie na parach sportowych. Ale program Sui/Han podoba mi się ogromnie, jeden raz miałam wrażenie, że oglądam program jako całość, a nie zestaw elementów jak u innych zawodników.

Obejrzałam panie i szału nie ma. Nikt mnie specjalnie nie zachwycił, no może z wyjątkiem Elizabet Różnice punktowe nie są wielkie, więc wszystko się jeszcze może zdarzyć. Szkoda że nie ma Mao i Gracie. Zaskoczył mnie dość słaby występ Japonek, spodziewałam się że będą walczyć o podium, ale jak na razie tylko Mai trzyma fason. Co do par, to nie zdziwiło mnie miejsce Meagan i Erica- nawet przewidziałam taką kolejność Coś u nich nie gra w tym sezonie. Chińczycy byli lepsi, nie jakoś porywający, ale po prostu lepiej sprzedawali swoje programy. Tańców jeszcze nie oglądałam, chociaż i tu przewidziałam pierwszą trójkę bezbłędnie, chociaż nie było to trudne :lol: Trochę zaskoczyło mnie za to miejsce Piper i Paula, myślałam że będą wyżej, a tu nawet para chińska ich wyprzedziła. Ale widzę że odjęcie punktu więc chyba upadek. Muszę nadrobić przez weekend:)

Coś czuję,że z Chenem będzie w USA taka histeria jak swego czasu z Gold. Oczekiwania wystrzelone w kosmos. Ciekawa jestem czy dowiezie formę do MŚ i jak wytrzyma zamieszanie wokół swojej osoby.

Widziałam tańce i skrócony panów.
W tańcach z kolejnością pierwszej dziesiątki się zgadzam generalnie. Tessa i Scott super pojechali, naprawdę świetnie się na nich patrzy. Program jest ciekawy, a na MŚ do podium będzie mega tłok, pierwsze i drugie miejsce już właściwie zaklepane, o brąz powalczy conajmniej 5 par
W każdym razie dziś najgorzej oglądało mi się Madison i Evana, jechali strasznie ciężko, widać było to główne u Madison, jak bardzo uważała by znów nie rąbnąć. Poza tym Kaitlyn i Andrew, och miałam ochotę znów na nią pokrzyczeć. Nie wiem czy to powrót Tessy i Scotta podciął jej skrzydła, czy to coś innego - w każdym razie jest cieniem siebie.
A Piper i Paul mieli wywrotkę w skróconym, stąd ich słabe miejsce, myślę, że jakby nie to to byliby wyzej. Madison H i Zahary skorzystali na błędach rywali, bo choć ich programy są całkiem przyjemne to na kolana nie rzucają.

A panowie?
Też nie ma co dyskutować z kolejnością, Chen i Uno byli najlepsi, jakby Józio nie zawalił kombinacji to byłby wyżej, dziś jego program mi się baaaaaardzo podobał, jechał go pewnie, z jakąś taką nie widzianą u niego w tym sezonie radością. Patrick zawalił wiele, jak zwkle ratują go wysokie komponenty, ale ostatnio mu to wybaczam
Po tym jak panów jeżdżących tak pięknie było przez moment jak na lekarstwo, to zatęskniłam za jego głębokimi krawędziami
Brawo dla wszystkich skaczących te kosmiczne ewolucje, szok, jak to bardzo do przodu poszło i jaki to kontrast z ostatnimi ME :-?
Ale chcialam powiedzieć, że mnie się dziś podobał tez Brown i Misha, tacy klasycy sprzed dekady :roll:

Tessa i Scott super pojechali, naprawdę świetnie się na nich patrzy.

Chyba oglądałyśmy inny program . Świetnie nie pojechali i jeszcze na dodatek Scott zrobił błąd w twizzlach.

A mnie się podobało. Bardzo lubię ich w tym programie i lubię układ tego programu.
Wielkiego błędu w twizzlach nie widziałam, widziałam zachwianie sylwetki w ostatnim i szybciej dostawił nogę. Ale zrobił to tak szybko, że nie raziło. Jak na wstępie - wg mnie pojechali super i mnie się podobało.

Obejrzałam panie, to była jakaś masakra... Jakby nie Mihara, Nagasu i Chartrand to nie byłoby kgo oglądać. No, jeszcze LI walczyła i może Bell, ale naprawdę było okropnie. W sumie to wśród występujących pań nie mam takiej o której bym mogła powiedzieć, że ją lubię i jjej kibicuję - wyjątkiem są tu Nagsau i Hongo. Ale Rika pokazała na tych zwaodach wszystkie swoje braki w każdej dziedzinie. Brawo dla Mirai i szkoda, że zawaliła rittbergera w sp, bo miałaby srebro lub może i złoto?
No i jak u panów miałam ból wspominając ME, tak tu oglając panie ME wspominałam z sentymentem, bo tak choćby taka Karolina - jak czegoś nie skoczy to nadrobi umiejętnosciami łyżwiarskimi, tu i takich pań za dużo nie było.

W parach podobali mi się Sui i Chan, Peng i Jin oraz Iluszeczkina i Moskowicz. Zwłaszcza na Lubow i Dylana patrzyłam z przyjemnoscią, szkoda tego jednego błędu, ale i tak wielkie brawa dla nich.
Megan o Erick jak to w tym sezonie, bez szału i no jak zawsze nie pasuje mi do niej spokojna i romantyczna muzyka. Ciekawa jestem konfrontacji na MS Wenjing i Conga z Alioną i Brunem.
Myślę, że złoto to ich walka, o brąz powalczy Megan i Erick, bo z taką formą nie uda się raczej wygrać. CHoć kto wie?

A mnie się podobali Państwo Knierim w nowym, klasycznym repertuarze. Było trochę błędów, ale jak oni się cieszyli z powrotu do zawodów i widać chemię między małżonkami . Tak samo fajnie patrzyło mi się na Kristin i Michaela. Spoko, że Dylan i Lubov zdobyli medal, ale w życiu bym tego nie obstawiała. Tyle razy mi podpadli w tym sezonie.Panie, masakra, szczególnie windowana na GP Osmond
MŚ w parach sportowych to będzie ciekawe widowisko. Yenny, nie zapomniałaś o aktualnych mistrzach Europy ? Pozostałe pary chińskie jak zepną tyłki to może też namieszają. Megan i Eric w tym sezonie wybitnie mi nie podchodzą, oglądam z obowiązku i tylko się zastanawiam ile do końca...

Nie zapomniałam. Ale obstawiam ich raczej do walki o brąz niż o złoto. Choć z obecnie startujących par do Żeni i Vadima mam najwięcej sympatii, to patrzę realnie.
Choć oczywiście gdyby MEgan i Eric, Ksenia i Fedor pokazali to co pokazywali w tym sezonie, a Aliona i Bruno pojechali jakoś wybitnie źle to kto wie? Bo medal Vanessy i Morgana na ME to raczej wypadek, więc ich w walce o medale nie widzę.
No, ale wracając do realizmu, Chińczycy wydają się poza zasięgiem. Co prawda na ME Zenia i Vadim mieli więcej punktów ogółem, ale to tylko 2 punkty różnicy i zauważmy, że Chińczycy mieli poważny błąd i upadek. No, ale zobaczymy co będzie. Cieszy, ze coś się będzie działo, że będą emocje i walka.

[ Dodano: 2017-02-18, 22:02 ]
Na eurosp.2 powtórka ostatniej grupy pań, nie wiem czy oglądać czy odpuścić

Nie widziałam wiele, ale z tego co widziałam to mam następujące refleksje:
Panie rzeczywiście słabizna.
SP Sui/Han fajny, podobają mi się ich kocie, miękkie ruchy, bardzo dobrze się patrzy na ich jazdę. Dowolnego jeszcze nie obejrzałam.

U panów zapamiętałam pewien luz i taką jakby to powiedzieć nonszalancję w jeździe u Yuzuru podoba mi się to.
No i Shoma Uno, lubię go.

Jeżeli chodzi o tańce to dowolny Pipier i Paula to taka perełka, nie pamiętam kiedy ostatnio tango podobało mi się tak bardzo. Bardzo szkoda tego upadku w shorcie
Żadna z par amerykańskich nie porwała mnie, Shibutani mnie nudzą w tym sezonie. Lubię dowolny C/B ale jakoś ognia też nie było.
W/P - nie widziałam jeszcze shortu ale ten dowolny jakoś tak blado wypadł, sama nie wiem czy mi się to podoba czy nie? I ona i on pięknie wyglądają, muzyka piękna tylko jakoś ten układ do mnie nie przemawia.
I na koniec - niewiele tak mi się podoba w tym sezonie jak Scott Moir w ich shorcie :D naprawdę, wszyscy zawsze tylko Tessa i Tessa ale dla mnie to właśnie on jest gwiazdą nr 1 tego tańca

Svietka, oj tak, Scott w tym sezonie błyszczy. w dłuższych włosach przypomina mi Patricka Dempseya, słodziak

A tango w tym sezonie mega modne

yenny pisze: A tango w tym sezonie mega modne

ale tylko to jedno tak bardzo mi się podoba :D