Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

No i znowu Żenia na topie, czegóż innego można się było spodziewać :lol: Anna pięknie dziś pojechała, świetnie prezentuje ten program i oby sprawiła niespodzianką w dowolnym (oczywiście pozytywną) bo ten deszcz złota dla Żenii już od dawna jest nudny. Carolina trochę mnie rozczarowała- niby wszystko ok, ale jakby straciła to "coś" z dawnych lat, w dodatku skoki też niespecjalnie porywające (na moje oko ze 2 niedokręcone). Wydaje mi się, że wskoczyła przed Marię trochę za nazwisko albo żeby nie było rosyjskiego podium. Bardzo podobała mi się Ivett- pokazała węgierski temperament (ten kostium trochę mi przypomina Kill Billa Julki). Angelina poszła w ślady Gracie i postanowiła zepsuć mi humor Ale ogólnie fajne zawody, w ogóle lubię Euro bo to zawsze szansa na pokazanie się dla paru zawodniczek, które nie startują na wielkich imprezach typu GP i pewnie nigdy nie przebiją się do ścisłej czołówki a nieźle jeżdżą i przyjemnie się je ogląda- dzisiaj np. podobały mi się Emmi Peltonen (czyżby rosła nowa Kiira Korpi?), Hanzlikova, Algotsson, Khnychenkova, Frank. Szkoda że europejskie łyżwiarstwo pań poza Rosją i wyjątkami typu Caro tak niewiele się liczy na MŚ. A przecież każda z tych dziewczyn ma potencjał i mogłaby przy takim szkoleniu jakie jest choćby w Rosji czy w Japonii rozwinąć skrzydła.

Czy tylko ja mam jakies dziwne wrazenie po tym programie?
Karolinę oglądałam z odtworzenia, może i to jest coś nowego, ale dla mnie ten program był okropny a ona sama jakby w nim niepewna. Nie znam się na tańcu nowoczesnym, ale w moim odczuciu to dziwne ruchy wykonywała rękami, a nogi... nogi sobie, a to dziwne dudnienie sobie.
Na 72 pkt na pewno bym jej nie oceniła.

Żenia jak to Żenia, wyszła, pominowała, poskakała i prowadzi.

Anna byłą super, może nie super hiper ale super i bardzo bym chciała by zdobyła coś więcej niż ten nieszczęsny brąz.
Maria, lepiej niż ostatnio, ale bez szału dla mnie, nie mogę się do niej przekonać.

Fajnie, że Nicole i Ivett są wysoko, w sumie jeszcze Francuzka Laurine mi się podobała. Reszta letnio.

Evgenia jest jak niezawodna maszyna. Początkowo drażniły mnie programy na jedno kopyto, ale muszę przyznać, że powoli zaczyna do mnie przemawiać ta jej teatralność
Carolina według mnie miewała już dużo lepsze programy. Sędziowie odrobinę pomogli, ale i tak zdziwiłam się, że nie dostała wyższych komponentów niż Medvedeva.
Anna mnie zachwyciła. Z każdymi zawodami coraz bardziej mi się podoba. W tym sezonie jest pewna siebie, świetnie skacze i interpretuje swoje programy. Mam nadzieję, że skończy wyżej niż brąz
Z pozostałych pań wiele mi nie utkwiło w pamięci, ale bardzo podobała mi się Ivetta - świetny program.

Regularność Zhenii w skokach jest niesamowita,wykonuje je z dużą łatwością ciekawe na jak długo. Obawiam się, że proces dojrzewania prędzej czy później ją dotknie, oby nie w sezonie olimpijskim. Mimo dobrych skoków dalej nie pojmuję fenomenu tych wysokich ocen za komponenty. Dla mnie ten program jest średnio ciekawy i ta jej interpretacja też do mnie nie przemawia.

Anna na pewno program na miarę swoich możliwości. Dobrze, że nie spala się już tak jak dawniej. Ten medal mistrzostwa świata z przed roku dodał jej chyba pewności.

Fajnie, że Karolina wróciła do rywalizacji i zajęła miejsce w czołówce po krótkim. Podciągnięta trochę za uszy przez sędziów ale powrót po przerwie na pewno łatwy nie był. Chociaż troszkę nerwów zjedzą rosjanie :mrgreen: .

Dzisiaj bardzo mi się podobała Węgierka ciekawa choreografia i jej kostium mega.

Ja uwazam, ze ten short Caro jest swietny, nie bedzie to moj ulubiony program do tkorego bede wracac, ale przynajmniej jakas odmiana po wszystkich tangach, put a spell on you itd itp. Sekwencja krokow swietnie dobrana do muzyki, gdy tymczasem Evgenia upycha te miliardy krokow i TR do swoich lirycznych programow do raczej melodyjnej muzyki i wychodzi z tego sieczka (o Zagitovej to nawet nie wspomne). Caro wydawala sie nie tak sprawna jak mlodsze konkurentki, ale byl w niej jakis spokoj i posagowosc. Do Evgenii nadal sie nie przekonalam, ale przyznam ze podziwiam jej skutecznosc i determinacje. Ciesze sie ze swietnego wystepu Anny, oby w dowolnym bylo tak samo dobrze.

Bardzo mnie tez cieszy dobry wystep Laurine, to naprawde ciekawa zawodniczka, jak jeszcze teraz zaczela stabilniej skakac to tylko sie cieszyc. No i Ivett byla swietna, zworcila moja uwage juz w zeszlym roku. Zal mi strasznie Angeliny, mam nadzieje, ze nastepny sezon bedzie bardziej udany.

A ja podziwiam niesamowitą skuteczność Evgenii - i z biegiem czasu coraz bardziej się do niej przekonuję. Mam nadzieję, że w sezonie olimpijskim nie dopadną jej problemy związane z dojrzewaniem i będzie w stanie rywalizować na 100% swoich możliwości - będzie ciekawiej dla rywalizacji.

Myślicie, że da radę z 4S? Mówi, że chciałaby próbować.

Anna super super!! Laurine i Ivett bardzo fajnie.
A skład podium zależy chyba w sumie najbardziej od tego, jak Carolina pojedzie w dowolnym.

Mnie też coraz bardziej podoba się Evgenia. Co do Caro, to bardzo mi się podobała, specyficzna ta muzyka, ale moim zdaniem to dobrze, bardzo nieoczywista, nie narzuca interpretacji.

Mnie też Żenia się podobała, trzeba dziewczynie oddać, że jest bardzo skuteczna i ulepsza swoje programy.Anna super.Karolina fajnie ale o podium może być trudno, bo jednak widać ze odbiega od Rosjanie.Super że w pierwszej 10 jest Nikola ze Słowacji i Iwetta.Julia Gór Sébastien była moją ulubienicą jak jeździła.

Jak dla mnie to Anna i tylko Anna . Cieszy mnie powrót Karoliny, jej plusem może być dojrzałość i właśnie ta "posągowość" o której była mowa, ale jeszcze to chyba nie to, muzyka oryginalna trzeba przyznać ale program mnie trochę znudził. Evgenia - nie przekonuje mnie nadal.

Hortensja pisze:Ja uwazam, ze ten short Caro jest swietny, nie bedzie to moj ulubiony program do tkorego bede wracac, ale przynajmniej jakas odmiana po wszystkich tangach, put a spell on you itd itp. Sekwencja krokow swietnie dobrana do muzyki, gdy tymczasem Evgenia upycha te miliardy krokow i TR do swoich lirycznych programow do raczej melodyjnej muzyki i wychodzi z tego sieczka (o Zagitovej to nawet nie wspomne). Caro wydawala sie nie tak sprawna jak mlodsze konkurentki, ale byl w niej jakis spokoj i posagowosc. Do Evgenii nadal sie nie przekonalam, ale przyznam ze podziwiam jej skutecznosc i determinacje. Ciesze sie ze swietnego wystepu Anny, oby w dowolnym bylo tak samo dobrze.

Bardzo mnie tez cieszy dobry wystep Laurine, to naprawde ciekawa zawodniczka, jak jeszcze teraz zaczela stabilniej skakac to tylko sie cieszyc. No i Ivett byla swietna, zworcila moja uwage juz w zeszlym roku. Zal mi strasznie Angeliny, mam nadzieje, ze nastepny sezon bedzie bardziej udany.

Mi bardziej podobało się wykonanie shorta przez Carolinę na Mistrzostwach Włoch Lepiej zgrała się z muzyką. Mi się bardzo podoba ten program, LP też jest bardzo ciekawy ale krótki to istna awangarda

A ja nie mogę się do tego programu Karoliny przekonać. Może jakby była w nim pewniejsza, bardziej dynamiczna, a ona się snuła. No i ta muzyka jaka jej towarzyszyła nie jest z gatunku moich ulubionych. Ale może się nie znam W każdym razie jest inaczej. I może o to jej chodziło. By się wyróżnić.

W solistkach cieszy mnie, że Raicova dobrze pojechała, mam do niej słabość, bo jest bardzo podobna do mojej najlepszej przyjaciółki. Podobały mi się Helary Helvin, Matilda Halgotsson, Emi Peltonen i Leona Hendicks. Dziewczyny młode, ale fajnie jeżdżące i nienajgorzej skaczące.
Początek oglądał ze mną mąż i np po programie Joshi Helgesson, Kristin Frank cze Mae berenice stwierdził, że dziewczyny bardziej się do zapasów nadają. Joshi ocenił jako bardzo słabo jeżdżącą, jak to ujął "ona zarzuca z wysiłkiem kończynami by coś zrobić". I w tym coś jest. Oglądając Mae stwierdził, że ktoś jej robi krzywdę układając choreografię - konkretnie każąc jechać na ugiętych nogach ze zwieszonymi wzdłuż ciała rękami, bo wygląda wtedy jak drwal.
Natomiast młode Skandynawki i Leona bardzo mu się podobały, swteirdził, że jeżdzą z przyjemnością, a nie jak te w/w, które wyglądają tak, jakby robiły to za karę.
Fajnie czasem posłuchać kogoś całkiem w temacie "zielonego"

A z tych lepszych pań -
Sotskowa, jejku, dla mnie jest niezapamiętywalna, Lecavalier bardzo mi się podobała, Ivett średnio, o wiele mniej niż w sp.
Żenia, cóż, Żenia to Zenia. Wiadomo było, ze jak tak pojedzie to nikt jej nie zagrozi.
Dowolny Karoliny o wiele bardziej mi się podobał niż skrócony i fajnie pojechała, ale ocena i techniczna i za komponenty przesadzona. Jeszcze komponentów to bym się nie czepiała, choć to nie ta Karolina co przed dwoma laty, jest jakby mniej pewna, ale znów jej podsmarowali. Czyli nic nowego
Anna, cóż, umie dziewczyna trzymać w napięciu. Świetne ogólne wrażenie, brawo za wolę walki i pokazanie, że umie trzymac nerwy na wodzy. Gorszy program niż Karoliny??? Serio?

Carolina :10:

Mam wrażenie, że ze zmianą trenera i/lub przerwą poszła zmiana nastawienia. Było mniej nerwowo, bardziej na luzie, bardziej w stylu "kocham to, co robię".

Lotte, ja w niej tego luzu nie widzę. Udany powrót, nie ma co narzekać, nie zapomniała jak się jeździ, ale nie jest taka jak w sezonie olimpijskim, dla mnie jest mniej pewna, moze dlatego, ze ma świadomość czego nie skacze a co skaczą rywalki. Niemniej medal zasłużony, bo Sotskowa na pewno na brąz nie zasłużyła.

Zhenia wygrała czyli zaskoczenia nie było, chodź mówię fenomenu jej nie potrafię zrozumieć ten program kompletnie mi się nie podoba. Mogłaby wraz z choreografem wymyślić coś innego bo te dramaty to mi do niej nie pasują. Przeciwieństwem jej jest Laurine super program bardzo mi się podobał, taki żywy, pełen entuzjazmu. Robi duże postępy pewnie trochę czasu minie ale może kiedyś ugryzie mocniej rosjanki.
Anna bardzo ładny program, z nastawienie psychicznym sprzed dwóch lat to zapewne skończyłaby jak Sotskova ale wytrzymała i jest medal.

Karolina co by nie mówić fajnie, że wróciła do rywalizacji te jej programy nie są takie złe, skokowo wiadomo różnie to może w przyszłości wyglądać ale tragedii w Ostravie nie było . Jest medal brązowy i na pewno z optymizmem może czekać na mistrzostwa świata.

Ogólnie to podobała mi się Rajicova no i ta Belgijka bardzo ładna uśmiechnięta dziewczyna.
Co do Maszy skoki dużo poniżej oczekiwań tak trochę wyglądała na przestraszoną. Uniwersjada już za kilka dni ciekawe czy w razie dobrej formy Radionovej, rosyjska federacji nie zrobi zmiany w składzie na Helsinki.

Masza jest urocza, ale wdzięku i muzykalności to w niej tyle, co w kłodzie drewna, na dodatek ewidentnie nie rozumie muzyki, do której jeździ.
A ja jak nie rozumiałam fenomenu Żeni na początku, tak dzisiaj byłam nią zachwycona. Russian drama do niej pasuje, poza tym nastolatce znacznie łatwiej zinterpretować coś tak wyrazistego niż muzykę Schnittke.