GPF
Moderatorzy: Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice
GPF
W GPF zobaczymy:
Panie
1 Mao ASADA JPN 30 pkt.
2 Julia LIPNITSKAIA RUS 30 pkt.
3 Ashley WAGNER USA 28 pkt.
4 Anna POGORILAYA RUS 26 pkt.
5 Adelina SOTNIKOVA RUS 26 pkt.
6 Elena RADIONOVA RUS 24 pkt.
Panowie
1 Patrick CHAN CAN 30 pkt.
2 Tatsuki MACHIDA JPN 30 pkt.
3 Yuzuru HANYU JPN 26 pkt.
4 Maxim KOVTUN RUS 26 pkt.
5 Daisuke TAKAHASHI JPN 24 pkt. WD
6 Han YAN CHN 24 pkt.
7. Nobunari Oda (zamiast Daisuke) JPN
Pary:
1 Tatiana VOLOSOZHAR / Maxim TRANKOV RUS 30 pkt.
2 Aliona SAVCHENKO / Robin SZOLKOWY GER 30 pkt.
3 Qing PANG / Jian TONG CHN 28 pkt.
4 Kirsten MOORE-TOWERS / Dylan MOSCOVITCH CAN 24 pkt.
5 Meagan DUHAMEL / Eric RADFORD CAN 24 pkt.
6 Cheng PENG / Hao ZHANG CHN 24 pkt.
Tańce:
1 Meryl DAVIS / Charlie WHITE USA 30 pkt.
2 Tessa VIRTUE / Scott MOIR CAN 30 pkt.
3 Ekaterina BOBROVA / Dmitri SOLOVIEV RUS 28 pkt.
4 Nathalie PECHALAT / Fabian BOURZAT FRA 26 pkt.
5 Kaitlyn WEAVER / Andrew POJE CAN 26 pkt.
6 Anna CAPPELLINI / Luca LANOTTE ITA 26 pkt.
Wielkie emocje od 5 do 8 grudnia! GPF w tym roku ma miejsce w Fukuoce, w Japonii, więc godziny będą nieprzyzwoite tired :lol:
Panie
1 Mao ASADA JPN 30 pkt.
2 Julia LIPNITSKAIA RUS 30 pkt.
3 Ashley WAGNER USA 28 pkt.
4 Anna POGORILAYA RUS 26 pkt.
5 Adelina SOTNIKOVA RUS 26 pkt.
6 Elena RADIONOVA RUS 24 pkt.
Panowie
1 Patrick CHAN CAN 30 pkt.
2 Tatsuki MACHIDA JPN 30 pkt.
3 Yuzuru HANYU JPN 26 pkt.
4 Maxim KOVTUN RUS 26 pkt.
5 Daisuke TAKAHASHI JPN 24 pkt. WD
6 Han YAN CHN 24 pkt.
7. Nobunari Oda (zamiast Daisuke) JPN
Pary:
1 Tatiana VOLOSOZHAR / Maxim TRANKOV RUS 30 pkt.
2 Aliona SAVCHENKO / Robin SZOLKOWY GER 30 pkt.
3 Qing PANG / Jian TONG CHN 28 pkt.
4 Kirsten MOORE-TOWERS / Dylan MOSCOVITCH CAN 24 pkt.
5 Meagan DUHAMEL / Eric RADFORD CAN 24 pkt.
6 Cheng PENG / Hao ZHANG CHN 24 pkt.
Tańce:
1 Meryl DAVIS / Charlie WHITE USA 30 pkt.
2 Tessa VIRTUE / Scott MOIR CAN 30 pkt.
3 Ekaterina BOBROVA / Dmitri SOLOVIEV RUS 28 pkt.
4 Nathalie PECHALAT / Fabian BOURZAT FRA 26 pkt.
5 Kaitlyn WEAVER / Andrew POJE CAN 26 pkt.
6 Anna CAPPELLINI / Luca LANOTTE ITA 26 pkt.
Wielkie emocje od 5 do 8 grudnia! GPF w tym roku ma miejsce w Fukuoce, w Japonii, więc godziny będą nieprzyzwoite tired :lol:
Last edited by Poice 11 lat temu, edited 3 times in total.
Panie:
Zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja Rosjanek z Mao i Ashley. Osobiście właśnie tym dwu nie-Rosjankom najbardziej kibicuję Ciekawe też jak fasolki wypadną w walce między sobą.
Panowie:
Z całej szóstki obchodzi mnie tylko Takahashi. Cała reszta jak dla mnie tired
Pary:
V/T wygrają w cuglach, ale konsekwentnie kibicuję Niemcom. I M-T/M.
Tańce:
Wiadomo komu kibicuję najbardziej :mrgreen:
Meryl i Charlie będą walczyć o swój piąty tytuł GPF pod rząd, jako jedyni łyżwiarze w historii :viva:
Poza tym kibicuję Włochom i Francuzom. Rosjanie mam nadzieję skończą na samym końcu, gdzie ich miejsce.
Zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja Rosjanek z Mao i Ashley. Osobiście właśnie tym dwu nie-Rosjankom najbardziej kibicuję Ciekawe też jak fasolki wypadną w walce między sobą.
Panowie:
Z całej szóstki obchodzi mnie tylko Takahashi. Cała reszta jak dla mnie tired
Pary:
V/T wygrają w cuglach, ale konsekwentnie kibicuję Niemcom. I M-T/M.
Tańce:
Wiadomo komu kibicuję najbardziej :mrgreen:
Meryl i Charlie będą walczyć o swój piąty tytuł GPF pod rząd, jako jedyni łyżwiarze w historii :viva:
Poza tym kibicuję Włochom i Francuzom. Rosjanie mam nadzieję skończą na samym końcu, gdzie ich miejsce.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Również kibicuję Mao i Ashley. Kolejne mini Mistrzostwa Rosji - na chwilę obecną stawiam na Lipnicką.Haley452 pisze:Panie:
Zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja Rosjanek z Mao i Ashley. Osobiście właśnie tym dwu nie-Rosjankom najbardziej kibicuję Ciekawe też jak fasolki wypadną w walce między sobą.
Tu akurat mamy odmienne zdanie. Bardzo ciekawie będzie zobaczyć młode wilki - łyżwiarskich nastolatków, Han Yan, Maxim Kovtun, Yuzuru Hanyu w rywalizacji zarówno między sobą, jak i w rywalizacji ze "starymi" wyjadaczami - Daisuke i Chan'em. Na Machidę nie stawiam, gdyż przewiduję, że nie wytrzyma presji i będzie najniżej uplasowanym Japończykiem.Haley452 pisze: Panowie:
Z całej szóstki obchodzi mnie tylko Takahashi. Cała reszta jak dla mnie tired
A mnei cieszy brak Karoliny :mrgreen: O jacie, nie ma jej i jej głębokiej krawędzi! ok2
Co do panow - cóż, kibicuję Daisuke, to wiadomo, ale i ciekawa jestem Hanyu, jak pojedize, czy wytrzyma napięcie.
W sumie to takie małe przymiarki do ZIOL, przed igrzyskami już się w takim gronie nie spotkają.
O Kovtunie pisałam, że nie powalił mnie, ale szacun za quady. Tarasowa ma dobry wpływ na lyżwiarzy i może on się rozwinie w niezlego zawodnika.
Inni panowie - Chan, YAn i Machida sa mi obojętnie, ale wiem, że wygra pewnie Patrick i jego krawędzie (znienawidziłam to słowo)
W parach kibicujęTani i Maksowi. Bardzo lubię Alionę i Robina, ale zezłościli mnie w tym sezonie. Miało być tak cudnie i powalająco - a jest nie mniej nudno niż u Rosjan, z tym, że Rosjanie w tym sezonie są skuteczni. I szczerze mówiąc nie drażnią mnie nawet te wysokie komponenty (choć SĄ nieco za wysokie) bo odbiór Rosjan jest o wiele przyjemniejszy, WYGLĄDAJĄ pieknie na lodzie, natomiast Aliona i Robin albo wystroją się w cudaczne kombinezony, albo Aliona w tej bladorożowej kiecce wygląda jak zjawa...
Mam tylko nadzieję, że obie pary pokażą pazur, pokażą się w 150% swoich możliwości(bez aksla)
Reszta - oby na 3 miejce wskoczył któryś z duetów kanadysjkich, Chińczycy - won z pudła. Nie moge już patrzeć na Pantongów i ich zwisające kończyny.
W tańcach wiadomo komu kibicuję, liczę na wygraną w finale. Należy im się
W czołówce będzie też jak wiadomo Meryl i Charlie i poza nimi trzymam kciuki za Weaver Poje i pechelat/Bourzat - jeżeli Francuzi mają stracić podium, to blagam, niech to będzie na rzecz kanadyjskiej pary, nie Bobrowej i Sołowiowa!!!!
Co do panow - cóż, kibicuję Daisuke, to wiadomo, ale i ciekawa jestem Hanyu, jak pojedize, czy wytrzyma napięcie.
W sumie to takie małe przymiarki do ZIOL, przed igrzyskami już się w takim gronie nie spotkają.
O Kovtunie pisałam, że nie powalił mnie, ale szacun za quady. Tarasowa ma dobry wpływ na lyżwiarzy i może on się rozwinie w niezlego zawodnika.
Inni panowie - Chan, YAn i Machida sa mi obojętnie, ale wiem, że wygra pewnie Patrick i jego krawędzie (znienawidziłam to słowo)
W parach kibicujęTani i Maksowi. Bardzo lubię Alionę i Robina, ale zezłościli mnie w tym sezonie. Miało być tak cudnie i powalająco - a jest nie mniej nudno niż u Rosjan, z tym, że Rosjanie w tym sezonie są skuteczni. I szczerze mówiąc nie drażnią mnie nawet te wysokie komponenty (choć SĄ nieco za wysokie) bo odbiór Rosjan jest o wiele przyjemniejszy, WYGLĄDAJĄ pieknie na lodzie, natomiast Aliona i Robin albo wystroją się w cudaczne kombinezony, albo Aliona w tej bladorożowej kiecce wygląda jak zjawa...
Mam tylko nadzieję, że obie pary pokażą pazur, pokażą się w 150% swoich możliwości(bez aksla)
Reszta - oby na 3 miejce wskoczył któryś z duetów kanadysjkich, Chińczycy - won z pudła. Nie moge już patrzeć na Pantongów i ich zwisające kończyny.
W tańcach wiadomo komu kibicuję, liczę na wygraną w finale. Należy im się
W czołówce będzie też jak wiadomo Meryl i Charlie i poza nimi trzymam kciuki za Weaver Poje i pechelat/Bourzat - jeżeli Francuzi mają stracić podium, to blagam, niech to będzie na rzecz kanadyjskiej pary, nie Bobrowej i Sołowiowa!!!!
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Ten sezon wciąż mnie dobija ciągłymi kontuzjami zawodników (tudzież sporami z domową federacją).Poice pisze:Niestety Daisuke wycofał się z GPF z powodu kontuzji... Leczenie urazu zajmie ok. 2 tygodni, więc to pewnie nic poważnego, ale tak czy inaczej - nie ma Daisuke w GPF. Jego miejsce zajmie Oda.
Szkoda, czekałam na jego bezpośredni pojedynek z Hanyu. Tak na zimno patrząc, teraz Hanyu ma większe szanse na wyższy wynik - pod nieobecność Daisuke nie ma wątpliwości, kto będzie nr 1 w reprezentacji Japonii (zwłaszcza, że sam finał odbywa się właśnie u nich), podejrzewam, że jego PCS mogą wzrosnąć, bo jak wszyscy wiemy, polityka ma tu znaczenie.
W SP jego PCS to max 43.XX. Nie dostanie więcej nawet przy czystym przejeździe. Jako jego fanka liczę na sprawiedliwe oceny. Za dowolny z pewnością dostanie 80+ w PCS, czyli tyle co na zawodach poza Japonią. Moim zdaniem za LP w PCS przy czystym przejeździe, może dostać jakieś 86. Generalnie nie spodziewam się takiej faworyzacji, jak to miało miejsce w przypadku Rosjan w trakcie CoR. Ale na pewno sędziowie nie będą zaniżać mu ocenrzepecha pisze: Tak na zimno patrząc, teraz Hanyu ma większe szanse na wyższy wynik - pod nieobecność Daisuke nie ma wątpliwości, kto będzie nr 1 w reprezentacji Japonii (zwłaszcza, że sam finał odbywa się właśnie u nich), podejrzewam, że jego PCS mogą wzrosnąć, bo jak wszyscy wiemy, polityka ma tu znaczenie.
Oczywiście, nie mówię tu o jakimś nagłym wzroście, który pozwoliłby mu na dogonienie Chana (na PCS na poziomie Chana nie zasługuje). Chodzi mi głównie o to, że pod nieobecność Daisuke będzie na pewno faworytem (zakładając, że chodzi o reprezentację Japonii), a to zaprocentuje. Wysokie miejsce pozwoli na pewno na umocnienie jego pozycji, tym samym pewnie i na utrzymanie wysokich PCS w przyszłości w razie, gdyby powinęła mu się noga (sami wiemy, że nawet przy nieudanych przejazdach, wielu zawodników jest ciągniętych w górę za reputację). Ustawienie siebie w pozycji najlepszego zawodnika japońskiego w tym sezonie, to pokazanie się w oczach międzynarodowych sędziów, jako główny pretendent do medalu olimpijskiego.Poice pisze:W SP jego PCS to max 43.XX. Nie dostanie więcej nawet przy czystym przejeździe. Jako jego fanka liczę na sprawiedliwe oceny. Za dowolny z pewnością dostanie 80+ w PCS, czyli tyle co na zawodach poza Japonią. Moim zdaniem za LP w PCS przy czystym przejeździe, może dostać jakieś 86. Generalnie nie spodziewam się takiej faworyzacji, jak to miało miejsce w przypadku Rosjan w trakcie CoR. Ale na pewno sędziowie nie będą zaniżać mu ocen
Poza tym, czy nie jest tak, że najwyżej sklasyfikowany zawodnik z GPF nie będzie się musiał martwić o miejsce na mistrzostwach Japonii? Poice, Ty na pewno jesteś bardziej zorientowana, jeśli chodzi o zasady przyznawania kwalifikacji olimpijskiej w Japonii: czy to będzie na zasadzie mistrz kraju, następny na mistrzostwach plus najwyżej sklasyfikowany zawodnik w GPF? Bo tak mi świta, ale głowy nie daję.
Japończycy mają 3 miejsca w Sochi:rzepecha pisze:
Poza tym, czy nie jest tak, że najwyżej sklasyfikowany zawodnik z GPF nie będzie się musiał martwić o miejsce na mistrzostwach Japonii? Poice, Ty na pewno jesteś bardziej zorientowana, jeśli chodzi o zasady przyznawania kwalifikacji olimpijskiej w Japonii: czy to będzie na zasadzie mistrz kraju, następny na mistrzostwach plus najwyżej sklasyfikowany zawodnik w GPF? Bo tak mi świta, ale głowy nie daję.
- jedno miejsce zarezerwowane jest dla Mistrza Japonii i dlatego na mistrzostwach kraju będzie istna bratobójcza walka.... Każdy chce wygrać, bo to gwarantowany wyjazd do Sochi.
- drugie miejsce to jeden z trzech warunków: srebrny medalista Mistrzostw Japonii, brązowy medalista Mistrzostw Japonii lub zawodnik, który uplasował się najwyżej w trakcie GPF,
- trzecie miejsce: zawodnik, który spełnia kryteria drugiego miejsca, ale nie zostanie wybrany, zawodnik z najwyższą pozycją w Rankingu Światowym (na czas trwania Mistrzostw Japonii), zawodnik z najwyższym wynikiem sezonu.
Innymi słowy - najwyższe miejsce w trakcie GPF nie gwarantuje wyjazdu na ZIO.
to komu ja tam będę kibicowała, brak Javiego i Daisuke to istne nudy w konkurencji panów,
u pań stawiam na Mao, potem Ashley, z Rosjanek lubię jedynie Sotnikową i to jej będę kibicowała
w parach sportowych nawet nie ma co się rozpisywać, bo zawody już raczej rozstrzygnięte
tańce Meryl i Charlie drudzy Tessa Scott, trzecie miejsce jest mi obojętne byleby nie B/S.
u pań stawiam na Mao, potem Ashley, z Rosjanek lubię jedynie Sotnikową i to jej będę kibicowała
w parach sportowych nawet nie ma co się rozpisywać, bo zawody już raczej rozstrzygnięte
tańce Meryl i Charlie drudzy Tessa Scott, trzecie miejsce jest mi obojętne byleby nie B/S.
Ahaaa, dzięki za wytłumaczenie!Poice pisze:Japończycy mają 3 miejsca w Sochi:
- jedno miejsce zarezerwowane jest dla Mistrza Japonii i dlatego na mistrzostwach kraju będzie istna bratobójcza walka.... Każdy chce wygrać, bo to gwarantowany wyjazd do Sochi.
- drugie miejsce to jeden z trzech warunków: srebrny medalista Mistrzostw Japonii, brązowy medalista Mistrzostw Japonii lub zawodnik, który uplasował się najwyżej w trakcie GPF,
- trzecie miejsce: zawodnik, który spełnia kryteria drugiego miejsca, ale nie zostanie wybrany, zawodnik z najwyższą pozycją w Rankingu Światowym (na czas trwania Mistrzostw Japonii), zawodnik z najwyższym wynikiem sezonu.
Innymi słowy - najwyższe miejsce w trakcie GPF nie gwarantuje wyjazdu na ZIO.
Myślałam, że może choć jednemu zawodnikowi uda się, aby nie musiał szykować szczytu formy dwukrotnie w sezonie.
rzepecha, moim zdaniem Daisuke i Hanyu mogą spać spokojnie. Dai ma świetną łączną notę z tego sezonu, zakwalifikował się do GPF, no i na Mistrzostwach Japonii nie wyląduje poza podium (jego PCS nie spada nawet przy gorszych przejazdach). Z kolei Yuzuru ma obecnie najwyższą pozycję w Rankingu Światowym (i to się do mistrzostw kraju nie zmieni), dobry łączny wynik sezonu (może jeszcze go poprawić na GPF), ma szanse na bycie najwyższej sklasyfikowanym Japończykiem w GPF, no i miejsce na podium MJ również ma praktycznie pewne. Gorzej jeśli chodzi o 3 miejsce... Tutaj jest cała plejada świetnych zawodników...a tylko jedno miejsce.
Brian i Daisuke Do tego brak Javiego w GPF i naprawdę nie będzie tam kogo oglądaćrzepecha pisze: Ten sezon wciąż mnie dobija ciągłymi kontuzjami zawodników (tudzież sporami z domową federacją).
Mam takie same preferencje, najpierw Mao i Ashley, później Rosjanki, co do których u mnie sympatia rozkłada się tak:olcia pisze: u pań stawiam na Mao, potem Ashley, z Rosjanek lubię jedynie Sotnikową i to jej będę kibicowała
1. Sotnikova
2. Radionova i Pogorilaya - ta pierwsza jest słodkim, ekspresyjnym dzieciakiem, choć jej jeździe jeszcze wiele brakuje, ta druga ma solidne skoki i dobrą prezencję, wydaje się sympatyczna, tylko brak jej własnego stylu
3. Lipnicka - jakoś nie mogę się do niej przekonać. Ma dobre programy i jest bardzo mocna, ale jej interpretacja do mnie nie przemawia, jest zbyt zamknięta w sobie, jeździ dla siebie a nie dla publiczności.
Co do Japoińczyków, moim numerem 2 po Takahashim jest Kozuka, który niestety na razie spisuje się słabo, ale chciałabym to właśnie jego zobaczyć w Sochi.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Taaak, Kozuka jest cudowny. Jazdę, prędkość, sam styl, a i dobór muzyki - uwielbiam. Uważam, że to jeden z tych łyżwiarzy, który miał zadatki na prawdziwą gwiazdę i nie wykorzystał w pełni swojego potencjału. W juniorach w sezonie 2005/2006 dzielił i rządził, przegrał tylko raz w Kanadzie z Patrickiem Chanem. Na MŚJ był 1, Chan 6. Miałam nadzieję, że ten srebrny medal z Moskwy (MŚ'11) będzie przełomem.Haley452 pisze:Co do Japoińczyków, moim numerem 2 po Takahashim jest Kozuka, który niestety na razie spisuje się słabo, ale chciałabym to właśnie jego zobaczyć w Sochi.
Eh, wciąż liczę na jak najlepsze wyniki, ale trzeźwym okiem patrząc może mieć on nawet problemy z załapaniem się do trójki jadącej na IO.
:sad:
^ o rany, ile mamy przeróżnych ikonek :P