Pary Taneczne
Pary Taneczne
Wyniki raczej można obstawiać w ciemno, ale i tak stresuję się trochę jak przed swoją maturą, bo Justyna i Jeremie xD
A tak liczylam na Dume i uprzedzenie 
Hortensja, dzięki za link, zaraz ponadrabiam conieco.
Justyna, Tobie też dziękuję za info, nie lubię jak nie mogę oglądać, wrrr
[ Dodano: 2018-01-19, 12:21 ]
Obejrzałam Justynę i Jeremiego, czy mnie się wydaje, czy byli bardzo spięci? Jechali jakby w zwolnionym tempie.
Justyna, Tobie też dziękuję za info, nie lubię jak nie mogę oglądać, wrrr
[ Dodano: 2018-01-19, 12:21 ]
Obejrzałam Justynę i Jeremiego, czy mnie się wydaje, czy byli bardzo spięci? Jechali jakby w zwolnionym tempie.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem 
.
.Fajnie mi sie patrzylo na Anne i Adama! W szybszych czesciach troche moze brakowalo energii, ale te wolne byly bardzo fajne i plynne.
Anna z Siergiejem byli dla mnie zawsze na nie, a ich rozpad byl jakis taki nieprzyjemny i myslalam ze sie skoncza. A tu prosze, 2 przyjemne pary powstaly, ktorym nawet kibicuje. Nie lubie zmiany krajow rak rekawiczek, ale no trudno nie przyznac ze dla niektorych to jedyne wyjscie.
Anna z Siergiejem byli dla mnie zawsze na nie, a ich rozpad byl jakis taki nieprzyjemny i myslalam ze sie skoncza. A tu prosze, 2 przyjemne pary powstaly, ktorym nawet kibicuje. Nie lubie zmiany krajow rak rekawiczek, ale no trudno nie przyznac ze dla niektorych to jedyne wyjscie.
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Justyna i Jeremie słabiutko. Bardzo wolne tempo no i technicznie też nie zagrało. W sumie po tym jak ich dzisiaj na spokojnie obejrzałam to nie wiem skąd te głosy, że dorównują Natalii i Maksowi a kolejność polskich par jest decydowana przez politykowanie. Jak dla mnie niestety ale różnica jest widoczna, a przynajmniej dzisiaj była, i to bardzo.
Niemniej szkoda, pewnie boli być pierwszą z par, które nie weszły do finału. A w ogóle Jeremie jest super, niestety muszę przyznać, że w obu naszych parach importowani partnerzy są dużo lepsi od naszych dziewczyn.
Niestety ominęły mnie prawie całe dwie przedostatnie grupy, a ostatnia, jak na ostatnią, była dość nudna. Jakoś do mnie to latino nie przemawia w tym sezonie.
Niemniej szkoda, pewnie boli być pierwszą z par, które nie weszły do finału. A w ogóle Jeremie jest super, niestety muszę przyznać, że w obu naszych parach importowani partnerzy są dużo lepsi od naszych dziewczyn.
Niestety ominęły mnie prawie całe dwie przedostatnie grupy, a ostatnia, jak na ostatnią, była dość nudna. Jakoś do mnie to latino nie przemawia w tym sezonie.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Bo jak dla mnie są lepsi, tylko nie zawsze potrafią to pokazać. Nie pokazali tego dzisiaj ze względu na stres. Jeremie ma tendencję do spinania się, przesadzania i jechania innych kroków... Na ich wyniki na scenie międzynarodowej w tym sezonie składa się wiele czynników. Od polityki, przez brak własnych sędziów, po psyche i to, że w sumie w ich grupie jest fajnie, tylko trenerzy mają ich trochę gdzieś. To nie powinno być tak, że FD przechodzi duże zmiany choreograficzne na tygodniu poprzedzającym zawody. Dlatego prawdopodobnie będą chcieli zmienić ośrodek treningowy po sezonie. I tak, zgadzam się z tym, że w obu parach to importowani faceci są siłą.
Komentatorzy RAI (Fabrizio) o Natalii i Maksie mówili, że ogólnie fajnie tylko choreografia mogłaby być nieco lepsza. Zwracali też uwagę na to, że pierwszy set twizzli był wykonany bardzo daleko od siebie.
O Justynie i Jeremiem mówili, że są bardzo mili, bardzo energetyczni i ekspresywni i to powinno być ich dużą siłą. Patrzysz na nich i też chcesz tańczyć.
Komentatorzy RAI (Fabrizio) o Natalii i Maksie mówili, że ogólnie fajnie tylko choreografia mogłaby być nieco lepsza. Zwracali też uwagę na to, że pierwszy set twizzli był wykonany bardzo daleko od siebie.
O Justynie i Jeremiem mówili, że są bardzo mili, bardzo energetyczni i ekspresywni i to powinno być ich dużą siłą. Patrzysz na nich i też chcesz tańczyć.
A już myślałam, że tylko mnie ostatnia grupa znudziła
W sumie to nie wiem, czy znudziła to właściwe słowo, ale jakoś tak bez emocji było, bez sensacji i błysku. Wcześniejsze grupy oglądało mi się daleko lepiej, bo i emocje były, i niespodzianki i zastanawiał się człowiek jak to zostanie ocenione.
W ostatniej grupie najbrdziej zaciekawili mnie Gingard/Fabri i najbardziej podobali, w ich latino widziałam najwięcej latino. I w ogóle muszę powiedzieć, że podobają mi się układy od Barbary Fusar Poli. Szkoda, że Justyna i Jeremie od nich odejdą. Rozumiem, że Barbara skupia się na lepszych obecnie parach, a oni mogą czuć się pomijani. Niemniej jej pary są jakby "świeższe", maja nieci inne układy niż reszta.
Justynę i Jeremiego widziałam na żywo i ich odbiór na żywo jest o wiele lepszy, są energetyczni, czego dzis nie było w ogóle widać. Szkoda, że nie weszli do finału, ale błedy niestety były. Czy są lepsi od Natalii i Maksa, moim zdaniem nie, przynajmniej jeszcze nie. Ale Natalia i Maks też nie błyszczą w tym sezonie, są wolniejsi i mają mniej ciekawe choreografie niż w zeszłym sezonie.
Wracając do grupy pierwszej, cały czas mam problem z latinonielatino Gabrieli i Guliame. Jak oni wjeżdzają na lod i zaczynają występ, to człowiek (przynajmniej ja) ma wrażenie, ze są lata świetlne przed resztą. I ja w ten kosmos lecę z nimi. Są tacy płynni, pewni, piękni. Ale w ogóle nie czuję latino i nawet wspaniałe ruchy bioder Gabi mnie nie przekonują. Słyszę Eda - widzę zamglone wrzosowiska, zieleń Irlandii (dziadkowie są Irlandczykami) i wszystko inne tylko nie gorące i niegrzeczne latino. Jest lepiej niż w pierwszych występach, ale cały czas coś mi tu nie gra. Ładnie ktoś to ujął, że jakby nie wiedział jakie są w tym roku obowiązkowe rytmy to by nie zgadł.
Ogólnie najbardziej podobali mi się Sara i Kirił, Tifani i Jonatan i Anna z Adamem. W ich występach czułam, że tańczą do rytmów latynoamerykańskich. Poza tym podobali mi się Nazarowa i Nikitin, w ogóle przyglądałam się parom które widziałam na żywo i coś w tym jest, ze tv nie oddaje ich szybkośći i energii.
W sumie to nie wiem, czy znudziła to właściwe słowo, ale jakoś tak bez emocji było, bez sensacji i błysku. Wcześniejsze grupy oglądało mi się daleko lepiej, bo i emocje były, i niespodzianki i zastanawiał się człowiek jak to zostanie ocenione.
W ostatniej grupie najbrdziej zaciekawili mnie Gingard/Fabri i najbardziej podobali, w ich latino widziałam najwięcej latino. I w ogóle muszę powiedzieć, że podobają mi się układy od Barbary Fusar Poli. Szkoda, że Justyna i Jeremie od nich odejdą. Rozumiem, że Barbara skupia się na lepszych obecnie parach, a oni mogą czuć się pomijani. Niemniej jej pary są jakby "świeższe", maja nieci inne układy niż reszta.
Justynę i Jeremiego widziałam na żywo i ich odbiór na żywo jest o wiele lepszy, są energetyczni, czego dzis nie było w ogóle widać. Szkoda, że nie weszli do finału, ale błedy niestety były. Czy są lepsi od Natalii i Maksa, moim zdaniem nie, przynajmniej jeszcze nie. Ale Natalia i Maks też nie błyszczą w tym sezonie, są wolniejsi i mają mniej ciekawe choreografie niż w zeszłym sezonie.
Wracając do grupy pierwszej, cały czas mam problem z latinonielatino Gabrieli i Guliame. Jak oni wjeżdzają na lod i zaczynają występ, to człowiek (przynajmniej ja) ma wrażenie, ze są lata świetlne przed resztą. I ja w ten kosmos lecę z nimi. Są tacy płynni, pewni, piękni. Ale w ogóle nie czuję latino i nawet wspaniałe ruchy bioder Gabi mnie nie przekonują. Słyszę Eda - widzę zamglone wrzosowiska, zieleń Irlandii (dziadkowie są Irlandczykami) i wszystko inne tylko nie gorące i niegrzeczne latino. Jest lepiej niż w pierwszych występach, ale cały czas coś mi tu nie gra. Ładnie ktoś to ujął, że jakby nie wiedział jakie są w tym roku obowiązkowe rytmy to by nie zgadł.
Ogólnie najbardziej podobali mi się Sara i Kirił, Tifani i Jonatan i Anna z Adamem. W ich występach czułam, że tańczą do rytmów latynoamerykańskich. Poza tym podobali mi się Nazarowa i Nikitin, w ogóle przyglądałam się parom które widziałam na żywo i coś w tym jest, ze tv nie oddaje ich szybkośći i energii.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
.
Jeremie mi trochę przypomina Nikite, też jeździ z takim szaleństwem i ma trochę tendencję do robienia solowek.
Ogólnie szkoda wielka ale pogubili się strasznie.
Kaliszki chyba wreszcie zajarzyli że się sezon zaczął, ale nie wiem czy uda się wskoczyć wyżej. Jednak od zeszłego sezonu krok w tył.
Bez Ameryki północnej to jednak trochę senior B. Jestem pod wrażeniem rozwoju G/F pod względem interpretacji, poza tym H/K, C/B i bardzo pozytywne zaskoczenie - trzecia para włoska. Ale największym zaskoczeniem byli dla mnie Torn/Partanen, może w porównaniu z czołówką się wydawać takie sobie, ale od zeszłego sezonu zrobili postęp o całe lata świetlne, normalnie wow.
Rosjanie poświęcili Z/G żeby odeprzec zarzuty że swoim sypia punkty. Jedna z lepszych tym rumb na świecie, chlip. W BV biją ich tylko Francuzi. No i co z tego.
B/S i C/L tak bardzo wyraźnie należą do innej epoki tańców, ta turniejowosc, przesadzona ekspresja, wyrazista mimika... nie jestem pewna czy będę tęsknić za tym stylem.
A co do latinonielatino... mój Małż jest latynosem i on w tym sezonie tak ze mną cierpi że teraz oglądam tańce krótkie tylko jak go nie ma w domu bo mi żal chłopa :P (ale obiecał że obejrzy ze mną io i wtedy będę katalogowac reakcje) :06:
Ogólnie szkoda wielka ale pogubili się strasznie.
Kaliszki chyba wreszcie zajarzyli że się sezon zaczął, ale nie wiem czy uda się wskoczyć wyżej. Jednak od zeszłego sezonu krok w tył.
Bez Ameryki północnej to jednak trochę senior B. Jestem pod wrażeniem rozwoju G/F pod względem interpretacji, poza tym H/K, C/B i bardzo pozytywne zaskoczenie - trzecia para włoska. Ale największym zaskoczeniem byli dla mnie Torn/Partanen, może w porównaniu z czołówką się wydawać takie sobie, ale od zeszłego sezonu zrobili postęp o całe lata świetlne, normalnie wow.
Rosjanie poświęcili Z/G żeby odeprzec zarzuty że swoim sypia punkty. Jedna z lepszych tym rumb na świecie, chlip. W BV biją ich tylko Francuzi. No i co z tego.
B/S i C/L tak bardzo wyraźnie należą do innej epoki tańców, ta turniejowosc, przesadzona ekspresja, wyrazista mimika... nie jestem pewna czy będę tęsknić za tym stylem.
A co do latinonielatino... mój Małż jest latynosem i on w tym sezonie tak ze mną cierpi że teraz oglądam tańce krótkie tylko jak go nie ma w domu bo mi żal chłopa :P (ale obiecał że obejrzy ze mną io i wtedy będę katalogowac reakcje) :06:
Efforts will lie, but will never be in vain.
Jakoś tym razem nie jestem przekonana do oceny P/C. W tym sezonie jeździli ten program lepiej. Dobrze, że Natalia i Maks fajnie wypadli, szkoda J&J, naprawdę niewiele brakło. Spodziewałam się trochę więcej po Duńczykach i Nazarovej/Nikitinie (chociaż nie cierpię ich shortu, ale lubię dowolny), bo wyniki w tym sezonie bywały obiecujące. Trochę zonk z rosyjskimi parami, myślałam że B/S na siłę wepchną na podium, chociaż po dowolnym pewnie tak się stanie.