Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Pozwoliłam sobie założyć nowy, wspólny wątek na 2 ostatnie challengery, żeby nam nie umknęły w oczekiwaniu na finał GP, a sporo się będzie działo.
Tallinn Trophy- listy startowe i wyniki, jest też livestream
https://data.tallinntrophy.eu/2018/TallinnTrophy/
Tańce już się zaczęły, jak podejrzałam wyniki, to trochę mnie zszokowała obecność Kaliszków bo przecież w niedzielę jeszcze byli w Warszawie Chyba że posiedli zdolność teleportacji Ale dobrze im poszło w RD, są na trzecim miejscu za Skoptcovą/Aleshinem i Carreirą/Ponomarenko. Od Christiny i Anthony'ego dzieli ich jakiś ułamek punkta, więc może jeszcze pójdą w górę- dziś taniec dowolny. Pozostałe konkurencje dopiero się zaczną od środy- ze znanych nazwisk będą m. in. Gubanowa, Sima, Panenkova, Anastasia Galustyan, Ziegler/Kiefer, Kayne/O'Shea (po IdF zostałam ich fanką), Kovtun, Savosin, Vincent Zhou.
Golden Spin za tydzień- link do list startowych: http://www.isuresults.com/events/fsevent03111636.htm
I tutaj niespodzianka, bo startuje (wreszcie!) Anna Pogorilaya, oby bez żadnej kolejnej katastrofy. Natalia i Maks też się wybierają.

Zmęczenie zmęczeniem, a skoczyć i podbić sobie SB wypada. Zwłaszcza, że przy wschodnich panelach jest łatwiej. w Estonii zawsze sędziowie robią dziwne rzeczy. Szkoda tylko, że ze streamem w Tallinie to tak nie bardzo. Szokałkę. Spodziewałam się, że P/C skoczą sobie do Zagrzebia skoro nie ma ich w GPF a programy przeszlifować w warunkach zawodów przed Euro sie przyda.

Gratulacje dla Natalii i Maksa- 3 miejsce w Tallinie i SB podbite zgodnie z Twoim przewidywaniem

A ja tak z konkursu na konkurs obserwuję ewolucję strojów do FD.

W SA były ze "złotym paskiem" - ramiona, przód i tył,
W Moskwie - złoty pasek -ramiona, U Natalii czarna całość z widocznym stanikiem i dołem, środek tiulowy.
W Warszawie i Tallinie - złoty pasek - ramiona, czarna całość z chyba pełnym body (N) i tiulowym wykończeniem, no i legginsy.
I chyba ten ostatni wariant najbardziej mi się podoba.

Ja jestem zdecydowanie za strojem ze spódnicą albo za kombinezonem (takim jak często ma np. Vanessa James). Jestem przeciwniczką leginsów ze spódnicą- to mi zawsze jakoś dziwnie wygląda. Ten program jest nowoczesny i kombinezon by do niego pasował.

Golden Spin in Zagreb

RD Natalii i Maksa - zajmują 2 lokatę , ale nie obyło się niestety bez błędów. Jechali tak jakoś niepewnie mam wrażenie i niestety 2 x poziom 2 w patternie i zachwianie Natalii twizzlach spowodowało utratę punktów. Mam nadzieję, że pojadą piękny FD i utrzymają się na 2 miejscu .

FD Kaliszek/Spodyrev na 2 miejscu. Całość zakończyli na 2.

Wygrali Kanadyjczycy, na 3 z 5 Popova/Mozgov

1 P.GILLES/P.POIRIER CAN 201.27
2 KALISZEK/SPODYRIEV POL 170.11
3 B.POPOVA/S.MOZGOV RUS 165.73

Gratulacje Co do Golden Spina, szkoda tylko że Anna Pogorilaya się wycofała, bo miałam nadzieję ją zobaczyć po tej długiej przerwie. A tak w ogóle, co z nią- wie ktoś? Zamierza wrócić? Niedawna zmiana trenerki wskazuje chyba, że raczej tak... Ale generalnie panie są nieźle obsadzone- na 1 i 2 miejscu po krótkim Bradie i Gubanova, idealnie

Brawo! Ale co do Golden Spina to mam ochotę pogadać twarzą w twarz z sędzią dowolnego par sportowych. Ashley Cain i Tim Le Duc zaliczyli bardzo groźnie wyglądający upadek pod koniec programu (ona mu się wyślizngnęła z podnoszenia) Ash przywaliła głową w lód tak, że na moje oko na chwilę straciła przytomność. A oni im pozwolili dojechać program do końca. Po przejździe oczywiście Ash zajął się skład medyczny i siedziała z kołnierzem ortopedycznym i okładami z lodu na szyi. Ja się boję co z nią.

U pań w Zagrzebiu niewielkie przetasowanie

1 Bradie TENNELL USA 202.41
2 Anastasiia GUBANOVA RUS 198.65
3 Mariah BELL USA 196.60
4 Anastasiia GULIAKOVA RUS 188.90

M.Bell zamieniła się miejscem z Guliakovą (ta z 1 upadkiem)
B. Tennell utrzymała pierwsze miejsce mimo upadku, a Gubanową przekręciło po lądowaniu.

Przepraszam za nieprecyzyjne wyjaśnienia, ale jestem spoza branży, a pisałam tylko to co obejrzałam.

Przepraszam, ale jak ja widzę, że Gubanova przegrywa PCS (i to dość znacząco) z obiema Amerykankami, to niestety coś jest grubo nie tak z tym sportem...

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak jedna z niewielu autentycznie artystycznych łyżwiarek notorycznie przegrywa notę "artystyczną" z bardzo przeciętnymi pod tym względem zawodniczkami, a taka Alina bryluje sobie w PCS nie wiadomo za co...

O matko kochana, ten upadek Ashley był naprawdę groźny Wygląda na to, że to ona podjęła decyzję o dalszej jeździe, bo jak się pozbierała, widać było, jak Tim tak jak by chciał ją pocieszyć czy rozmasować, a ona zdecydowanie odjeżdża i widać, że chce jechać dalej. Tak czy inaczej, sędziowie rzeczywiście nie powinni byli na to pozwolić. W K&C mimo wszystko się uśmiechała, mam nadzieję że wszystko ok, choć wyglądało to tak, jakby co najmniej złamała kręgosłup. Boże, aż mnie szyja boli jak o tym pomyślę.

Timowi się oberwało, że w ogóle próbował ją podnieść po tym upadku. Oboje pewnie byli w szoku i nie do końca świadomi na co się decydują.

Też bym się na niego darła. Każde dziecko wie, że w takim przypadku nie powinno się ruszać kontuzjowanego póki nie stwierdzą, że jej kręgoslup jest cały. Tim powinien wiedzieć, że mógł ją tym praktycznie rzecz biorąc sparaliżować.

To prawda, ale z tą wiedzą medyczną niestety różnie bywa, czasem ludzie nie wiedzą podstawowych rzeczy. Mnie samej raz w czasie krwotoku z nosa radzono odchylić głowę do tyłu, a obecnie wiadomo, że powinno się robić dokładnie odwrotnie, czyli pochylić się do przodu bo inaczej można się zakrztusić krwią. Tim był pewnie w szoku i starał się jakoś pomóc, nie mając świadomości możliwych następstw. Ale to zdarzenie pokazuje, że być może ISU albo federacje krajowe powinny pomyśleć nad jakimiś szkoleniami dla łyżwiarzy z zakresu pierwszej pomocy, zwłaszcza tych jeżdżących w parach / tańcach, bo zanim się pojawi sztab medyczny, pierwszą osobą na miejscu zdarzenia jest partner poszkodowanego łyżwiarza, a czasem ułamki sekund mogą zdecydować o wszystkim.