
Rozpoczęcie o 4.30. Z tego, co widziałam, to TVP Sport transmituje na żywo.
O tak, mnie też się bardzo podobają w tym sezonie. Parę razy zdarzyło mi się na tym forum na nich zrzędzić, ale teraz nie mam się czego doczepić. Bardzo fajny, przemyślany program.Np. Chock/Bates - bardzo fajny mają ten taniec, przyjemny "dla oka", ładnie podkreślony każdy akcent muzyczny i jak to u nich zwykle świetne podnoszenia. Może ta zmiana trenerów wyszła im na dobre? Dawno tak mi się nie podobali
Zgadzam się co do S/B, nie przemawia to do mnie niestety. Jak napisałaś o tym chaosie i machaniu biodrami to właśnie sobie zdałam sprawę co mnie w tym programie drażni:) Natomiast co do S/K chyba jestem w mniejszości bo mimo że wielokrotnie na nich narzekałam i Nikita mnie wkurzał różnymi swoimi wyskokami, ich tegoroczny FD mi się podoba- klasyka, ale miła w odbiorze. Nie jest to wybitne dzieło, ale o wiele lepsze niż ich tango.S/B - chaos, krzyki, wykopy,pozy, machanie biodrami i nic więcej. Prosty i pustawy program.
Z drugiej strony S/K moze i mają nieco lepsze SS niz ich koledzy, ale ten program to koszmar. Dwa programy rosyjskie ,kompletnie inne - ale tak samo złe na swój wlasny sposób.
Cóż ..a 127+ Rosjan to nie żart? Niesmaczny, raczej niż śmieszny.LittleLotte pisze:Jeżu, dawno mnie tu nie było
Ja jestem przeszczęśliwa, najlepsze mistrzostwa świata w historii i moi kochani wspaniali Vika i Nikita zdobyli srebro. Złoto generalnie staram się ignorować, lubię Gabrielle i Guillaume'a, ale ich punkty uważam za średnio śmieszny żart (chociaż trochę mniej rażący, jak z pola zniknęli Tessa i Scott). Chociaż no, z samym ich zwycięstwem nie polemizuję.
Nieważne, moi wspaniali, cudowni, hejtowani i niedoceniani Rosjanie w końcu udowodnili na co ich stać. Ja tam osobiście uwielbiam ich program, bardzo im pasuje, szczególnie cześć do Arii.
Szkoda, że naszym nie udało się trafić w dziesiątkę, ale cóż, bywa. Inna sprawa, że gdyby pokonali F-B/S, to nawet cały mój patriotyczny entuzjazm nie byłby w stanie tego usprawiedliwić.
Trochę tak, bo ATS Denis Samokhin jest dobrym ziomkiem Zhulina i byłym trenerem Nikity.Esperanza pisze:Cóż ..a 127+ Rosjan to nie żart? Niesmaczny, raczej niż śmieszny.LittleLotte pisze:Jeżu, dawno mnie tu nie było
Ja jestem przeszczęśliwa, najlepsze mistrzostwa świata w historii i moi kochani wspaniali Vika i Nikita zdobyli srebro. Złoto generalnie staram się ignorować, lubię Gabrielle i Guillaume'a, ale ich punkty uważam za średnio śmieszny żart (chociaż trochę mniej rażący, jak z pola zniknęli Tessa i Scott). Chociaż no, z samym ich zwycięstwem nie polemizuję.
Nieważne, moi wspaniali, cudowni, hejtowani i niedoceniani Rosjanie w końcu udowodnili na co ich stać. Ja tam osobiście uwielbiam ich program, bardzo im pasuje, szczególnie cześć do Arii.
Szkoda, że naszym nie udało się trafić w dziesiątkę, ale cóż, bywa. Inna sprawa, że gdyby pokonali F-B/S, to nawet cały mój patriotyczny entuzjazm nie byłby w stanie tego usprawiedliwić.
Więc jeśli oni dostali tyle punktów , to ile wg ciebie powinni P/C? 129? Niemożliwe.
Ich podnoszenia są dziwne,takie niestabilne, niepewne.
Jego postura, sylwetka jest okropna, ta rosyjska przedramatyzowana choreografia a'la lata 90 nie pomaga. Jest ona tak charakterystyczna, że nie widze zadnej róznicy w jego ruchach w krótkim programie i dowolnym. Mam wrażenie, ze zachowuje się identycznie. Strasznie mnie to razi.
Ponadto ich sekwencja choreograficzna jest wg mnie najgorsza chyba z Top10. Kto widział ten wie co mam na myśli.
Wydaje mi się, ze z innym panelem , zobaczylibyśmy inne podium. Było baardzo europejskie. Brak kanadyjskiego a zwlaszcza amerykanskiego sędziego był wyraźnie zauważalny. To bylo prawie jak mistrzostwa europy.