Mistrzostwa Japonii

Moderatorzy: Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice

Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Mistrzostwa Japonii

#1

Post autor: Poice »

Mistrzostwa Japonii będą jednymi z ciekawszych w solowych konkurencjach. Jak wiadomo Japonia ma komplet, czyli 3 solistki i 3 solistów. Podczas, gdy w Polsce będziemy szykować się do Świąt Bożego Narodzenia w Saitamie będzie się rozgrywać batalia o możliwość startu w Sochi. Mistrz i Mistrzyni Japonii mają zapewniony start na Igrzyskach, więc zapewne każdy z reprezentantów Kraju Kwitnącej Wiśni da z siebie 150% :)

Czy są tu osoby, które również wyczekują wyników Mistrzostw Japonii? Jakie są wasze typy? Kto pojedzie do Sochi?

Oficjalna strona.

Plan:
21.12.
15:15-15:45 Tańce SD
16:00-16:30 Pary SP
16:45-20:45 Soliści SP

22.12.
14:20-18:20 Solistki SP
18:35-22:30 Soliści LP

23.12.
14:30-15:10 Tańce FD
15:25-15:55 Pary LP
16:15-20:00 Solistki LP

24.12.
17:30-20:30 Gala

[center]Obrazek[/center]
[center]Obrazek[/center]

[URL=http:///www.jsfresults.com/National/2013-2014/fs_e/nationals/index.htm]Wyniki można śledzić na tej stronie.[/URL]
Last edited by Poice 11 lat temu, edited 4 times in total.


Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#2

Post autor: rzepecha »

Poice pisze:Czy są tu osoby, które również wyczekują wyników Mistrzostw Japonii? Jakie są wasze typy? Kto pojedzie do Sochi?
Hanyu i Mao są pewniakami. Daisuke też. Coś mi każe obstawiać Odę na trzecie miejsce, tyle, że on znowu może pojechać całkiem czysto, ale przy okazji powtórzyć parę kombinacji.
Bardzo, bardzo chciałabym, aby załapał się Kozuka, ale nie pokazuje on się ostatnio zbyt dobrze. Nie wiem, jakiego cudu trzeba, żeby doszedł do MJ do odpowiedniej formy :(
Z pań chciałabym zobaczyć Akiko i Miki (absolutnie nie przepadam za jej stylem jazdy, nuży mnie okropnie, ale jestem ckliwa - kibicowałam parze Bestandigova/Mansiz - i takie historie mnie wzruszają :P )


Awatar użytkownika
eastern_star
Posty: 235
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#3

Post autor: eastern_star »

Ja pod koniec grudnia będę z wielkimi emocjami zerkał w kierunku Soczi, ale mistrzostwa Japonii są na pewno drugie pod względem ważności na mojej liście. Yuzuru oczywiście faworytem, ale paradoskalnie wygrać tu może być trudniej niż na finale GP. Na pewno będę mocno ściskał kciuki, żeby już teraz udało się "zaklepać" miejsce w kadrze olimpijskiej. No a skoro jesteśmy już przy kadrze, to obstawiam, że jej skład uzupełnią Takahashi i Machida (co miał z Odą przegrać, to przegrał w Fukuoce). Ciekawi mnie też kogo Japonia wystawi do walki w konkursie drużynowym, chociaż pewnie nie dowiemy się tego jeszcze teraz.

Co do pań to sprawa jest jasna - Asada, Suzuki, Miyahara - innego rozwiązania nie biorę w ogóle pod uwagę. Chociaż gdyby już miał wedrzeć się tam ktoś inny, to wolałbym, żeby to była Murakami niż Ando.


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#4

Post autor: Poice »

eastern_star pisze: Ciekawi mnie też kogo Japonia wystawi do walki w konkursie drużynowym, chociaż pewnie nie dowiemy się tego jeszcze teraz.
Mao w jednym z niedawnych wywiadów powiedziała, że chętnie wystartuje w programie krótkim. Wydaje mi się, że dla Japonii lepiej by było wystawić np. Akiko/Kanako (o ile pojadą do Sochi) do SP, a Mao do LP. Wiadomo, że Mao (pod nieobecność Kim w drużynówce) ma ogromne szanse na sporą przewagę punktową. Natomiast u panów to obstawiam - Yuzuru SP, a Daisuke LP.


Awatar użytkownika
Haley452
Posty: 655
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#5

Post autor: Haley452 »

Z drużyny japońskiej interesują mnie tylko Asada, Takahashi i Kozuka. O ile Mao i Daisuke sa pewniakami, o tyle Kozuka musiałby się odrodzić jak feniks z popiołów, ale trzymam za niego kciuki.


"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#6

Post autor: rzepecha »

Poice pisze:
eastern_star pisze: Ciekawi mnie też kogo Japonia wystawi do walki w konkursie drużynowym, chociaż pewnie nie dowiemy się tego jeszcze teraz.
Mao w jednym z niedawnych wywiadów powiedziała, że chętnie wystartuje w programie krótkim. Wydaje mi się, że dla Japonii lepiej by było wystawić np. Akiko/Kanako (o ile pojadą do Sochi) do SP, a Mao do LP. Wiadomo, że Mao (pod nieobecność Kim w drużynówce) ma ogromne szanse na sporą przewagę punktową. Natomiast u panów to obstawiam - Yuzuru SP, a Daisuke LP.
System punktowy w turnieju drużynowym będzie wyglądał trochę inaczej. Nie ma znaczenia, jak dużą przewagę punktową w swoich przejazdach uzbierają zawodnicy, bo punkty będą przyznawane na zasadzie: 1 miejsce - 10, 2 - 9, 3 - 8 itd. Co ciekawe: do programów dowolnych wchodzi 5 państw, natomiast przyjęta punktacja się nie zmienia, czyli za ostatnie miejsce w dowolnym przyznawane jest 6 punktów.
eastern_star pisze:Co do pań to sprawa jest jasna - Asada, Suzuki, Miyahara - innego rozwiązania nie biorę w ogóle pod uwagę.
To jest na pewno skład, który uważam za najsensowniejszy i który wybrałabym z czysto łyżwiarskiej strony patrząc :) Miki ujęła mnie w tym sezonie tym swoim powrotem po urlopie macierzyńskim. W sporcie, w którym każdy dodatkowy centymetr, gram robią różnicę kobiecie po urodzeniu dziecka jest nieporównywalnie ciężej, a ona już po 5 miesiącach prezentowała się świetnie (biorąc pod uwagę okoliczności). Wiem, że miejsca raczej nie wywalczy, ale rozczula mnie i podziwiam jej ambicję.
Natomiast odnośnie Miyahary, to chciałabym, żeby pojechała, bo przyda jej się takie doświadczenie. Liczę na to, że w przyszłości jeszcze będzie biła się z Rosjankami o miejsca na podium :) Pamiętam, że w swoim debiutanckim sezonie obie z Julią spotkały się w Gdańsku i Japonka bardziej przypadła mi do gustu. Pewnie dlatego, że Lipnitską już znałam, więc nie było elementu zaskoczenia, a nie prezentowała wtedy nic wyjątkowego poza gibkością, która na mnie akurat nie robi tak ogromnego wrażenia. Żeby się pozachwycać oglądam artystyczną ;)


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#7

Post autor: Poice »

rzepecha pisze: System punktowy w turnieju drużynowym będzie wyglądał trochę inaczej. Nie ma znaczenia, jak dużą przewagę punktową w swoich przejazdach uzbierają zawodnicy, bo punkty będą przyznawane na zasadzie: 1 miejsce - 10, 2 - 9, 3 - 8 itd. Co ciekawe: do programów dowolnych wchodzi 5 państw, natomiast przyjęta punktacja się nie zmienia, czyli za ostatnie miejsce w dowolnym przyznawane jest 6 punktów.
Wiem o punktacji, ale chodziło mi o to, że dzięki Mao w LP Japonia ma praktycznie pewne 1 miejsce.
rzepecha pisze: To jest na pewno skład, który uważam za najsensowniejszy i który wybrałabym z czysto łyżwiarskiej strony patrząc :)
A moim zdaniem nie należy wykluczać Murakami. Dziewczyna kiedy trzeba potrafi pokazać się z najlepszej strony. Już potwierdzono, że wraca do swojego SP z sezonu 2011/2012, dlatego obstawiam, że na Mistrzostwach Japonii może dostać się na podium i wykluczy Miyaharę. Poza tym - po Sochi Japonii pozostanie jedynie Satoko na jakimś porządnym poziomie. W związku z tym, przypuszczam, że JFS przepchnie Kanako do Sochi, aby zmobilizować ją na pozostanie na kolejny cykl olimpijski. Dlatego u pań stawiam na podium:
1. Mao Asada,
2. Akiko Suzuki,
3. Kanako Murakami.


Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#8

Post autor: rzepecha »

Poice pisze:
rzepecha pisze: System punktowy w turnieju drużynowym będzie wyglądał trochę inaczej. Nie ma znaczenia, jak dużą przewagę punktową w swoich przejazdach uzbierają zawodnicy, bo punkty będą przyznawane na zasadzie: 1 miejsce - 10, 2 - 9, 3 - 8 itd. Co ciekawe: do programów dowolnych wchodzi 5 państw, natomiast przyjęta punktacja się nie zmienia, czyli za ostatnie miejsce w dowolnym przyznawane jest 6 punktów.
Wiem o punktacji, ale chodziło mi o to, że dzięki Mao w LP Japonia ma praktycznie pewne 1 miejsce.
Hm… Wydaje mi się, że właśnie o to chodzi, że dzięki Mao Japonia ma prawie pewne miejsce w którejkolwiek części, czy to SP czy LP. A biorąc pod uwagę fakt, że Japonia nie może pozwolić sobie straty w programach krótkich, to rozsądniej będzie wystawić najsilniejsze działa na początek. Będą mieli Chiny i Włochy za plecami, do walki z Kanadą, USA i Rosją się nie włączą. Jeśli w dowolnym ktoś zawali, to dostanie minimalnie 6 punktów. Jeśli wpadka przydarzy się w krótkim może dostać mniej (z niedoskonałym przejazdem Kanoko może przegrać nie tylko z Rosjankami, Amerykankami (bez względu na to kogo oba państwa wystawią), Costner, ale także z Li Zijun, a nie wiadomo, w jakiej formie wróci Osmond. Myślę, że Akiko ma trochę mocniej ustaloną pozycję, ale mimo wszystko uważam, że najrozsądniej jest wystawić Mao w pierwszej części. Zwłaszcza, że podejrzewam, że Włochy wystawią Carolinę w krótkim, bo u nich bój o wejście do finału będzie bardzo zacięty, natomiast zdejmą ją w długim z racji tego, że dalej już o medale bić się nie będą, a Kostner indywidualnie i owszem. Z Marchei (którą bardzo lubię i życzę jej jak najlepiej) powinny sobie poradzić wszystkie pozostałe w finale zawodniczki ;)
Poza tym - po Sochi Japonii pozostanie jedynie Satoko na jakimś porządnym poziomie. W związku z tym, przypuszczam, że JFS przepchnie Kanako do Sochi, aby zmobilizować ją na pozostanie na kolejny cykl olimpijski. Dlatego u pań stawiam na podium:
1. Mao Asada,
2. Akiko Suzuki,
3. Kanako Murakami.
Faktycznie, nie myślałam o tym w ten sposób. Raczej właśnie na odwrót - dajmy trochę doświadczenia i reputacji Miyaharze, bo będzie nas ona reprezentować przez następne lata, a Murkami sobie odpuśćmy. W tym wypadku robi się jeszcze ciekawiej :)


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#9

Post autor: Poice »

rzepecha, z tym SP i LP masz rację. Chyba właśnie dlatego Mao wyraziła swoją wolę startu w SP właśnie.


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#10

Post autor: Poice »

Ostatnimi dniami pojawiło się sporo newsów z łyżwiarzami w roli głównej. Mistrzostwa coraz bliżej:)
Yuzuru - po GPF nie wracał do Kanady. Trenuje w Sendai (swoim rodzinnym mieście).
Wywiad + zdjęcia z trennigu. Widać, że trenuje w maseczce. Z newsów wiadomo, że to nie z powodu choroby, a po prostu trenuje na lodowisku z ograniczonym dotlenieniem co ma wzmocnić jego wydolność :)

Daisuke - Trochę zdjęć z treningów.
Miki - [KLIK]
Satoko - [KLIK]
Nobu/Tatsuki - Nobu z dziećmi xD +wywiady+zdjęcia z treningów


Awatar użytkownika
Haley452
Posty: 655
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#11

Post autor: Haley452 »

Swoją drogą to nie fair, że facet może sobie być ojcem i łyżwiarzem jednocześnie, ale jak łyżwiarka chce być mamą to musi czekać do zakończenia kariery albo liczyć się z tym, że będzie miała co najmniej rok w plecy, a i wtedy rzadko udaje się wrócić do poprzedniej formy. Gdyby to faceci rodzili dzieci, Delobel/Schoenfelder pewnie zdobyliby medal w Vancouver.

Takie trochę off-topowe przemyślenie :P


"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#12

Post autor: kasik8222 »

Dlatego tak mało łyżwiarek ma dzieci. Albo mają je grubo po 30-stce albo "się nie wyrobiły". Podziwiam Miki, ja nie znalazłabym już motywacji, ale ją podobno motywuje właśnie dziecko. Mało jest przykładów rodzenia dzieci w tzw. "miedzy czasie". Najczęściej czeka się do zakończenia kariery.


Awatar użytkownika
Ania
Posty: 212
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#13

Post autor: Ania »

Łyżwiarki, które wracają do sportu amatorskiego po urodzeniu dziecka, to przeważnie ambitne perfekcjonistki, dla których sport jest najważniejszy. Pamiętam, jak przecierałam oczy ze zdumienia, po raz pierwszy czytając "My Sergei". Katia, ledwo co wyszła z połogu, już wróciła na taflę, schudła tak, że nikt by nie zgadł, że była w ogóle w jakiejkolwiek ciąży, dziecko zostawiła rodzicom, a sama podporządkowała wszystko zdobyciu złota w Lillehammer. Oczywiście - z jednej strony godne podziwu, ale z drugiej... Nie szkoda jej było pierwszego uśmiechu, kroku, słowa Darii? Nie jestem matką, ale dla mnie to niewyobrażalne, żeby w momencie jego urodzenia nie uznać automatycznie jego roli we własnym życiu za priorytetową. Tak, kult matriarchatu tkwi we mnie głęboko... :roll:


kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#14

Post autor: kasik8222 »

Katia została żoną (potem wdową) i matką w baaaaardzo młodym wieku nie mając chyba kompletnie świadomości z czym to się wiąże, ale schodzimy z tematu Mistrzostw Japonii ;)


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#15

Post autor: Poice »

Wracając do tematyki Mistrzostw Japonii - wylosowana została już kolejność startów:
Panowie SP:
1 Ryuju Hino
2 Keiji Tanaka
3 Taichi Honda
4 Kosuke Nozoe
5 Kota Tadano

6 Kohei Yoshino
7 Sota Yamamoto
8 Takaya Hashizume
9 Takuya Kondo
10 Yuya Tamada
11 Shoma Uno

12 Ryo Norimatsu
13 Masaki Kondo
14 Ryoichi Eguchi
15 Takumi Yamamoto
16 Kento Suginaka
17 Kazuki Tomono

18 Tatsuki Machida
19 Takahito Mura
20 Daisuke Murakami
21 Nobunari Oda
22 Koshin Yamada
23 Kento Nakamura

24 Daisuke Isozaki
25 Yuzuru Hanyu
26 Daisuke Takahashi
27 Takahiko Kozuka
28 Yoji Tsuboi
29 Akio Sasaki


Panie SP:
1 Kana Muramoto
2 Yura Matsuda
3 Shion Kokubun
4 Mai Mihara
5 Rika Hongo
6 Yukiko Fujisawa

7 Sakura Yamada
8 Kaho Komaki
9 Ayaka Hosoda
10 Ayana Yasuhara
11 Risa Shoji
12 Saya Suzuki

13 Riona Kato
14 Shiori Tanikawa
15 Mariko Kihara
16 Kaori Sakamoto
17 Mayuko Okamoto
18 Saya Ueno

19 Satoko Miyahara
20 Mayu Yamamoto
21 Miyabi Oba
22 Yuki Nishino
23 Miyu Nakashio
24 Haruka Imai

25 Miki Ando
26 Mao Asada
27 Ibuki Mori
28 Kako Tomotaki
29 Kanako Murakami
30 Akiko Suzuki

Dzisiaj miały miejsce też oficjalne treningi. Odnośnie solistów to wiadomo, iż Yuzuru, Nobu i Tatsuki wyglądali bardzo solidnie. Natomiast Daisuke miał problemy z 4T. Na sześć prób ustał jedynie 3, no i były to bardzo słabe próby. Z wywiadów wynika, że wciąż nie wyleczył do końca kontuzji i nie jest w szczytowej formie... :(
Last edited by Poice 11 lat temu, edited 1 time in total.


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Zawody spoza GPS”