Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Dzisiaj ostatni z cykli Grand Prix. Oglądałam nieco panów i Rosjanie zaliczyli glebę za glebą. Wygrał mało znany mi japoński solista z pięknym programem do Cinema Paradiso.

Kamila i Liza nie zawiodły. Maja i Leona zawiodły. Niestety program krótki nie udał się naszej Katii. Kto by pomyślał, że na trzecim miejscu będzie posiadaczka zadartego noska Mariah Bell? I że wysoko będzie Madelaine Schizas? Brawo dziewczyny.



http://www.isuresults.com/results/season2122/gprus2021/

Pan Gruzin od Eteri przypomina mi swoją "gracją" i posturą Francuza, Laurenta Tobela, startującego ponad 20 lat temu. Przynajmniej skoki miał niczego sobie. Moore Towers i Marinaro mnie osłabiają naprawdę, zero postępów, trzymanie się strefy komfortu i masa błędów. Pary rosyjskie mają SP z podobna energią, zdziwił mnie błąd Mishiny.

Valieva ma wszystko by zostać mistrzynią olimpijska. Bardzo mi się podoba. Wraz ze Szczerbakova chyba to pewniak na olimpiade. O 3 miejsce powalczy chyba Kostornaya z Trusova chociaż nie wiadomo jak z jej kontuzja.

W tańcach nudy. SinKatse do mnie nie przemawiają i raczej to już się nie zmieni.

A ja z całego serca życzę Lizie awansu na igrzyska, ale tu pewnie i tak zadecyduje polityka. Jak dla mnie to Trusova mogłaby poczekać, zrobiła postępy artystyczne (jak sobie przypomnę jej "Grę o Tron" to mną telepie), ale i tak fanką nie jestem. Valieva będzie drugą Zagitovą, pozamiatała dziś, ale może zostanie z nami na trochę dłużej. Uwielbiam Lizę chociaż na zdrowy rozum można się przyczepić, i wielu się czepia, mnie też się zdarzało, że "tak już się nie jeździ". Jeden z użytkowników porównał jej urodę do Liz Taylor, ma coś w sobie dziewczyna, chociaż nie jest klasyczną lodową pięknością. Szkoda Leony, coś dziś nie wyszło.

I dodam jeszcze, że dla mnie Kostornaia jest najsłabszym punktem rosyjskiej ekipy, Liza wydaje się pewniejsza. Szkoda, że przez pandemię Kostornaia nie zdobyła niemal pewnego złota MŚ, okazja już raczej przepadła na amen.

Liza może pojechać na igrzyska. Dostaje teraz więcej punktów za komponenty, ma autorytet u sędziów, dla rosyjskiej federacji byłoby dobrym pijarowo posunięciem ją wysłać, a jak Eteri pojedzie z Walijewą po pewne złoto, to się przecież nie obrazi, że i Miszin tam będzie . Zresztą, Kostornaja się już chyba nie liczy (ona nie ma takiego charakteru, żeby walczyć), a Trusowa może nie odzyskać wszystkich poczwórnych po kontuzji, a tylko one ją windują, zresztą nie wierzę, żeby akurat ona zebrała się psychicznie na najważniejszy start w życiu, czyli tegoroczne Mistrzostwa Rosji.

Ja mam taką nadzieję, że Liza pojedzie na igrzyska, bo jest w formie i to widać, jeździ bardzo pewnie. Trzymam kciuki bo ona jak nikt zasługuje na to, aby pojechać na igrzyska. Bardzo podobał mi się też występ Madeline Schizas, zwróciłam na nią uwagę już jakiś czas temu. Kanada potrzebuje dobrej i pewnej solistki, bo ostatnio była tu posucha po odejściu Kaetlyn Osmond, Alaine też ostatnio zakończyła karierę, Gabrielle jest bez formy i brakowało mi dobrych występów Kanadyjek na ważnych zawodach. Więc niech robi postępy.

Oglądam z doskoku, więc tylko podzielę się wrażeniem, że Ewa-Lotte Kiibus ma świetne i oryginalne kostiumy, bardzo wyróżniające się na tle dominującej estetyki "halka z cekinami". Teraz ją sobie wygooglowałam i ten ubiegłoroczny z motylkami też był super. W ubiegłym roku złapała Covida na Rostelecom, więc i tak szacunek za wolę walki.
To z dowolnego do piosenek Lady GAgi z Narodzin Gwiazdy
https://images.app.goo.gl/SPZFxpGSsTNAcJdV6
To z krótkiego, zdjęcie nie najlepsze, w TV wyglądało to o wiele lepiej
https://images.app.goo.gl/jFG5NNXQAqsd81Cj9
To z ub. roku
https://images.app.goo.gl/2YypnrMRjTfw9BKMA

Matteo ma zarąbistą tę sekwencję kroków na koniec dowolnego, szkoda, że tak po nim pojechali sędziowie w shorcie.

Też zauważyłam oryginalne kostiumy u Ewy Lotty, szkoda że nie udał jej się program krótki. Nasza Katia dzisiaj lepiej ale dziewczyna ma problemy z techniką skoków i przez to traci, a programy w warstwie choreograficznej ma piękne.
Dzisiaj Leona lepiej, bardzo dobrze też wypadła Mariah Bell i Kanadyjka Schizas, ale w porównaniu z Rosjankami były bez szans. Kamila odskoczyła poziomem mocno, Liza wytrzymała i nie dała oddać drugiego miejsca. Co do Mai, bardzo zdolna dziewczyna, ale nie wróżę jej długiej kariery, ona jest po prostu za dłuuuga...
W sumie kosmos, chciałabym aby Liza dostała się na igrzyska, ale będzie bardzo ciężko.

Doceniam oryginalność, ale mnie się te kostiumy nie podobają za bardzo "dają po oczach". Podoba mi się za to oryginalność w doborze muzyki.

Halka pisze: ↑3 lata temu W sumie kosmos, chciałabym aby Liza dostała się na igrzyska, ale będzie bardzo ciężko.

Krążą jakieś plotki po sieci, że decyzja jest już podjęta i panie jadą na igrzyska w składzie Walijewa - Tuktamyszewa - Szczerbakowa.

Niestety nic nie widziałam, co się stało że Nikita z Viki "tylko" 124 pkt za fp dostali?

Nikita się potknął odstawiając Wiki po podnoszeniu stacjonarnym i mało jej nie wywrócił. Nawet ja, która się nie znam na tańcach, to dojrzałam, ale czworo sędziów najwyraźniej nie. Tu ten moment:

Oglądnęłam sobie właśnie taniec dowolny Nikity i Wiki i pomijając ten widoczny błąd, nie rozumiem w nim żadnej logiki. Zaczyna się tak jakby przeróbką nowoczesną koncertu Rachmaninowa, potem jest w tym tańcu klasyczny motyw, by następnie Rachmaninow zamienił się chyba na przeróbkę wariacji Paganiniego? Gdzie sens, gdzie logika? Co oni wystawiają? Tak mi się wydaje, że oni już kiedyś tańczyli do Rachmaninowa i mieli całkiem niezły ten taniec, a teraz w sezonie olimpijskim zdecydowali się na takie popłuczyny?? Nie wiem, w sumie mi ich szkoda. Dużo potrafią ale nie mają pomysłu na siebie. I może też i formy. Teraz sportowcy mają bardzo ciężko w dobie pandemii. Liza Tuktamysheva też narzekała, że przed zawodami miała podwyższoną temperaturę, ale na szczęście nie był to Covid.

Liza już chyba przechodziła covid i wielu zawodników z obozu Mishina.