O łyżwiarstwie - ludzie i wydarzenia
Moderatorzy: yenny, Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice
O łyżwiarstwie - ludzie i wydarzenia
Caryn Kadavy pamiętam, na ZIOL w Calgary była po obowiązkowych i sp czwarta czy piąta. niestety rozchorował się i musiała zrezygnować ze startu. Strasznie rozpaczała.
Takie sytuacje zawsze są dla mnie smutne.
Takie sytuacje zawsze są dla mnie smutne.
Obejrzałam sobie na youtube trochę profesjonalnych programów Usovej i Zhulina. Ile oni jeszcze zez sobą wytrzymali po zakończeniu amatorskiej kariery? Dla Usovej pewnie i tak dużo za dużo . Dziwi mnie, że profesjonalna współpraca Zhulina z Grishuk trwała tylko jeden sezon. Dwoje dawnych rywali i kochanków jednocześnie stworzyło duet 8-) . Z tego marketingowo można było naprawdę więcej wycisnąć. Na youtube są dostępne tylko chyba "Unbreak my heart" i "Enigma" w ich wykonaniu. Tak sobie myślę, że było trochę tych par które po zakończeniu prywatnego związku/małżeństwa nadal ze sobą współpracowało w rewiach zawodowych itp. Beachke/Petrov, Sale/Pelletier, Łobacheva/Averbukh. Ciekawa zawsze byłam na ile dla tych zawodników współpraca z byłym mężem/żoną to jedyna możliwa opcja "zarabiania", uwiązanie kontraktem itd a na ile to wynika z zachowania dobrych relacji z ex. Środowisko łyżwiarskie jest hermetyczne, nie ma często możliwości by się nie widywać i nie zarabiać w tych samych miejscach. To musi być dla niektórych ciężkie.
Dziewczyny znające mnie z walleya już wiedzą, że posty w stylu plotkarskim to moja specjalizacja. Reszta pewnie się przyzwyczai
Dziewczyny znające mnie z walleya już wiedzą, że posty w stylu plotkarskim to moja specjalizacja. Reszta pewnie się przyzwyczai
Nie martw się ja także lubię tę stronę łyżwiarstwa. Co do Usovej i Zhulina, to zawsze bardzo współczułam Mai, ale w sumie Sasha dostał za swoje. Nie wyobrażam sobie ich współpracy po tym jak ona dowiedziała się o zdradzie, a zawsze się uśmiechała podczas występów. Mimo wszystko chciałabym zapamiętać tę parę ze strony sportowej. Ich Blues for klook to moim zdaniem najlepszy taniec ever, mogę to oglądać godzinami.kasik8222 pisze: Dziewczyny znające mnie z walleya już wiedzą, że posty w stylu plotkarskim to moja specjalizacja. Reszta pewnie się przyzwyczai
Ja też uwielbiam V/T, a tak swoją drogą to ostatnie zdjęcie które wstawił lambiel na instagrama, naprawdę dużo mówi. W sumie nie wiem dlaczego oni nie mogą oficjalnie powiedzieć tak jesteśmy razem i skończyły by się te wszystkie domysły.kasik8222 pisze:Na walleyu napisałam prawie "pracę doktorską" o związku poza lodem Volosozhar/Trankov i tutaj tego tematu nie odpuszczę :-P . Jestem maniaczką tego duetu (chociaż mieli już lepsze LP niż "JCS") 8-)
Fajnie że napisałaś o tym zdjęciu, bo o nim nie wiedziałam. Niewiele widać, ale oni lubią się droczyć z fanami. Doskonale wiedzą, że wszystkich ten temat nurtuje. W ostatnim wywiadzie powiedzieli nawet, że kwestie ich związku to jedna z pierwszych rzeczy jakie wyskakują po wpisaniu V/T w google. Swoją drogą oni się naprawdę lubią z Lambielem. Fajnie widzieć taką SZCZERĄ relację, bo czasami czytając wywiady z niektórymi łyżwiarzami mam wrażenie, że odpowiedzi na pytania szeptał im do ucha jakiś spec od PR (mówię głównie o Amerykanach).