Pisałam na bieżąco teraz tylko wklejam, bo
Haley452 pisze:Tak mi smutno, że nawet nie chce mi się pisać.
Eh, tak.
S/K REWELACJA!!! Zespół, który na początku sezonu nie mógł być nawet pewny miejsca w reprezentacji. W tym sezonie niesamowicie pewnie jadą. Współpraca z Mozer przynosi świetne efekty. Wyuczyli się w krótkim czasie 3twista, który był od początku kariery ich piętą achillesową, skoki mieli już wcześniej porządne, ale teraz są przede wszystkim stabilne, no i poprawili podnoszenia. Programy na razie jadą te, które ułożyli jeszcze z dawnym trenerem, przez parę lat mieli świetną choreografię, inną i ciekawą. Miejmy nadzieję, że u Mozer to się utrzyma

Jak miło widzieć taki występ na Igrzyskach!!!
Ooo, złota sukienka u Tatiany. No i mamy złotych medalistów

0.90 GOE na Loopie z rękoma na lodzie i 1.60 na podpartym nogą wolną Salchowie – nie mam pytań.
I 9.79 za Choreografię w programie, w którym jest 20 sekund stania w miejscu. No, ale to ja jestem czepliwa, bo sędziowie byli bardzo zgodni, co do ocen.
Mój Internet miał zawiechę na Pang Tongach, więc tu się nie wypowiem.
Był aksel i tak jak się tego bałam – powtórka z Vancouver. Losy złotego medalu rozstrzygnięte zostały ostatecznie już na sekwencji. Potwierdziły się natomiast moje najgorsze przeczucia, że aksel odbierze im srebro. Niepotrzebne ryzyko, ale rozumiem ich. Lepiej żałować czegoś, co się zrobiło niż na odwrót. Istniała szansa, że dokonają czegoś historycznego tym skokiem (nie myślę tu o zdobyciu medalu).
Zwycięstwo V/T całkowicie zasłużone, ogromne gratulacje, że wytrzymali presję, która na nich ciążyła. O ile nie podoba mi się czasami patrzenie przez palce sędziów na ich błędy, o tyle byli zdecydowanie najlepsi, a parą są niesamowitą.
Aliona i Robin niestety, z tym występem powinni spaść za S/K. Kontrowersji nie ma i to bardzo cieszy. Niesamowite natomiast, jak przykro potrafi być w takim momencie

Nie widziałam P/T, więc nie wiem, jak było odnośnie walki o brąz, ale podejrzewam, że program krótki i uzyskana tam przewaga powinny były wystarczyć.