Strona 95 z 135
: 2016-08-19, 15:59
autor: kasik8222
Pozostając w ślubnych klimatach. Tania i Max wczoraj obchodzili pierwszą rocznicę ślubu. Swoją drogą sądząc po ostatnim wywiadzie jakiego udzielił Maxim, jestem niemal pewna, że nie zobaczymy ich na zawodach w nadchodzącym sezonie. Max coś mówił, że żyją teraz normalnym życiem, co ma być to będzie, muszą zadać sobie pytanie czy mają w sobie jeszcze te chęć do startów, może zdecydują się na dziecko i wrócą dopiero na igrzyska (kituś bajtuś, komu poza Gordeevą udał się powrót po porodzie?).
: 2016-08-19, 16:00
autor: LittleLotte
Gratulacje :00:
Jednakowoż, coby dorzucić łyźkę dziegciu, czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego ładna, niesamowicie zbudowana 30-latka na własny ślub zakłada worek i robi się na ryczącą 50-tkę?
Za to pan młody całkiem, całkiem
I sesja zaręczynowa cudna.
: 2016-08-19, 16:03
autor: kasik8222
A ja się zastanawiam jak można wyjść za mąż nie będąc w stanie komunikować się w języku drugiej połówki. Angielski Aljony jest tragiczny, a jej mąż nie mówi raczej po niemiecku czy rosyjsku. To tak na marginesie, bo nie chcę być przy takich okazjach złośliwa. W sumie Aljona jest teraz życiowo i sportowo na fali wznoszącej, a jej o to nie podejrzewałam jeszcze rok temu. Tylko bić brawo, że tak fajnie jej się wszystko układa.
: 2016-08-19, 19:43
autor: yenny
LittleLotte pisze:
Jednakowoż, coby dorzucić łyźkę dziegciu, czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego ładna, niesamowicie zbudowana 30-latka na własny ślub zakłada worek i robi się na ryczącą 50-tkę?
Za to pan młody całkiem, całkiem
Ile ludzi tyle opinii, mnie się pan młody w ogóle nie podoba, taki mysio pysio czyli kompletnie nie mój typ. Za to Aliona mi się podobała, wcale się według mnie nie postarzała a sukienka wcale nie taka zła.
kasik8222 pisze: (kituś bajtuś, komu poza Gordeevą udał się powrót po porodzie?).
Irinie Słuckiej
Moze nie w 100%, ale się udał.
A Jekaterina z Sergiejem byli legendą, więc i ich udany powrót w duzej mierze zawdzięczają legendzie, bo - choć z bólem serca - to uważam, że Natalia z Arturem zostali trochę skrzywdzeni. Technicznie pobili Katie i Sergieja o głowę.
: 2016-08-19, 21:41
autor: ivi
(kituś bajtuś, komu poza Gordeevą udał się powrót po porodzie?).
Irinie Rodninie.
A Jekaterina z Sergiejem byli legendą, więc i ich udany powrót w duzej mierze zawdzięczają legendzie, bo - choć z bólem serca - to uważam, że Natalia z Arturem zostali trochę skrzywdzeni. Technicznie pobili Katie i Sergieja o głowę.
Ale gdyby zajęli drugie miejsce, to ten powrót też byłby przecież udany
: 2016-08-19, 22:01
autor: kasik8222
Słucka urodziła dzieci już po zakończeniu kariery, więc się nie liczy, a Rodnina to prehistoria :P. Chodziło mi o bardziej współczesne przykłady. Delobel już medalu nie zdobyła, podobnie jak Ando.
: 2016-08-19, 22:05
autor: LittleLotte
Ivi, z całym szacunkiem dla geniuszu Rodniny, ale czasy i poziom się zmieniły diametralnie. Też jakoś wątpię, coby po dziecku udało się zgarnąć na Olimpiadzie cokolwiek.
: 2016-08-20, 08:18
autor: blue cat
Ciąg dalszy w temacie ślubno-weselnym- obrodziło w tym roku
dziś ślub Sashy Cohen- gratulacje :00:
http://www.goldenskate.com/forum/showth ... -s-Wedding
: 2016-08-20, 12:24
autor: Kathiea
Co do V/T to jakaś trenerka z grupy Mozer urodziła dziecko i Maks tymczasowo robi za trenera. Tak jakby zrobił już krok do zakończenia kariery. Wiem, że Aleksander Smirnov też jest trenerem, ale jednak pary skoncentrowane 100% na startach pewnie będą wypadać lepiej w zawodach. I też nie wierzę w powrót po urodzeniu dziecka. Ale nie tylko z powodu trudności fizycznych, ale dlatego, że wątpię, żeby Tania chciała się tak szybko rozstawać z dzieckiem (jeżdżenie na obozy, zawody itp.), a musiałaby, jeśli chce myśleć poważnie o Olimpiadzie.
: 2016-08-20, 20:21
autor: mavie
Ostatnią złotą olimpijką i mamą jest Tatiana Navka, więc uważam, że w dzisiejszych czasach jest możliwe połączenie tych dwóch ról, pytanie tylko czy zawsze warto.
Jeśli chodzi natomiast o Aljone to mi na ślubie bardzo się podobała.
Uciekła mi gdzieś ta wiadomość, ale podobno nadworny playboy Nikolai Morozov ponownie staną na ślubnym kobiercu, oczywiście ze swoją uczennicą.
Czekam na zdjęcia Sashy w sukni ślubnej
: 2016-08-21, 13:12
autor: ivi
a Rodnina to prehistoria
A w sumie, czy jest jakaś data graniczna, kiedy mamy do czynienia już z prehistorią? Przypuszczam, że dla wielu osób igrzyska w 1994, kiedy zwyciężyli G&G to też już jest prehistoria.
Zgadzam się z mavie, że możliwe jest łączenie funkcji matki i łyżwiarki. Ale oczywiście wymaga to niesamowitej pracy, samozaparcia i oczywiście ogromnej motywacji, której wielu może brakować. Jeśli chodzi o Maksima i Tatianę, to jeśli mieliby dziecko, to nie wierzę, żeby wrócili do sportu. I bez dziecka mają problem z motywacją.
: 2016-08-22, 17:15
autor: Kathiea
: 2016-08-23, 05:53
autor: yenny
gratulacje dla Sashy. Ślicznie wyglądala. Top pierwsze zdjęcie, na łózku - rewelacja. :gratki:
A wydawało mi się, Ze Irina Słucka urodziła syna przed Turynem. A jednak nie, to było w 2007 roku.
Ja uważam, ze można by po przerwie wrócić i osiągnąć sukces, ale właśnie, za jaka cenę. Katia Gordiejewa praktycznie nie widywała Darii po jej urodzeniu, zostawiła ją z matką by móc trenować. ale jak sama mówiła, ona najpierw była lyżwiarką, a dopiero potem kobietą i matką. niekoniecznie mi się takie podejście podoba, ale wielki plus za szczerość. W kulcie "matki-polki" to niewyobrażalne
Ivi, Katia ia Sergiej jechali po złoto do Lillehammer i każdy inny medal byłby dla nich porażką.
: 2016-09-11, 20:09
autor: joasia
Ten sezon bez Tatiany i Maską trener Nina Mozer oficjalnie potwierdziła.Maxim leczy się, para odpoczywa.
: 2016-09-12, 06:41
autor: kasik8222
Myślę, że oni zakończyli już karierę. Nie ma się co oszukiwać. Mentalnie są już na innym etapie życia. Niech nawet nie ściemniają, że wystąpią na igrzyskach. Smutno mi, ale zaskoczona nie jestem. Wszystkie wywiady jakie w ostatnim czasie czytałam z Maxem były tego zapowiedzią.