Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Dla mnie gwiazda wieczoru Angelina Kuchvalska :25:

handomi pisze:Dla mnie gwiazda wieczoru Angelina Kuchvalska :25:

Zdecydowanie! Gdyby była z Rosji, zdobyłaby medal xD

Było zresztą trochę gwizdów po wyświetleniu jej not. A Anna jak już upada to naprawdę konkretnie . U Medvedevej swoje robią te ręce w górze. Nie jestem wielką fanką Radionovej, ale podziwiam, że jakoś bez szwanku przechodzi okres dojrzewania. Ma też prawo do swojego focha, czemu nie.

Strasznie, strasznie mieszane uczucia mam po tym finale. Chyba dla mnie pierwsza powinna być Elena, a trzecia Angelina.
Wiecie, jeszcze z brązem Anny to tak mniej mam problem, bo i różnica po skróconym pomiędzy nią a Kuchwalską była no i ten styl Anny, jak płynie. Angelina, pomimo, że świetna to troszkę odstaje.
Jewgienię lubię, ale ... no ale dwa upadki w dwóch programach... przy dwóch lepszych pod tym względem skokach Eleny... No sorry, pomimo tego, że nie jestem jej fanką to uważam, że ocenioną ją niesprawiedliwie.
Jewgienia, owszem jest magiczna, ale tu, na tych konkretnych zawodach miała dwa błędy. Gdyby to był jeden błąd to bym nic nie mówiła. Dwa to za dużo. No, ale stało się.
Elena już nie garbi się tak jak się garbiła, do tego zmieniła sukienkę i to jej wyszło na plus. Anna - borze szumiący, te jej upadki :razz: Podziwiam, że wstaje i jedzie dalej, przecież to na pewno strasznie boli.

Angelina mnie dziś zachwycila, dała z siebie 150%, super, super super :25:
Bardzo podobała mi się w ubiegłym sezonie, a w tym rozwinęła się bardzo na plus. Trzymam kciuki za MŚ.

Roberta była dla mnie mega mega nudna.
Mae nie lubię, jej Tristian i Izolda w ogóle do mnie nie przemawiał, gdzie tam była w ogóle jakaś myśl, jakiś pomysł? Skoki, z dość nieładnymi lądowaniami i tyle.
Natalia lepiej niż przed rokiem, ale też nudna, Finka - nie powalała, ale ogólne wrazenie na plus. Joshi po niezłym początku niestety nie wytrzymała i się powywracała, trochę dokręciła i ostatecznie poza 10 w dowolnym.
Nie widzialam drugiej Francuzki, bo wrociłam do domu na dwie ostatnie grupy. Nicole nie błysnęła niestety, podobnie jak młoda Węgierka, ktora fajnie jeździ, ale jak technika i psychika leży to co z tego...

Z tych słabszych pań zapadłą mi w pamięć Giada Russo, która co prawda niewiele skoczyła, ale sam program jako pomysł był kapitalny i do tego interpretacja była super. Od początku do końca fajnie się ją oglądało, ona sama była skrzypcami i muzyką, widać było, że świetnie się w tym odnajduje. Szkoda, ze nie potrafi więcej skoczyć. Absolutnie nie byłam zaskoczona jej wysokimi komponentami, w przeciwieństwie do pana Piotra, który plótł dziś strasznie. Skok podwojny, a nie potrójny, a nie, podwójny, to był podwójny? Do tego mylił skoki, a już "to muzyka naszego rodaka ABELA ..." :roll:

Ja też nie jestem jakąś fanką Radionowej, ale nie widzę między nimi jakiejś przepaści w poziomie jazdy. Owszem może i Evgenia ma lepszą choreografię, ale nie widzę powodu dla, którego za program z upadkiem dostaje 4 punkty więcej od Radionowej, absolutnie się jej nie dziwię że jest wkurzona i jeszcze musi tam siedzieć i udawać,że wszystko jest ok.

Dla mnie ten pomysł z siedzeniem na kanapie i udawaniem szczęśliwej rodzinki jest bez sensu. A co jak ktoś musi iść za potrzebą ? Nie wolno, bo karę zapłaci? To niby taki dodatkowy PR? Zmuszanie zawodników do strzelania głupich min i wymuszonych uśmiechów.

Kasia, racja!
W ogóle to losowanie kolejności startu, gdzie system z GP jest o wiele lepszy...

No nic, idę spać, jutro coś może z par i tańców uda mi się obejrzeć, no i w niedzielę panów nadrobić. I tak się cieszę, ze widzę cokolwiek, ME wypadają niestety w najgorszym w moim zawodzie okresie, MŚ w drugim w kolejności najgorszym okresie :sad:

Zgadzam się z tą kanapą, ewentualnie mogłaby siedzieć tylko zawodniczka, która w danej chwili prowadzi.

Zgadzam się, to takie robienie reality show z małpkami w cyrku, gdzie przecież to jak najbardziej prawdziwy sport, a zawodnicy maja prawdziwe uczucia. No, ale zawsze znajdą się osoby, jak Elena, która nie zamierza udawać, ze wszystko jest ok, kiedy dla niej bardzo wyraźnie nie jest.

Btw. też bym była za podniesieniem wieku seniorskiego. Ale pewnie trzeba byłoby tez trochę pozmieniać inne kategorie automatycznie.

No i dobrze, ja tam w sumie takie coś cenię, gdyby była Amerykanką to nawet gdyby Evgenia z trzy upadki zaliczyła, a i tak z nią wygrała toby siedziała i się uśmiechała od ucha do ucha, a to wygląda mega sztucznie.

Ależ oczywiście, że powinni zmienić wiek dopuszczenia do zawodów seniorskich, jak dla mnie jest to 18 lat i to w każdym sporcie, nie tylko w łyżwiarstwie. Chociaż w większości dyscyplin jednak dzieci nie mają nic do powiedzenia w walce z dorosłymi, jednak w łyżwiarstwie jest odwrotnie. To jest mega irytujące, że wyskoczy ci jakaś pietnastolatka na jeden sezon zostaje mistrzynią świata czy olimpijską, a potem słuch o niej ginie.

W tym sezonie jestem całkowicie w fanclubie Radionovej. Oba jej programy wieją kiczem i nieopamiętanym rzucaniem się po lodzie - chyba za to tak ją lubię! Widać, że żyje swoimi programami, że daje z siebie 150%, a do tego jest zadziorna i potrafi walczyć. Poza tym nie ukrywam, że doceniam jej poprawne krawędzie przy lutzu i flipie. Świetna nowa sukienka. Nie sądziłam, że tak bezproblemowo będzie przechodziła proces dojrzewania, a jednak cały czas jest w światowej czołówce. Uważam, że powinna wygrać, ale jak widać sędziowie mieli odmienne zdanie.
Medviedeva - wciąż jej nie kupuję...Widocznie muszę być ślepa, ale nie rozumiem zachwytów nad nią. Według mnie ani jej postawa, ss, ani interpretacja nie są jakieś wyjątkowe. Ma dobry program, sporo ciekawych elementów, ale ja tam magii nie widzę. Poza tym skacze flutza - nie wierzę, że to była zewnętrzna krawędź. Zobaczymy jak przetrwa kolejny sezon i czy będzie kolejną Lipnicką (Tsurskaya już czeka by ją zastąpić).
Pogorilaya - uwielbiam ją, ale Anna i te jej upadki za każdym razem łamią mi serce........Mogłaby być i Mistrzynią Świata z tak dobrymi skokami, ale przy takiej niestabilności formy to ciągle będzie "tą trzecią".

Resztę widziałam tylko fragmentami, więc się nie wypowiadam

olcia pisze:Ależ oczywiście, że powinni zmienić wiek dopuszczenia do zawodów seniorskich, jak dla mnie jest to 18 lat i to w każdym sporcie, nie tylko w łyżwiarstwie. Chociaż w większości dyscyplin jednak dzieci nie mają nic do powiedzenia w walce z dorosłymi, jednak w łyżwiarstwie jest odwrotnie. To jest mega irytujące, że wyskoczy ci jakaś pietnastolatka na jeden sezon zostaje mistrzynią świata czy olimpijską, a potem słuch o niej ginie.

Nastolatki na podium to nie jest żadna nowość. Ja generalnie nie mam nic przeciwko rywalizacji w obecnej postaci, ale największy problem sprawiają sędziowie. Skoro te wszystkie nastolatki potrafią skakać jak mało kto to niech dostają odpowiednie TES, ale dlaczego mają od razu dostawać wyśrubowane do granic możliwości PCS? Dlaczego zamiast dać szansę dojrzeć tym dziewczynom, tak aby pokazały jakąś głębię interpretacyjną to automatycznie nagradza się umiejętność rotowania skoków, skakania trudnych kombinacji z ręką w górze w drugiej ocenie? Z takimi PCS to rywalizacja nie ma sensu, bo sprowadza się do jednosezonowych supernowych.

Na pewno Evgenia ma większe szanse lepiej przejść przez okres dojrzewania od Lipnickiej, z bardzo prostego powodu, po prostu ma lepszą technikę skoków, co do flutza zgadzam się, zresztą gdyby miała czystą krawędź to skakała by 2 lutze i jeszcze pewnie w sp też by dorzuciła. W ogóle flutze to dla mnie dosyć ciekawy temat nie rozumiem dlaczego jednym zawodniczkom się to wybacza a inne nonstop za to karze.

U Adelinki to samo.Rosjanie maja duze wtyki