Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Oj, Elena, coś dziewczyna nie ma szczęścia. Albo ... no nie chce jej oceniać, ale jakoś podejrzanie szybko kończy się jej współpraca z różnymi ludźmi. Fatum, czy charakter?

Program Aliony i Bruna nie jest może wybitny, ale jest na dobrej drodze by takim się stać. Tylko technicznie trochę by poprawić trzeba. A, że Bruno to nie Robin? Cóż, ważne, że się odnaleźli i walczą o najwyższe laury, spójrzmy na wymienioną wyżej Elenę Ilnicz, medale, olimpiada i ... nic. Malo było osób wierzących w Alionę i Bruna, ja sama nie wierzyłam, a jednak potrafią stworzyć coś pięknego. Bruno nigdy nie będzie Robinem, ale jak Lotka już wyżej pisała, w konwencji mała partnerka i duży partner sprawdzają się, a i chęci nauki i rozwoju Brunowi odmówić nie można.

Svietka, no właśnie w tym roku wszyscy jadą strasznie bezpiecznie, w konwencji, nie ryzykują - kiedyś na ZIO właśnie szykowało się coś WOW, coś nowego, teraz jest na odwrót, na ZIO pojadę to co rok, dwa czy trzy...

Ksenia i Fedor SP

Niby ok, ale ja od jakiegoś czasu nie wiem co mam o nich myśleć. Z nimi nigdy nic nie wiadomo. Po Sochi miało być "z górki", ale coś się pokitrasiło. Dziś są jednymi z wielu i już tak zostanie. Aljona i Robin, Sui-Han to teraz dla nich inna planeta.
Peng/Jin Jakoś ognia mi tu brak.

[ Dodano: 2017-10-06, 15:49 ]
Adam Rippon

A ja właśnie miałam pisać że bardzo mi się spodobało Chińczycy, byli lepsi od Ksenii i Fiodora, byłam pod wrażeniem ich tanga,które wiadomo,jest młodzieńcze ale fajne (polecam film Ostatnie tango fabularyzowany biograficzny dokument o parze tancerzy argentyńskiego tanga- Marii Nivres i Huan Carlos Copes). Fiodor w tej fryzurze przypomina mi Maksima Trankova,Ksenia w dobrej formie, u nich też ciekawie,Ksenia nie kryje się z tym że jest drapieżnikiem w tej parze,natomiast Fiedka z charakteru spokojny i raczej grzeczny.I tak wychodzą na swoje.Bardzo dobrze na Finlandia Trophy zatańczyli Dylan ii Ljubow.A na koniec. pomimo upadku bardzo podobała mi się Karolina Kostner,ma u mnie plus za muzykę- Jacques BREL w wykonaniu Celine Dion, tę piosenkę śpiewała na płycie Dotyk nasza Edytka.

SP Daleman
Edmunds
Sotskova
Karen Chen z Japan Open
Zaciekawiło mnie pytanie pod programem Leonovej na youtube. Czy ta dziewczyna ma jakieś chody albo rodzinę w rosyjskiej federacji, że jest nadal wysyłana na zawody??? Przy takiej konkurencji w kraju? Cenię wiele jej pomysłów, kocham za Chaplina i nawet za Bjork, ale poważnie... Zna ktoś odpowiedź?

Gabi i Guillaume SD:


Alexandra i Ivan SD:

Dunczycy byli świetni. Czemu ten program nie jest na 2 miejscu, tylko to coś z Rosji?

Ed Sheeran i latino? No błagam. To nawet nie stało obok latino.

Zresztą to samo się tyczy Duńczyków. Bardzo ich lubię ale kurczę, wolałabym żeby pary jednak przy SD trzymały się bardziej klasyki zamiast udziwniać. Na udziwnienia jest miejsce w FD.
Pamiętam te niezliczone polki które nie miały nic wspólnego z polką w 2013. W tym sezonie jest podobnie.

Natalia i Maks niziutko... mieli spoko potknięć i jakiś brak ognia, chociaż sam taniec mi się podoba. Mam nadzieję, że szybko się pozbierają.

The Eagles, Rolling Stones i Mick Jagger też nie stoją obok latino
Zatrzymaliscie sie w latach 90 ? To nie te czasy zeby robić typową sambe w kiczowatych sukienkach

Tak bardzo wyczekiwałam na taniec Gabi i Guliama i takie pfffffffffff
Muzyka sobie, oni sobie, dziwnie się to ogląda, chwilami wygibasy rodem z parkietu (nawet Scotta tak nie potrafi , chwilami jak na dyskotece, goła klata, kusa trawiasta sukienka, tańczą i nie wiadomo do czego, nie, ja jednak po tańcach obowiązkowych oczekuję czegoś innego.

Rob pisze:The Eagles, Rolling Stones i Mick Jagger też nie stoją obok latino
Zatrzymaliscie sie w latach 90 ? To nie te czasy zeby robić typową sambe w kiczowatych sukienkach

Tak Rob zatrzymałam się w latach 90 i dobrze mi tam :roll:

Akurat w OD/SD zawsze wolałam gdy pary trzymały się klasyki. Bo od tego są te tańce, określone rytmy i reguły a nie każdy sobie rzepkę skrobie.
I tak jak pisze Yenny, w wielu przypadkach jak pary chcą na siłę unowocześnić, kończy się na tym że jadą obok muzyki, a taniec traci charakter rytmów które powinien eksponować.
Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieć krótki taniec dowolny i długi taniec dowolny.

Ja nawet nie wiedzialem kto to jest Ed Sheeran a tym bardziej co spiewa. I spodziewalem sie masakry po tym co usłyszalem na youtubie. A jest ok. Choreo jest swietne i bardzo latino.A porównywac ruchy scotta a'la kurra do Cizerona to troche niepowazne. Jak niebo i ziemia

[ Dodano: 2017-10-07, 16:10 ]

Haley452 pisze:

Rob pisze:The Eagles, Rolling Stones i Mick Jagger też nie stoją obok latino
Zatrzymaliscie sie w latach 90 ? To nie te czasy zeby robić typową sambe w kiczowatych sukienkach

Tak Rob zatrzymałam się w latach 90 i dobrze mi tam :roll:

Akurat w OD/SD zawsze wolałam gdy pary trzymały się klasyki. Bo od tego są te tańce, określone rytmy i reguły a nie każdy sobie rzepkę skrobie.
I tak jak pisze Yenny, w wielu przypadkach jak pary chcą na siłę unowocześnić, kończy się na tym że jadą obok muzyki, a taniec traci charakter rytmów które powinien eksponować.
Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieć krótki taniec dowolny i długi taniec dowolny.

W latach 90 nie bylo takich zasad jak dzis. Kazdy robil co chcial, nie bylo zadnych wytycznych. Teraz są kroki do wykonanania by osiagnac konkretny poziom. Nie licz na to ze lyzwiarze beda mieli takie programy jak w 1997

Ostrzeżenie było, ale znów piszesz w sposób obraźliwy - tym razem do mnie - masz prawo do swojego zdania i ja je mam, ale różnica jest taka, że ja nie piszę, ze twoje zdanie i poglądy są niepoważne czy "trochę" niepoważne. Zwracałam ci uwagę, na bogactwo języka polskiego, ale nie dociera. Dostajesz bana na 3 tygodnie, przemyśl sposób swojego wyrażania się. Zmienisz podejscie - zapraszam. Nie - zlikwiduję konto.
Od razu mówię do osób, które miałyby inne zdanie - to nie tylko moja decyzja - na Roba co jakiś czas są skargi, lub po prostu uwagi, że jego wypowiedzi są niegrzeczne.

Ksenia Stolbova jako Carmen mnie nie zawodzi. Dziewczyna ma temperament i chyba wreszcie zaczęła rozumieć, że nie jest jedyna na lodzie. Mi się bardzo podoba.
Mamy program, który o dziwo ma bardzo dobre skoki i praktycznie całkowicie został położony przez podnoszenia


Rob wspominał SD Duńczyków, więc go wklejam:

Rob pisze:
W latach 90 nie bylo takich zasad jak dzis. Kazdy robil co chcial, nie bylo zadnych wytycznych. Teraz są kroki do wykonanania by osiagnac konkretny poziom. Nie licz na to ze lyzwiarze beda mieli takie programy jak w 1997

Rob, to był sarkazm. W latach 90 nawet jeszcze nie oglądałam łyżwiarstwa.

Nie mam nic do najbardziej oklepanej łyżwiarsko muzyki o ile biorą się za nią łyżwiarze z dorobkiem jak Mao. Dla Daleman i jej "Carmen" to o krok za daleko. Ksenia nie chciała zabić Fedora, a to już postęp. Program ładny, ale ich twist to żaaaaaal.pl Ciekawe czy to program na miarę olimpijskiego podium.

Haley452 pisze:

Rob pisze:
W latach 90 nie bylo takich zasad jak dzis. Kazdy robil co chcial, nie bylo zadnych wytycznych. Teraz są kroki do wykonanania by osiagnac konkretny poziom. Nie licz na to ze lyzwiarze beda mieli takie programy jak w 1997

Rob, to był sarkazm. W latach 90 nawet jeszcze nie oglądałam łyżwiarstwa.

A gdzie napisalem ze ogladałaś? Odnioslem sie do 2 czesci twojej wypowiedzi