: 2018-11-13, 21:13
Hm, ale ja widziałam Lizę na żywo, i to na tych samych zawodach z Aliną i Maszą, do których ją porównałam. Jest powolna i nie ma pokrycia tafli niestety, bywa dynamiczna i charyzmy jej nie brakuje, ale to kwestia pracy ciałem a nie łyżwą. Nie wykluczam, że przed laty mogło być ciut lepiej, ale to tym bardziej by świadczyło o tym że się zwija zamiast rozwijać.
Ja bym określiła to tak, że Liza ma dwa tryby: skokowy i nieskokowy. Jak ma skakać to się cała aż spina i ostrożnie najeżdża i nic poza tym ostrożnym najazdem nie istnieje. Dopiero jak już wszystko wyskacze, to się odmraża i zaczyna interpretować, przy czym prędkości tam nadal nie ma, ale zgodzę się że bywa dynamicznie jeśli chodzi o górną połowę ciała O ile jej programy w sezonie 14/15 fajnie to wykorzystywały i mały dobrze dobrane tempo i sekwencje kroków lub choreo pod koniec, więc ciekawie się to oglądało i była petarda to w tym sezonie programy mocno średnie, oczywiście mogą się podobać bo Liza ma fajna osobowość na lodzie, ale punktów tam nie ma za co dać, nawet pod koniec się niewiele dzieje. (I jeszcze te jej bezwładne ręce, często tak po prostu sobie zwisają )
Co do Mishina... Ja szanuję jego osiągnięcia i w ogóle ale łyżwiarsko on się zatrzymał gdzieś pod koniec lat 90. Niestety lub stety wiele lat minęło, łyżwiarstwo się rozwinęło i czasy wygrywania z najazdem do skoku przez całą taflę albo piruetami złożonymi z trzech obrotów w jednej pozycji skończyły się już dawno. Rozumiem nostalgię, rozumiem że komuś jeden styl może po ludzku podobać się bardziej, ale zasady są znane i takie same dla wszystkich i albo się do nich stosuje, albo się przegrywa. A jego postawa to w skrócie: zasady są gópie i moi podopieczni nie będą się do nich stosować, ale i tak mają wygrywać. Trochę fejspalm.
Ale w jednym się z nim zgadzam, poprawna technika skoków jest niewystarczająco wynagradzana i sporo medalistów z dobrym GOE ma słabą (lub potworną ). Ale za "starych dobrych" czasów wcale nie było lepiej, możnaby esej napisać o wielkich mistrzach 6.0 z niedokrętkami i słabą techniką, więc jest to problem z którym ISU ledwo zaczęło się mierzyć wprowadzając kary za flutze itp. ale nie zawsze je wywołując
(A poza tym wychodzi z niego mały hipokryta, patrząc na to, że trenuje też np Samodurovą czy Lazukina, których technika skoków jest raczej z tych oszukanych xD )
Ja bym określiła to tak, że Liza ma dwa tryby: skokowy i nieskokowy. Jak ma skakać to się cała aż spina i ostrożnie najeżdża i nic poza tym ostrożnym najazdem nie istnieje. Dopiero jak już wszystko wyskacze, to się odmraża i zaczyna interpretować, przy czym prędkości tam nadal nie ma, ale zgodzę się że bywa dynamicznie jeśli chodzi o górną połowę ciała O ile jej programy w sezonie 14/15 fajnie to wykorzystywały i mały dobrze dobrane tempo i sekwencje kroków lub choreo pod koniec, więc ciekawie się to oglądało i była petarda to w tym sezonie programy mocno średnie, oczywiście mogą się podobać bo Liza ma fajna osobowość na lodzie, ale punktów tam nie ma za co dać, nawet pod koniec się niewiele dzieje. (I jeszcze te jej bezwładne ręce, często tak po prostu sobie zwisają )
Co do Mishina... Ja szanuję jego osiągnięcia i w ogóle ale łyżwiarsko on się zatrzymał gdzieś pod koniec lat 90. Niestety lub stety wiele lat minęło, łyżwiarstwo się rozwinęło i czasy wygrywania z najazdem do skoku przez całą taflę albo piruetami złożonymi z trzech obrotów w jednej pozycji skończyły się już dawno. Rozumiem nostalgię, rozumiem że komuś jeden styl może po ludzku podobać się bardziej, ale zasady są znane i takie same dla wszystkich i albo się do nich stosuje, albo się przegrywa. A jego postawa to w skrócie: zasady są gópie i moi podopieczni nie będą się do nich stosować, ale i tak mają wygrywać. Trochę fejspalm.
Ale w jednym się z nim zgadzam, poprawna technika skoków jest niewystarczająco wynagradzana i sporo medalistów z dobrym GOE ma słabą (lub potworną ). Ale za "starych dobrych" czasów wcale nie było lepiej, możnaby esej napisać o wielkich mistrzach 6.0 z niedokrętkami i słabą techniką, więc jest to problem z którym ISU ledwo zaczęło się mierzyć wprowadzając kary za flutze itp. ale nie zawsze je wywołując
(A poza tym wychodzi z niego mały hipokryta, patrząc na to, że trenuje też np Samodurovą czy Lazukina, których technika skoków jest raczej z tych oszukanych xD )