Strona 36 z 135

: 2014-04-25, 22:05
autor: olcia
On niedługo się będzie niestety nadawał do igrzysk paraolimpijskich.

: 2014-04-25, 22:12
autor: kasik8222
Ja wychodzę z założenia, że Kasai i Ole Einar Bjorndalen są jedni (a raczej jest ich dwóch). To smutne gdy olimpijska porażka tak ci stoi kością w gardle, że nie potrafisz zrobić innego kroku ku przyszłości. Obawiam się, że następna będzie Savchenko. Chyba, że sprawdza się moje przeczucia i współpraca zakończy się po roku "odsiadki" i efektów w postaci programu w zawodach nawet nie ujrzymy. Aliona już teraz zostawia sobie otwarte drzwi, jej skrzynka mailowa pełna jest chętnych na szybkie zastępstwo.

: 2014-04-25, 22:15
autor: LittleLotte
A może on po prostu kocha łyżwiarstwo? I nie wyobraża sobie innego życia. Dla niego to nie hobby, tylko zawód, a przecież znamy ludzi, którzy nie wyobrażają sobie przejścia na emeryturę mimo siedemdziesiątki na karku. Myślę, że tu nie chodzi o zarobki - ze swoją renomą pewnie nie narzeka na pieniądze, a nie każdemu potrzebne są miliony. Można to nazwać przerostem ambicji - ale ostatecznie nikomu nie robi tym krzywdy, może tylko samemu sobie. Jednak jest dorosły, ma prawo do własnych decyzji. Nie kręci już Biellman, może wkrótce nie skoczy poczwórnego skoku - i co komu do tego? Robi to, na co ma ochotę, jest gwiazdą, kocha atmosferę rywalizacji - jeśli w ten sposób spełnia swoje marzenia, to nie mam nic przeciwko oglądaniu go w przyszłym sezonie.

: 2014-04-25, 22:32
autor: Poice
LittleLotte, masz sporo racji, ale wątpię by Plush chciał startować i zajmować miejsca powiedzmy w TOP 10 (o ile będzie w stanie startować). On jest żyjącą legendą łyżwiarstwa figurowego, dokonał tak wiele....W Sochi dołożył bardzo dużo do złotego medalu w drużynie (z pomocą sędziów). Pewnie, że szkoda kontuzji i braku udziału w konkursie indywidualnym, ale widocznie tak musiało być. Po co rozmieniać się na drobne? Moim zdaniem taki mistrz powinien wiedzieć kiedy ze sceny zejść w dobrym stylu.

: 2014-04-25, 22:35
autor: LittleLotte
Podobnie Aliona - jestem przeciwna jej pozostaniu głównie dlatego, że ona osiągnęła już prawie wszystko, zeszłaby ze sceny jako mistrzyni - może z pechem na olimpiadach, ale mistrzyni. Jakby jednak na to nie patrzeć - nikt jej nie przywiązał do Szolkowego. Osobiście może uważam, że powinni odejść razem - w ramach partnerskiej lojalności - ale my w końcu nie znamy żadnych szczegółów, jej ani jego, ani Massota, ani Steuera prywatnie, i nie wiemy, jak to naprawdę wygląda. Nie możemy wykluczyć, że Robin to furiat a Aliona - delikatna, skromna kobieta (chociaż w świetle wywiadów, a choćby nawet książki Steuera, szczególnie to pierwsze byłoby dość dziwne :P). Dowiadujemy się o wszystkim ostatni i wiemy to, co oni chcą nam powiedzieć. Konkludując - życzę i Alionie i Żeni dużo szczęścia :)

A co do wywiadu z Wierą - zawsze ją lubiłam. Urocza dziewczyna, zero wyzwisk i rzucania się "jaki ten świat niesprawiedliwy!". I mam nadzieję, że z nowym partnerem osiągnie znacznie więcej niż z Jurijem. Niestety, z tego wywiadu wynika też, że to przede wszystkim on zachował się dość nieładnie - dlatego jeszcze bardziej podziwiam jej wypowiedź - bardzo życzliwą i stonowaną. Zobaczymy, co pokażą z Andreiem. I nieustannie podziwiam jej urodę ;)
Notabene, powiedzcie mi, jak to możliwe, że Vasilisa Davankova była za wysoka dla Andreia, skoro wg bio ISU jest niższa od Wiery (o centymetr, no ale...)?

: 2014-04-25, 22:43
autor: LittleLotte
LittleLotte, masz sporo racji, ale wątpię by Plush chciał startować i zajmować miejsca powiedzmy w TOP 10 (o ile będzie w stanie startować). On jest żyjącą legendą łyżwiarstwa figurowego, dokonał tak wiele....W Sochi dołożył bardzo dużo do złotego medalu w drużynie (z pomocą sędziów). Pewnie, że szkoda kontuzji i braku udziału w konkursie indywidualnym, ale widocznie tak musiało być. Po co rozmieniać się na drobne? Moim zdaniem taki mistrz powinien wiedzieć kiedy ze sceny zejść w dobrym stylu.
Też mi szkoda, kiedy wybitni sportowcy sami sobie psują opinię. I też wątpię, żeby poważnie myślał o TOP 10 - dlatego napisałam, że on chyba naprawdę kocha łyżwiarstwo, atmosferę rywalizacji - to jego życie, jego zawód, pewnie nie wyobraża sobie siebie na jakimkolwiek innym miejscu. Skoro jemu te paręnaście operacji nie przeszkadza - to czemu miałoby przeszkadzać nam? Z czysto fanowskiego punktu widzenia mogę powiedzieć, że przykro jest patrzeć na mistrzów, którzy zamiast czerpać całymi garściami z sukcesu, jaki już odnieśli, próbują wszystkim udowodnić, że upływ czasu dla nich nie istnieje i nadal są w stanie konkurować z rywalami o 10, 15 lat młodszymi. Ale nie można nikomu zabronić realizowania się w tym, co kocha - czy nam się to podoba, czy nie ;(

: 2014-04-25, 22:45
autor: olcia
Oczywiście wszystko jest możliwe, ale Robin na furiata nie wygląda, zawsze miałam wrażenie że tam Aliona o wszystkim decyduje. Trudno się z kolei Robinowi dziwić, że nie chciał kontynuować podążając za jakąś mrzonką o złotym medalu, on ma 35 lat i to nawet jak na pary sportowe dosyć dużo, widać że Robin rozumie że bez złotego medalu też da się żyć.

: 2014-04-25, 23:12
autor: LittleLotte
Mnie też nie wygląda, Robin mi imponuje i jako sportowiec, i swoją postawą. Wydaje się być bardzo sympatycznym, spokojnym, zrównoważonym człowiekiem, z ogromną dozą szacunku wobec innych - Steuer napisał w swojej książce We are very different and therefore perhaps harmonize well together. I give the direction, Aliona catalyzes with her fire the progress of our work, and Robin keeps us in balance. Więc też raczej nie przypuszczam, żeby był furiatem ;)
Chodziło mi o to, że my wiemy raczej niewiele - tylko tyle, ile oni chcą nam przekazać.

: 2014-04-27, 19:59
autor: Poice
Kolejne rozstanie .... tym razem w Kanadzie. Kirsten Moore-Towers i Dylan Moscovitch nie będą już startować razem.

: 2014-04-27, 20:03
autor: Svietka
Naprawdę? szkoda :( właśnie zaczęli mi się podobać coraz bardziej.

: 2014-04-27, 20:07
autor: ivi
Mi tez się spodobali. Ciekawe, jaka jest przyczyna rozstania.

: 2014-04-27, 20:34
autor: kasik8222
O nie :cry: :cry: :cry: :cry: Jak tak bardzo ich lubie i tak im życzyłam medalu w następnym sezonie. Fakt, że Dylan, że nie jest już młodzieniaszkiem, ale... Nie mogę uwierzyć w to co się dzieje po tym sezonie :-/ .

: 2014-04-27, 21:13
autor: Poice
Znalazłam jedynie informację o ich rozstaniu, nie znam przyczyny. Szkoda, bo i ja zaczęłam ich lubić po tym sezonie. Tyle rozstań w ostatnich tygodniach. Dobrze, że soliści i solistki nie mają z kim się rozstać xD xD

: 2014-04-27, 21:16
autor: olcia
Poice, zawsze z trenerem mogą, to czasami też są szokujące wydarzenia.

: 2014-04-28, 05:54
autor: yenny
:szcze:
Straszne wieści z samego rana. A ja coraz bardziej ich lubiłam, ech, do bani z takimi wieściami posezonowymi.