Strona 5 z 21

: 2017-09-01, 14:26
autor: Olla
P/C i Sonata Księżycowa byłoby ciekawie :)
Pamiętam jak moja dawniej ulubiona para Anissia/Peizerat mieli w sezonie przedolimpijskim free do Bethoven's Last Night - super program, ale dla nich pechowy na ME bo z wywrotką i w ogóle wtedy nie wygrywali... Mam nadzieję, że w przypadku mojej aktualnie ulubionej pary się nie przydarzy i Bethoven będzie dla nich łaskawy :))

: 2017-09-04, 07:13
autor: blue cat
Sorry że akurat w tym wątku ale nie wiem dlaczego post nie chciał mi się wkleić w wątku "Inne zawody". Ale wiadomość fajna- Igor Reznichenko wygrał zawody Slovenia Open- http://www.goldenskate.com/forum/showth ... -Open-2017. Krzysiek Gała po krótkim był na 3 miejscu ale niestety w dowolnym się posypał. Z tego co widzę, bo niestety nie mogę znaleźć żadnych filmów, konkurencja nie była specjalnie mocna ale zawsze to miło jak od czasu do czasu polskie łyżwy inne niż Kaliszki pokażą się gdzieś z dobrej strony :)

: 2017-09-05, 04:46
autor: yenny
Sonata, hmmm, to może być hit. Tylko szkoda by było jakby kolejny sezon byli w tej samej konwencji, powiewające szaty i ten deseń. Ciekawe co na to Tessa i Scott.
Widzę, że możę byc dużo programów do musicali/oper/filmów. Czekam jeszcze na Carmen i Upiora :mrgreen:

: 2017-09-05, 13:50
autor: justyna
A Tessa i Scott na to
FD: Moulin Rouge (w tym El Tango de Roxane, Come What May)
SD: Sympathy for the Devil i nie pamiętam co jeszcze - obowiązkowe patterny w ich wykonaniu klasa sama w sobie

: 2017-09-06, 07:17
autor: blue cat
FD: Moulin Rouge (w tym El Tango de Roxane, Come What May)
:tired: Serio? Uwielbiam Tessę i Scotta ale ich poziom wymagałby chyba trochę większego wysilenia się jeżeli chodzi o muzykę. Moulin Rouge już jest oklepany, nawet Ashley ponoć wraca w sezonie olimpijskim do tego programu.

: 2017-09-06, 10:33
autor: kasik8222
Odgrzewane kotlety w sezonie olimpijskim to największa łyżwiarska zbrodnia. Przypomniało mi się "Love story" Jamie i Davida :shock:

: 2017-09-06, 10:40
autor: justyna
Chciałabym żartować, ale niestety Moulin
Które podobno z resztą wszyscy bardzo chwalą i na kanadyjskim HPC było wybitne
Pierwszy pojedynek naszych par tanecznych w Oświęcimiu na Pucharze Krystyny Mydlarz.

: 2017-09-06, 11:28
autor: Hortensja
SD poza "Sympathy for the devil" do "Hotel California" (rumba) i cos Santany. Wiec jak dla mnie super, szczegolnie Sympathy, bo uwielbiam te piosenke.

Co do Moulin- nie jestem specjalna przeciwniczka, zawsze to lepiej niz Upior. Z drugiej strony nie jest do dla mnie oczywisty wybor, bo jakos nie do konca mi do nich pasuje. A z trzeciej strony ponoc oni sami bardzo tego chcieli, moze to nawet lepiej, niz gdyby ich ekipa trenerska dala im swoim zwyczajem jakas romantyczna, wspolczesna muzyke. Jesli doloza do tego oryginalna choreografie i biorac pod uwage ich w miare oryginalny SD- czemu nie. Przekonamy sie za jakies 2 tygodnie, podczas Autumn Classic.

Tutaj video:

SD:

FD:






No i bardzo jestem ciekawa w tym kontekscie co przygotowali P/C.

: 2017-09-06, 11:37
autor: justyna
Tymczasem wieści z włoskiego obozu
C/L:
SD: "Kaboom" -Ursula 1000, "Skip to the Beep" -Club des Belugas, "1 to 8". FD: "La Vita è bella"

: 2017-09-06, 13:32
autor: LittleLotte
Ja bym tu napisała o tych wszystkich przepięknych, nowowczesnych musicalach, których nikt nie tyka nawet kijem z nie do końca wiadomych mi przyczyn (a tylko w tym broadwayowskim sezonie były przynajmniej dwa niesamowite), ale zgadzam się, że Moulin Rouge to zawsze lepiej niż Carmen :)

Mirai Nagasu ma FS do Miss Saigon (co oni wszyscy widzą w Miss Saigon równiez niezmiennie mnie fascynuje).
Yuka Nagai - SP do On my own

: 2017-09-07, 10:05
autor: yenny
Uwielbiam On my own i cieszę się zawsze jak ktoś wybiera coś z LM.

Jestem zachwycona wyborem muzyki do SD przez Tessę i Scotta ok2 Fragmenty programu też wyglądają obiecująco. Co do FD - cóż, może i dość oklepane, ale wierzę, ze to będzie coś innego niż u wszystkich, tak jak ich Carmen była inną Carmen :lol:

: 2017-09-07, 16:10
autor: LittleLotte
SD z rosyjskiego obozu:

Nika i Wika:
Generalnie taniec bardzo na tak, tylko ta muzyka, uch... To będzie ciężki sezon, ta cała lacinka.
Oraz: twizzle. Nareszcie. Tak trzymać.
EDIT: Dowolny mają do Rachmaninowa, Drugi Koncert Fortepianowy.

Katia i Dima:
Bobrova i Soloviev being Bobrova i Soloviev.

: 2017-09-07, 18:03
autor: Svietka
Po dłuuugiej letniej przerwie wracam do łyżwiarskich wieści i jak tak sobie czytam, to wybory muzyczne na ten sezon jak dotąd to w ogóle mnie nie ruszają, spodziewałam się czegoś zaskakującego ale odważnych nie ma......
Moulin Rouge? nie przepadam.

: 2017-09-07, 20:35
autor: holloko
Nie wiem czy ktoś już przypadkiem nie linkował - jakaś dobra dusza z FSU zbiera wszystkie informacje o programach w arkuszu, zainteresowanym podaję:

Ja naprawdę rozumiem, że sezon olimpijski to nie jest pora na eksperymenty i wychodzenie ze strefy komfortu, ale... Staram się rozgryźć jakie konkretnie procesy myślowe towarzyszą tym wyborom.
"Do tej muzyki powstało do tej pory tylko 1500 programów, mój będzie 1501, ale podejmę to wyzwanie"
"Jako młoda osoba około dwudziestki udaję, że od czasów moich narodzin nie powstała kompletnie żadna muzyka"
"Olimpiada, olimpiada... Wiem! Muszę się za wszelką cenę wtopić w tłum!"
"Fajny ten musical, ale boję się co będzie jeżeli publiczność nie rozpozna głosu wokalisty. Jest wersja Josha Grobana i Celine Dion?"
"Yo-Yo Ma jest jedynym wiolonczelistą świata, tak samo jak Lang Lang jest jedynym pianistą"
"Jestem Japonką i postanawiam podkreślić swoje pochodzenie! Będzie tak autentycznie! Wyznania gejszy! Madama Butterfly! Miss Saigon! (...) No co, też Azja, nie?"
"Ale niby skąd mamy znać jakieś inne piosenki latino? Przecież to nie jest tak, że mamy dostęp to jakiejś wielkiej sieci z której możemy czerpać informacje"
"Jestem taki męski, daj mi jakiegoś bluesa i Michaela Buble, żeby to podkreślić"
"Hmmm... Jakiś muzyk ostatnio umarł?"
"Eureka! Wezmę jezioro łabędzie i włożę czarną sukienkę z piórami! Jak to możliwe że nikt na to nigdy nie wpadł"
"Naprawdę głęboko identyfikuję się z muzyką, której słuchała moja babcia"
"Mamaaa a ona jedzie do tej piosenki, ja też chcę"
"No totalnie nie mam pomysłu do czego zrobić program. Sprawdzę, co u konkurencji"
"Ale beka, dlaczego to się nazywa drugi koncert Rachmaninowa, skoro nie ma żadnego innego, hehe"
"Łyżwiarstwo istnieje w świecie równoległym, w którym powstało tylko 10 filmów i wszystkie w poprzednim stuleciu. Szkoda, bo ostatnio widziałem fajny film z fajną muzyką, bym sobie do niej pojechał no ale nie mogę"
"Wybranie muzyki do programu to wielka odpowiedzialność, jeszcze mnie ktoś zapamięta, i co wtedy???"


A w ogóle moja reakcja na to, że Yuzu powtarza Seimei była taka, że "O jak fajnie, wreszcie coś czego dawno nie słyszałam" :shoot:


Trochę ze mnie gburek, ale musiałam to z siebie wyrzucić :21:

: 2017-09-07, 20:50
autor: asunta
blue cat pisze:
FD: Moulin Rouge (w tym El Tango de Roxane, Come What May)
:tired: Serio? Uwielbiam Tessę i Scotta ale ich poziom wymagałby chyba trochę większego wysilenia się jeżeli chodzi o muzykę. Moulin Rouge już jest oklepany, nawet Ashley ponoć wraca w sezonie olimpijskim do tego programu.
Dokładnie , też mam podobne zdanie, choć z ostateczną oceną poczekam,aż będzie można zobaczyć program i to w jaki sposób edytowali fragmenty muzyki. Na razie jednak uważam, że o ile Roxanne w wersji oryginalnej Stinga jest ciekawą piosenką, to wersja z MR jako pseudo tango jest dla mnie ciężka i sztampowa. Natomiast "Come what way" to już nawet nie jest w ogóle dobra piosenka. Muzyka jest nie tylko "oklepana", ale również daje bardzo ograniczony zakres interpretacji, który jest już z góry zafiksowany, bo wiadomo o czym jest ten film, do jakiej estetyki się odnosi itd. czyli pozostaje mniej lub bardziej dosłowne odtwarzanie pewnych klisz.

Powiedziawszy to wszystko , jednoczenie zakładam, że VM pewnie pokażą kawałek dobrego łyżwiarstwa, zobaczymy ciekawe podnoszenia i elementy choreograficznie , może w całości będzie to interesujący program dzięki ich maestrii. Ale na razie nie kryję rozczarowana ich wyborem muzyki i tematu. Bo czym jest MR - musicalowo - kabaretową "Damą Kameliową". :-/

Co do SD sama muzyka jest ok, szczególnie Hotel California to piękna piosenka i ma wiele świetnych aranżacji. Tu wszystko zależy jak połączono razem różne fragmenty. Z tymże Sd to z góry zadany temat więc i możliwości wyboru są bardziej ograniczone. W tym sensie ich SD i FD bazują na podobnym nurcie muzyki popularnej, co też nie nie jest dobry pomysłem na sezon olimpijski ale może mam wygórowane oczekiwania.