Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Mistrzostwa Świata Juniorów 2017

Miejsce: Tajpej, Tajwan
Data: 15-19.03.2017
Oficjalna strona

Lista zgłoszeń
WYNIKI
LIVESTREAM (mam nadzieję, że będzie działał)

To już tuż, tuż! W zeszłym roku było dużo dramatów wśród rosyjskiej reprezentacji dziewcząt, jestem ciekawa czy w tym roku faworytkom uda się wystartować i wygrać/stanąć na podium.

[ Dodano: 2017-03-13, 20:11 ]
Uaktualniłam post. Niestety godziny zawodów nie rozpieszczają Europy, chyba nic nie oglądnę na żywo, ale z chęcią pooglądam po powrocie do domu każdego dnia jakieś widea z zawodów

Kathiea pisze:To już tuż, tuż! W zeszłym roku było dużo dramatów wśród rosyjskiej reprezentacji dziewcząt, jestem ciekawa czy w tym roku faworytkom uda się wystartować i wygrać/stanąć na podium.

Zgadza się los rosyjskich solistek w zeszłym roku nie oszczędzał, miejmy nadzieję, że tym razem wszystko rozstrzygnie się w czysto sportowej rywalizacji. Zerknąłem teraz dokładnie na listy i z tego co widzę to lekko "zdegradowali" rosjanie Sashę Petrova, wydawało mi się, że na dobre zadomowi się już w seniorach. Będziemy mieli również swoich reprezentantów w Azjii, no zobaczymy jak im pójdzie.

Losowanie numerów startu dla solistów i par sportowych się już odbyło. U solistów jest 45 zawodników, a więc aż 8 grup :shock: Nie zazdroszczę sędziom.

Niestety Saszę zdegradowali, ale pięknie się odbił i wreszcie pojechał program czysto. Co prawda znowu bez próby quada i z potrójnym rittbergerem po krokach, ale czysto więc na reszcie program był w całości śliczny.
Kevin Aymoz pod nową trenerką też radzi sobie super. Zadebiutował z nowym programem który robi fajny bardzo plastyczny efekt i nareszcie skacząc czysto
Dima Aliew bez zaskoczenia prowadzi, ale muszę po raz pierwszy przyznać, że patrząc na niego rozumiem jak można się zachwycać czyimiś SS. To jego Oblivion jest takie piękne, dystyngowane i ma się wrażenie, że jedzie delikatnie jakby łyżwa szła przez masło.
Danny Samohin ((((((((((((((((((

Byłam bardzo ciekawa jak wypadnie Polina Tsurskaya, chociaż miałam złe przeczucia, które niestety się sprawdziły. Wyraźnie straciła formę, nie wiem czy to niewyleczona jeszcze kontuzja czy wejście w okres dojrzewania. Nie ma dziewczyna szczęścia do juniorskich mistrzostw świata, w zeszłym roku musiała się wycofać przed samym startem. Obawiam się, że chyba już spadła na numer 3 w teamie Eteri (albo i jeszcze niżej), a jej trenerka zajęta jest Żenią i nową gwiazdką Zagitovą. Przypomina mi to historię Julki, ech Nie śledzę na tyle rosyjskich młodszych juniorek, żeby być zorientowaną w temacie, ale obiło mi się o uszy że Eteri na kolejny sezon szykuje nowe asy z rękawa w postaci następnych superskaczących fasolek. Ciekawe czy tym razem Zagitova pójdzie w odstawkę... A zmieniając temat, pary były niemałym zaskoczeniem (zwłaszcza występy par rosyjskich- generalnie chyba poniżej oczekiwań). Australijczycy nie porywają może piękną jazdą (jak dla mnie są jeszcze trochę toporni i za bardzo skupieni na technice), ale ogólnie fajnie się ich ogląda. Zawsze cieszą nowe twarze z krajów, które nie mają tradycji łyżwiarskich. A przy okazji, w juniorskich parach jest chyba jeszcze większa rotacja niż u pań- nie było już nikogo z zeszłorocznych medalistów, a tylko jedna para (Czesi) przeszła do seniorów.

justyna pisze:Niestety Saszę zdegradowali, ale pięknie się odbił i wreszcie pojechał program czysto. Co prawda znowu bez próby quada i z potrójnym rittbergerem po krokach, ale czysto więc na reszcie program był w całości śliczny.
Kevin Aymoz pod nową trenerką też radzi sobie super. Zadebiutował z nowym programem który robi fajny bardzo plastyczny efekt i nareszcie skacząc czysto
Dima Aliew bez zaskoczenia prowadzi, ale muszę po raz pierwszy przyznać, że patrząc na niego rozumiem jak można się zachwycać czyimiś SS. To jego Oblivion jest takie piękne, dystyngowane i ma się wrażenie, że jedzie delikatnie jakby łyżwa szła przez masło.
Danny Samohin ((((((((((((((((((

Justyna, w programie krótkim u juniorów nie może być poczwórnych :P

Znowu parę zaskakujących wyników, jak wygrana Australijczyków w Parach Sportowych Nie spodziewałam się też Chińczyków na podium, ale cieszę się. przez moment myślałam, że Rosja zostanie bez złota, jak w zeszłym roku, ale jednak Zagitova obroniła honor Rosji Choć mi najbardziej z medalistek podoba się Kaori Sakamoto. Jej skoki są cudnej urody!

[ Dodano: 2017-03-19, 13:08 ]
Zapomniałam dodać, że cieszę się, że rodzeństwo Parsons wygrało w tańcach. Bardzo podobały mi się ich programy, zdecydowanie najbardziej wśród juniorów, a i lepsze od niejednej pary seniorskiej. Mam nadzieję, że zobaczymy ich w przyszłym roku w seniorskim GP

blue cat pisze:Byłam bardzo ciekawa jak wypadnie Polina Tsurskaya, chociaż miałam złe przeczucia, które niestety się sprawdziły. Wyraźnie straciła formę, nie wiem czy to niewyleczona jeszcze kontuzja czy wejście w okres dojrzewania. Nie ma dziewczyna szczęścia do juniorskich mistrzostw świata, w zeszłym roku musiała się wycofać przed samym startem. Obawiam się, że chyba już spadła na numer 3 w teamie Eteri (albo i jeszcze niżej), a jej trenerka zajęta jest Żenią i nową gwiazdką Zagitovą. Przypomina mi to historię Julki, ech Nie śledzę na tyle rosyjskich młodszych juniorek, żeby być zorientowaną w temacie, ale obiło mi się o uszy że Eteri na kolejny sezon szykuje nowe asy z rękawa w postaci następnych superskaczących fasolek. Ciekawe czy tym razem Zagitova pójdzie w odstawkę... A zmieniając temat, pary były niemałym zaskoczeniem (zwłaszcza występy par rosyjskich- generalnie chyba poniżej oczekiwań). Australijczycy nie porywają może piękną jazdą (jak dla mnie są jeszcze trochę toporni i za bardzo skupieni na technice), ale ogólnie fajnie się ich ogląda. Zawsze cieszą nowe twarze z krajów, które nie mają tradycji łyżwiarskich. A przy okazji, w juniorskich parach jest chyba jeszcze większa rotacja niż u pań- nie było już nikogo z zeszłorocznych medalistów, a tylko jedna para (Czesi) przeszła do seniorów.

Oby tylko Tsurskaya nie poszła śladem dwóch innych dobrze zapowiadajacych się Polin - juniorek z przeszłości - Szelepen i innej której nazwisko zapomniałem... Życzę złamania tego fatum.

Ares pisze:Oby tylko Tsurskaya nie poszła śladem dwóch innych dobrze zapowiadajacych się Polin - juniorek z przeszłości - Szelepen i Owczarowej ... Życzę złamania tego fatum.

Specjalnie Fanem Poliny nie jestem ale szkoda byłoby mi gdyby dziewczyna faktycznie poszła w odstawkę, bo niestety u Tutberidze to już tak jest. Wspomniany przykład Shelepen która fajnie się zapowiadała, zdobywała przecież medale podczas finału Grand Prix, też dopadł ją proces dojrzewania, dodatkowo w tym samym czasie doszła nieprawdopodobna Lipnicka i trenerka odsunęła ją na margines a potem słuch o niej zaginą. Zresztą historia Julki była podobna, oby z Poliną było inaczej.

Co do wyników to spodziewałem się dominacji Rosyjskich łyżwiarzy szczególnie w parach sportowych, a tutaj Australijska niespodzianka.
U solistek można było się spodziewać, że wygra Zagitowa aczkolwiek mi bardziej podobały się japonki, a szczególnie Marin Honda.

Mati pisze:

Ares pisze:Oby tylko Tsurskaya nie poszła śladem dwóch innych dobrze zapowiadajacych się Polin - juniorek z przeszłości - Szelepen i Owczarowej ... Życzę złamania tego fatum.

Specjalnie Fanem Poliny nie jestem ale szkoda byłoby mi gdyby dziewczyna faktycznie poszła w odstawkę, bo niestety u Tutberidze to już tak jest. Wspomniany przykład Shelepen która fajnie się zapowiadała, zdobywała przecież medale podczas finału Grand Prix, też dopadł ją proces dojrzewania, dodatkowo w tym samym czasie doszła nieprawdopodobna Lipnicka i trenerka odsunęła ją na margines a potem słuch o niej zaginą. Zresztą historia Julki była podobna, oby z Poliną było inaczej.

Co do wyników to spodziewałem się dominacji Rosyjskich łyżwiarzy szczególnie w parach sportowych, a tutaj Australijska niespodzianka.
U solistek można było się spodziewać, że wygra Zagitowa aczkolwiek mi bardziej podobały się japonki, a szczególnie Marin Honda.

Ach tu się zgadzam co do Japonek, znacznie przyjemniejszy styl jazdy i lepsze programy, linie, umiejętności łyżwiarskie, pokrycie lodu niż u Aliny, ale zwycięstwo Rosjanki zasłużone. W komponentach Honda powinna górować o kilka punktów nad Zagitową prawdę powiedziawszy.


Marin jest naprawdę czarująca, choć może ciut za słodka. Tak czy siak do jej programów będę wracał (zwłaszcza do krótkiego), nie mogę tego samego powiedzieć o nowej Mistrzyni Juniorów, która jest zbyt juniorska, a połączenia i zgięta w pasie postura - gorsze.

Choć mi najbardziej z medalistek podoba się Kaori Sakamoto. Jej skoki są cudnej urody!

Ja też jestem pod wrażeniem Kaori, pięknie i bardzo pewnie skacze i ma fajne, dobrze ułożone choreograficznie programy. Ona, Marin i Mai Mihara mogą realnie wygryźć kiedyś Satoko.

Ja jeszcze nic prawie nie widzialam, musze ponadrabiac.

Jestem chyba jedyna niezaskoczona zwyciestwem pary australijskiej: nie mowie ze sa swietni, ale widzialam ich po raz pierwszy na ktoryms JPG i od razu przykuli moja uwage. Cos w sobie maja. I oby to nie zginelo, bo tez sie ciesze, ze Australia coraz lepiej sobie radzi na lodzie.

Co do Zagitivej to brak mi slow- rozumiem, ze zasluguje na zwyciestwo i doceniam jej talent, energie, zelazne nerwy itd. Ale po prostu no nie moge na nia patrzec, a szczegolnie na jej program dowolny. Poszatkowane to wszystko, wepchniete tylko dla punktow, bardziej przypominajace mi karykature baletu niz prawdziwy balet. A co do jej umiejetnosci technicznych to przeciez wiemy, ze moze byc roznie. Oby sie rozwijala, ale mam obawy.

Co do panow, to szkoda mi, ze wyzszego miejsca nie zajal Jun Hwan Cha, bo zakochalam sie w jego stylu od pierwszego wejrzenia. No ale jeszcze ma czas, to dopiero jego poczatki, a jak duzo umie. Mam nadzieje, ze jego talent sie bedzie pieknie rozwijal!