Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Zaczelo sie

Wyniki:

http://www.isuresults.com/results/season2223/wc2023/

Czas plus +8

Czy ktos wie o co chodzi z sytuacja chinskiej reprezentacji? Nagle przestali wystepowac- nikogo nie bylo. Teraz Boyang powoli wraca. A w parach chinskich jakas zupelnie nowa para na szarym koncu. Dlaczego nie startuja Te z wyzszych pozycji? Myslalam poczatkowo ze to jakies polityczne rozgrywki, ale koniec koncow startuja.

Sui/Han są na nieoficjalnej emeryturze, Peng/Jin wycofali się nie tylko z zawodów międzynarodowych, ale również nie brali udziału w mistrzostwach Chin, podobno Jin miał zapalenie ścięgna Achillesa. Zhang/Yang to aktualni mistrzowie Chin i wygląda na to, ze to najlepsze, co w tej chwili Chiny mogą zaoferować.

Ale dla mnie to jest serio dziwne, ze Federacja dla ktorej zawsze byla to najwazniejsza konkurencja i ktora potrafila robic niezle hocki klocki - wiek zawodnikow, rozdzielanie i na sile skladanie par - teraz nie potrafi wykorzystac nieobecnosci Rosji.

Shoma ponoc uszkodzil kostke na treningu Mam nadzieje ze nie zrobi sobie wiekszej krzywdy dzisiejszym startem.

Niestety nie widziałam sp pań i par, bo choroba mnie powaliła. Podobno mam grypę, ale też całkowity brak smaku, zapachów tez nie czuję. Dziś wracam do żywych, więc coś oglądam, tyle dobrego z choroby, że przytrafiła się na MŚ.
Krótki panów za nami a teraz oglądam dowolny par.
U panów moje serce skradli - Keegan - mega bombowy przejazd, powracający Jason, wiadomo, on nie skacze nie wiadomo czego, ale JAK jadzie to powala na kolana no i Kevin, który dał z siebie 150%. Ponadto oczywiście bardzo podobał mi się Shoma, bardzo dobrze pojechał Junhwan i Ilia. Choć Ilia jest jeszcze troszkę za bardzo "surowy". Dał tez radę Lukas i bardzo mnie to cieszy. Niestety presji nie wytrzymali Adam i Matteo.
O naszym reprezentancie nie wspominam, bo jego przejazd to była katastrofa, co zresztą pokazuje jego wyniki i miejsce jakie mu dal.
Mam nadzieję, że u Shomy nic złego się nie dzieje i wystąpi w dowolnym, moim zdaniem najlepszy obecnie lyżwiarz, świetnie jeżdzący, świetnie skaczący, mający za sobą wiele sezonów w których różnie mu się wiodło, ale nie poddał się i dziś zachwyca.
Ale jak pisałam wyżej, Keegan, Jason i Kevin dziś przeszli samych siebie. Choć czasem mam wrażenie, że u Kevina aż za bardzo przeładowany jest tego program, to dziś wszystko mi zagrało.

A pary, cóż, wiadomo, tu widać brak rosjan i Chińczyków. Mnie podobali się Włosi, Sara i Niccolo, pojechali lepiej, pewniej niż na ME i medal jak najbardziej zasłużony.
Nikt nie był idealny, dużo błędów w trójkombinacjach, oczywiście wyrzucanych skokach. A np. Deanna i Maxime pojechali jak dla mnie juniorsko, Maxim drobił kroczki w podnoszeniach, Riku i Ryuichi też w końcówce mało płynnie i w ogóle uważam, że oceny dwóch pierwszych par były nieco zawyżone.

Ja jestem niestety do tyłu, w przerwach podglądam co mogę. Cieszę się z bardzo dobrego występu Katii, byłoby super jakby jej się udało jeszcze ze 2-3 miejsca podskoczyć, bo te zawodniczki są w jej zasięgu. Par na razie nie widziałam, tylko po wynikach widzę, że sporo upadków i błędów. A co do Chińczyków, to tak zupełnie nie zniknęli, w tańcach jest para chińska, na juniorskich MŚ była fajna solistka, więc wydaje mi się, że to nie tyle decyzja polityczna, co jakaś zmiana pokoleniowa. Wątpię czy Sui i Han wrócą, w sumie mają już wszystko i nie mają nic nikomu do udowodnienia, więc nie zdziwiłabym się, gdyby ta przerwa okazała się permanentna.

Ja oglądałam Katię, Keegana, Cha Junana i Shuomę. Będę trzymać kciuki za Keagana! Bardzo blisko podium, ja bym mu dała wyżej nawet. Koreańczyka też bardzo lubię, polubiłam go, bo jest taki szczery dla mnie i ma bardzo dobre programy w tym sezonie. Oby nie zawalił. O złoty medal szykuje się walka pomiędzy Ilią i Shuomą.
W solistkach Kaori bardzo dobrze, słabo Yerim Kim, Belgijka też się nie popisała, ale i tak Leona jest na wysokim miejscu. Bardzo cieszy kombinacja 3F 3T Katii. Będę jej bardzo kibicować, Nicole Schott jak najbardziej w jej zasięgu.Myślę, że jak dobrze pójdzie, może być na 6-7 miejsce. Swoje dobre miejsce powinna też wykorzystać Nina Petrokina z Estonii, ją stać na bardzo dobry występ.
Nie wiem, komu kibicować w walce o złoto, chyba bardziej Mai niż Kaori, ale bardzo chciałabym , aby na podium znalazła się koreańska łyżwiarka (pewnie Hein Lee, ma na to dużo szanse). Będę się powtarzać, ale w tym sezonie tradycyjnie brakuje mi rosyjskiej imperatricy - jej temat "Samotność", sukienka z różą - to jest hit.

Za pół godziny jedzie Katia. Dopiero zaczynam oglądanie.

Kurcze, ale się sędziowie przejechali po Katii. Trzeba poczekać na protokoły.

Tak, to prawda, ocenili ją surowo, ale z całą moją sympatią dla niej, nie powala. Jest tak nijaka, że jakby nie żywe kolory sukienek to nic bym z jej przejazdu nie zapamietala. Kasia jest zdolna, miła, śliczna i ambitna, ale bez stylu. Takie jest moje zdanie.

Widziałam Katię, kwestia gustu - ale wg mnie jej programy są naprawdę dobre. Przemawia do mnie jej wrażliwość na muzykę, jej ruchy, interpretacja. Ogólnie jazda Katii wywołuje pozytywne emocje. Dzisiaj bardzo surowo ocenili ją sędziowie, może nawet za surowo. Szczerze, to myślałam, że pojechała dużo gorzej, gdy zobaczyłam, jakie ostateczne miejsce zajęła (18 jiejsce). Może jednak ten zimny prysznic wyjdzie Katii na dobre i za rok zobaczymy ją w jeszcze piękniejszych programach niż w tym roku. Dla mnie Katia jest przede wszystkim bardzo radosna, nie nijaka.
Na żywo oglądałam pierwszą piątkę. Leona szczęśliwie na podium. Kaori rzutem na taśmę obroniła tytuł, ale bardzo dzielnie musiała się bronić. Nie wiem, jak wy, ale dla zdrowia konkurencji sędziowie jednak powinni przyznać złoto Koreance Hein Lee. Byłoby to bardziej sprawiedliwie, patrząc tak na chłodno, co się wydarzyło. Tak czy siak, japońska publiczność bardzo mi zaimponowała, bo po słabszym przejeździe Mai Mihary wyczułam bardzo mocny doping dla Koreanki, która przecież była bezpośrednią rywalką Kaori.
Teraz czekam na finał mężczyzn. Bardzo chcę medalu dla Keagana, naprawdę sama nie wiem, komu kibicować. W pierwszej czwórce ścisła czołówka i wszystkich lubię!!. Bardzo ciekawe, kto zgarnie tytuł mistrza świata i jak wytrzyma presję Schuoma i Ilia Malinin!

Ale ja zgadzam, ze Katia jedzie radośnie, ma niezłe programy, tylko z tej radości i dobrych programów więcej nie gra jak gra.
Jak już wielokrotnie pisałam, nie umniejszam jej talentu, po prostu nie leżą mi jej programy, IMO, nie pasują jej, a sukienkado fd w tym roku jest koszmarna, jak dla 5cio latki i to nie pomaga mi w odbiorze jej programu.
Chyba też złoto przyznałabym Koreance, dwa super programy pojechała. Choć trzeba powiedzieć, że Kaori też pojechała świetnie. Błąd był, ale sprytnie z niego wybrnęła. Ja ją lubię. Nie jest divą, długo pracowała hy osiągnąć taki poziom jaki prezentuje i z całego serca jej kibicuję. Podoba mi się też, że utwory do których jedzie pasują do niej, nie omdlewa i nie śmieszy, jest tak jak trzeba.
W ogóle dużo było bardzo dobrych i dobrych programów, więcej napiszę jak odzysksm laptopa

Laptop dotarł Nie lubię pisać z telefonu, zawsze coś kliknę i narobię błędów
Wracając do Katii, może się mylę, bo nie analizowałam tego tak dokładnie, ale mam wrażenie, że sędziowie też oceniają Katię jako mało ciekawą zawodniczkę. Jej programy dostają przyzwoite oceny tylko i wyłączenie wtedy, gdy pojedzie je czysto. Jak zrobi bląd czy dwa, oceny lecą na łeb i choć robi sympatyczne wrażenie, jest muzykalna i ładnie jedzie swoje układy to jest oceniana surowo, nie tylko w ocenie technicznej, ale i za PCS.
Katia, pomimo doświadczenia i niezłej opinii na świecie ocenę PCS miała niższą niż 16 letnie łyżwiarki, np. mega juniorska Pinzarone, wyprzedziły ją też dziewczyny nie ukrywajmy, nie będące wielkimi artystkami, np. Niina Petrokina. Ale Nina ma też niezły program i dorosłą sukienkę. Podobnie Nicole Schott, ona miała PCS wyższe od Katii o 7 pkt w dowolnym. I pomimo, że pojechała czysty, bardzo przyzwoity program to nie powala nim na kolana, a oceny poszły w górę. Więc chyba coś na rzeczy jest.
Ogólnie finał pań bardzo mi się podobał, i choć nie wszystkim udało się czysto pojechać, to dla dziewczyn.
Mnie podobała się szczególnie Chaeyeon Kim, pojechała na 150% i bardzo awansowała. Pomimo błędów podobała mi się Gubanowa. dalej bardzo pewnie startuje Kimmy.
Najlepsze były Haein i Kaori, bezapelacyjnie. Która z nich by nie wygrała to byłabym zadowolona. Powalczyła też Loena, ale i koleżanki jej pomogły zdobyć medal, bo Mai I Isabeu pojechały słabiej. Chciałam jeszcze powiedzieć, że mnie na chwilę obecną Levito nie zachwyca, choć na pewno potencjał ma. Amber i Bradie nie dały rady, ale choć na pierwszy rzut oka pojechały gorzej niż Katia to oceny tego nie pokazuja.

A co do tańców, mam odruch wymiotny na latino, przesłuchać już nie mogę. Obejrzałam 3 ostatnie grupy. Trzy pierwsze pary podobały mi się tak samo, no, może jakbym miała wybrać to postawiłabym na Charlene i Marco, tylko Charlene zmyłabym makijaż
Bardzo energetycznie pojechala Lilah z Lewisem, ale jak widzę jego gołą klatę, to
Bardzo podobały mi się młodsze pary amerykańskie, zwłaszcza Christina z Antonym, choć Caroline i Michael też super, program bardzo w stylu Meryl i Charliego. Swoją drogą, pani Ola czasem coś palnie, przed przejazdem Christiny i Antonego powiedziała, że poszli trenować do Tanith i Charliego, w opisie para nadal ma team trenerski z Montrealu, na ławce siedzi z nimi Marie - France i Scott... Chyba chodziło jej o Caroline Michaela.
Nasza para niestety nie weszła do finału, nie widziałam ich przejazdu niestety.

Z innej beczki, Laurence miała włosy związane w taki przeplatany warkocz, zastanawia mnie zawsze, jak w tańcu takim warkoczem walnie się partnera to nie boli? ja bym się bała, że dostanę np. w oko, przecież taki warkocz jest długi, podczas wirowania nabiera prędkości, może się tez zaplątać...

Ja akurat nie oglądałam Katii na żywo i myślałam że pojechała dużo gorzej, ale wcale nie było tak źle. Nie nazwałabym jej też nijaką, ma fajne programy i interpretuje dobrze, natomiast zgadzam się, że sukienka do dowolnego jest juniorska i może stąd ten odbiór. W porównaniu z nią niektóre łyżwiarki które ją wyprzedziły, wypadły blado. Nie wiem też szczerze mówiąc, czy trenowanie we Włoszech jej służy, utrzymuje stabilny poziom, ale chodzi o postępy, o systematyczny wzrost w ocenach, a tego brakuje. Warto byłoby się wziąć ostro za 3A, ona już pokazała ten element na Mistrzostwach Czterech Narodów i warto byłoby to szlifować, żeby oceny podskoczyły.